Witam!
Na wstępie chcę powiedzieć, że to jeden z pierwszych tematów które zakładam ale niestety po przeszukaniu różnych forów nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Otóż będę zmuszony w najbliższym czasie do wymiany bojlera na nowy. Jako że posiadam kilkuletni piec węglowy, chciałbym dodać małe usprawnienie i wykorzystać nowy zbiornik(prawdopodobnie 250-300 l) jako bufor do magazynowania nadwyżki ciepła. Były tematy o całkowitym odwróceniu funkcji bojlera a w moim przypadku chodzi o to, aby gorąca woda z pieca najpierw przechodziła przez wężownicę w bojlerze a następnie trafiała do kaloryferów. Zdaję sobie sprawę, że osiągnięcie temperatury na grzejnikach wydłuży się w czasie, ale wydaje mi się że nadwyżka ciepła powstała w pierwszych fazach spalania, mogłaby być wykorzystana w odpowiednim czasie. Dołączam schemat planowanej instalacji.
Z góry dziękuję za zainteresowanie i proszę o sugestie, ewentualnie obliczenia, porady praktyczne...
Pozdrawiam!
Na wstępie chcę powiedzieć, że to jeden z pierwszych tematów które zakładam ale niestety po przeszukaniu różnych forów nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Otóż będę zmuszony w najbliższym czasie do wymiany bojlera na nowy. Jako że posiadam kilkuletni piec węglowy, chciałbym dodać małe usprawnienie i wykorzystać nowy zbiornik(prawdopodobnie 250-300 l) jako bufor do magazynowania nadwyżki ciepła. Były tematy o całkowitym odwróceniu funkcji bojlera a w moim przypadku chodzi o to, aby gorąca woda z pieca najpierw przechodziła przez wężownicę w bojlerze a następnie trafiała do kaloryferów. Zdaję sobie sprawę, że osiągnięcie temperatury na grzejnikach wydłuży się w czasie, ale wydaje mi się że nadwyżka ciepła powstała w pierwszych fazach spalania, mogłaby być wykorzystana w odpowiednim czasie. Dołączam schemat planowanej instalacji.
Z góry dziękuję za zainteresowanie i proszę o sugestie, ewentualnie obliczenia, porady praktyczne...
Pozdrawiam!