Zabezpieczenie akumulatora.

Witam,
Posiadam pojazd (Quad), w którym ciągle psuje się akumulator. Stosowałem akumulatory różnych marek, różne cewki i różne regulatory napięcia, przejrzałem instalacje, i nie wiem czym może być problem. Muszę zabezpieczyć akumulator przed przepięciami i uszkodzeniem go, w jaki sposób mogę to zrobić,? Dodam, że problem pojawia się w różnym nieokreślonym czasie, czasami po dwóch tygodniach czasami po miesiącu, dwóch, czasami nawet po dwóch godzinach użytkowania. Co może być przyczyną i jak się przed tym zabezpieczyć ?

ShcLive napisał:

Stosowałem akumulatory różnych marek, różne cewki i różne regulatory napięcia, przejrzałem instalacje, i nie wiem czym może być problem.

Wymiana "na pałę" wszystkich podzespołów? Doprowadź do porządku stosując oryginalne części producenta i wykonać stosowne pomiary.

ShcLive napisał:

Posiadam pojazd (Quad), w którym ciągle psuje się akumulator, pada cela akumulatora.

Nie wiesz o czym piszesz.

ShcLive napisał:

Stosowałem akumulatory różnych marek, różne cewki i różne regulatory napięcia, przejrzałem instalacje,

A nie jest to od wstrząsów. Akumulatory ołowiowe bardzo tego nie lubią.
Może gąbka pod spód? czy cos takiego.

Stosowane były różne akumulatory, AGM, żelowe, ołowiowe... Wymieniłem już z 6/7 szt....

To może napisz co to za "quad", bo mam wrażenie że to chińska zabawka.

arturavs napisał:

Doprowadź do porządku stosując oryginalne części producenta

Oryginalne były stosowane. Pojazd jest nowy w serwisie rozkładają ręce.

arturavs napisał:

wykonać stosowne pomiary.

O jakich pomiarach mówisz? Bo do tej pory wszystko było mierzone, wszystko jest okej do czasu, aż akumulator nie padnie, i nadaje się tylko na złom

ShcLive napisał:

wszystko jest okej do czasu, aż akumulator nie padnie

Czyli nie jest ok.

ShcLive napisał:

Bo do tej pory wszystko było mierzone

Czyli co?

ShcLive napisał:

Pojazd jest nowy w serwisie rozkładają ręce.

To niech wymienią na pojazd bez wad.

arturavs napisał:

napisz co to za "quad"

Oświecisz w końcu marką tego pojazdu?

Jeśli akumulator uszkadza się od nieprawidłowego napięcia, za niskiego, lub za wysokiego, to możesz podłączyć miernik, jakiś mały panelowy, na all. za kilkanaście zł na stałe.

Uszkadza się od wstrząsów, częste w quadzie. Zostaje Ci kosz na sprężynach, ewentualnie gąbki.

Carrrot napisał:

Uszkadza się od wstrząsów, częste w quadzie

Mówisz? Ciekawe, szwagra 10-letni Grizzly od nowości ma ten sam akumulator, i ma się dobrze. A niejeden rajd przejeździł.

Quad to chińczyk, jednak jakiś powód uszkodzenia akumulatora musi być. Akumulator jest w obudowie z gąbkami od wstrząsów raczej się nie uszkadza.

jarek_lnx napisał:

to możesz podłączyć miernik, jakiś mały panelowy

W czym to pomoże ?
Mierzone było ładowanie i był pojazd testowany

Cytat:

W czym to pomoże ?
Mierzone było ładowanie i był pojazd testowany

Piszesz że problem pojawia się "w różnym nieokreślonym czasie" więc może ciągły monitoring pozwoli wykryć kiedy się pojawia i na czym polega.

Cytat:

Muszę zabezpieczyć akumulator przed przepięciami i uszkodzeniem go...

Krótkotrwałe przepięcia nie uszkodzą akumulatora, a długotrwałe się nie zdarzają przy sprawnym regulatorze, ewentualne zabezpieczenie było by zdublowanym regulatorem napięcia.

Żeby się przed czymś zabezpieczyć, trzeba najpierw dobrze poznać zagrożenie.

Elektrycznie są tylko dwie możliwości, za wysokie napięcie - przeładowanie, albo za niskie - nadmierne rozładowanie.

jarek_lnx napisał:

Elektrycznie są tylko dwie możliwości, za wysokie napięcie - przeładowanie, albo za niskie - nadmierne rozładowanie.

Też tak to pojmuję jednak to nie jest takie proste chyba, ze względu na to że, było mierzone ładowanie i podkładane różne regulatory, mierzone było niejednokrotnie w różnych warunkach przez różny okres, i nic nie wskazuje na winę poprzez długotrwałe zmniejszenie lub zwiększenie napięcia.

ShcLive napisał:

Quad to chińczyk

Nazwy nie ma? Czy wstydzisz się podać?

jarek_lnx napisał:

Elektrycznie są tylko dwie możliwości, za wysokie napięcie - przeładowanie, albo za niskie - nadmierne rozładowanie.

I dlatego dobrze mieć zamontowany jakiś przyrząd, który pozwoli podczas użytkowania kontrolować stan ładowania.

ShcLive napisał:

nic nie wskazuje na winę poprzez długotrwałe zmniejszenie lub zwiększenie napięcia

Robiłeś jakieś pomiary?

arturavs napisał:

Robiłeś jakieś pomiary?

Przecież pisał:

ShcLive napisał:

Bo do tej pory wszystko było mierzone

Wyników pomiarów brak, a co najważniejsze brak wniosków.

jarek_lnx napisał:

Elektrycznie są tylko dwie możliwości, za wysokie napięcie - przeładowanie, albo za niskie - nadmierne rozładowanie.

Może być coś jeszcze, cały czas coś pobiera prąd i akumulator pada do zera.

arturavs napisał:

Robiłeś jakieś pomiary?

Przecież napisałem że mierzyłem ładowanie z regulatora, w różnych warunkach i różnym czasie, mierzone napięcie i natężenie(poprzez szeregowe podłączenie multimetru do akumulatora). Quad to pojazd dla dzieciaka jakiś no name, nie ma to większego znaczenia, a chciałbym sobie poradzić z tą sprawą.

Dodano po 3 [minuty]:

Rezystor240 napisał:

Może być coś jeszcze, cały czas coś pobiera prąd i akumulator pada do zera.

Zazwyczaj dzieje sie to w ten sposób, że gaszę quada guzikiem i już nie da się go odpalić, więc wątpię, że coś pobiera prąd, tym bardziej że dzieje sie to róznie raz po tygodniu czasami nawet po godzinie jazdy

ShcLive napisał:

Przecież napisałem że mierzyłem ładowanie

Jaki jest odczyt na mierniku? Musimy Cię tak ciągnąc za język?

Dodano po 1 [minuty]:

ShcLive napisał:

nie ma to większego znaczenia

Może dla Ciebie nie ma, więc znajdź schemat tego wynalazku.

Odczyt to niecałe 15V około 14,6/8 przy wyższych obrotach. przy niższych obrotach spada do trochę ponad 13. Schematu raczej nie ma. Kolega ma podobnego Quada, mierzyłem też u niego parametry jest to samo, tylko że jego sie nie psuje....

ShcLive napisał:

Schematu raczej nie ma.

Zakładasz z góry, czy sprawdziłeś?
Zawsze możesz wziąć kartkę papieru ołówek i rozrysować.

poszukałem i mam tylko coś takiego.

ShcLive napisał:

Zazwyczaj dzieje sie to w ten sposób, że gaszę quada guzikiem i już nie da się go odpalić, więc wątpię, że coś pobiera prąd, tym bardziej że dzieje sie to róznie raz po tygodniu czasami nawet po godzinie jazdy

I w tym momencie napięcie na akumulatorze wynosi? Jakiekolwiek kontrolki się zapalają( światło stop działa?)? Przekaźnik rozrusznika, i sam rozrusznik się odzywają?

W tym momencie wynosi około 11.5, akumulatora nie da się naładować. Rozrusznik nie kręci, nic się nie odzywa, żadne kontrolki ani światła nie świecą

Przejrzeć instalację pod kątem zwarcia, może jakiś przetarty przewód.

ShcLive napisał:

akumulatora nie da się naładować.

Wyjmij akumulator i podladuj

ShcLive napisał:

Rozrusznik nie kręci, nic się nie odzywa, żadne kontrolki ani światła nie świecą

Masz tam alarm? Zakręć rozrusznikiem "na krótko". Jak zakręci, to akumulator choć rozładowany jest ok.

sebek3 napisał:

Przejrzeć instalację pod kątem zwarcia, może jakiś przetarty przewód.

Zwarcia? To by już dawno dym poszedł. Przetarcie możliwe.
Schemat blokowy nie wiele ułatwia, akumulator rozładowany nawet poniżej 10V powinien zapalić kontrolki i licznik. Ewidentnie coś odcina zasilanie, lub jest słaby kontakt.
Jak masz alarm, to zlokalizuj jego moduł i wstaw zdjęcia(wyraźne).

Rezystor240 napisał:

Wyjmij akumulator i podladuj

Ładowany był niejednokrotnie każdy z akumulatorów, nie da się naładować, żadnym prostownikiem ani ładowarką.

arturavs napisał:

Jak zakręci, to akumulator choć rozładowany jest ok.

Akumulator, do innych pojazdów podkładany też nie kręci, przekaźnik nowy montowany, sprawdzane na krótko nic się nie dzieje.

ShcLive napisał:

Akumulator, do innych pojazdów podkładany też nie kręci,

ShcLive napisał:

W tym momencie wynosi około 11.5,

To podłącz do niego woltomierz, obserwując wskazania dołącz żarówkę. Wyniki?

arturavs napisał:

Ewidentnie coś odcina zasilanie, lub jest słaby kontakt

Był demontowany alarm i licznik i nadal to samo się działo. Instalacja nowa, przejrzana nie jest przetarta. Nie wiem czy może coś odcinać zasilanie, skoro nowy akumulator wkładam i problem znika aż do ponownego zepsucia się akumulatora... Tylko co go psuje, zaraz zrobię test z żarówką i napisze co się dzieje.

ShcLive napisał:

nowy akumulator wkładam i problem znika aż do ponownego zepsucia się akumulatora

Przypomina to urwaną celę w akumulatorze, ale tyle różnych akumulatorów.... Chyba że to najtańsze z najtańszych....
Przerobiłem w życiu setki akumulatorów, i urwana cela trafiła się w pięciu, może sześciu (statystyki nie prowadzę) i było to w sprzęcie naprawdę ciężkim( kruszarka samojezdna) w którym wibracje to podstawa działania.

arturavs napisał:

Chyba że to najtańsze z najtańszych....

Bardzo drogich akumulatorów nie zakładam, są to 12V5AH, generalnie do 100zł max, bo takie się mieszczą w skrzynce.

Dodano po 4 [minuty]:

Pod dużym obciążeniem pomiarowym prąd z ok 12V spada do 0. Pod żarówką spada o około 0,5v