Witam serdecznie.
Jest to mój pierwszy post na forum więc witam tym bardziej
Ale do rzeczy.
Mój ŚP.teściu miał Opla 2.0 DTi po chipie a auto było na tyle żwawe, że przy starcie ze świateł nie umiałem go dogonić swoją Vectrą b 1.8 LPG.
Sam nieraz dostawałem szału, że jego 122kuce są takie żwawe a moje zdechłe.
Potem to wiadomo jedno dziecko drugie i obowiązki... .
Jak teściu zachorował to jego autem nikt nie jeździł przez ok.4 mies.
Po pogrzebie teścia odkupiłem od teściowej Opla ale z niezłą niespodzianką -totalnym brakiem mocy.
Z tego co udało mi się wygrzebać to teściu pod sam koniec też musiał mieć problemy z brakiem mocy bo znalazłem kilka faktur, m.in.regenerację pompy (ok.2600zł), regenerację wtryskiwaczy (ok.1000zł), regenerację turbo (ok.1200zł), przepływomierz (ok.400zł) i kilka innych pierdół... .
Auto jedzie ale jakoś dziwnie-bo mocy przy ruszaniu to nie ma, ale jak się rozpędzi to pojedzie 170km/h.
Jak trzeba ruszyć np. ze świateł to ruszy jak diesel bez turbo.
Obrotomierz na 1-wszym oraz 2-gim biegu dojdzie do 5tyś.rpm ale na 3biegu max.3tyś.rpm.
Auto było na diagnostyce i wyszło że turbo praktycznie nie ładuje.
Ecu oczekuje 1.95bar a na 3 biegu i but jest raptem 1.25bar. .
Nie jestem mechanikiem ale chyba tu jest problem - nie jedzie bo turbo nie dmucha.
Elektryk gadał że albo przepływka źle mierzy albo czujnik doładowania kaput.
Przepływkę dla testu odpinałem - check i jeszcze większy muł.
Zrobiłem dziurkę w przepływce wiertło fi 1mm jazda i check p0405.
Czujnik doładowania wygląda na sprawny bo pokazuje ciś. barometru ok. 1bar więc ok.
Nowy czujnik doładowania wskazał na postoju 0.98bar. Więc stary czujnik chyba lepszy.
Z elektrykiem sprawdziliśmy zadymiarką szczelność dolotu i jest ok.
EGR szczelny, klapy gaszące otwarte, turbo po zdjęciu węża do IC dmucha aż miło.
Aczkolwiek po przegazowaniu węże od turbo praktycznie nie puchną.
Podciśnienia ok.ok -0.92 bar.
Elektryk ominął nawet N75 i podłączył podciśnienie pod gruszkę turbo.
Auto dalej muliło ale przy ok.3tyś.rpm wywaliło błąd p0107.
Z info. wyczytanych na necie wynikło, że p0107 ma kilka błędów tj.przepływka źle mierzy lub spore niedoładowanie.
Co do samej pompy (bo widzę że od niej sporo zależy) to z info. elektryka wynikło że kąty wtrysku się pokrywają, masa paliwa pożądane i rzeczywista również się pokrywa.
Chciałbym zrobić tego Opla bo on jest w dobrym stanie a moją Vectrą interesuje się ruda... .
Pomóżcie panowie co sprawdzić, jakiś czujnik czy co?
Z odpalaniem tego diesla nie ma problemów, pali od obrotu wałem odpala lepiej niż moja benzynka.
Jest to mój pierwszy post na forum więc witam tym bardziej

Ale do rzeczy.
Mój ŚP.teściu miał Opla 2.0 DTi po chipie a auto było na tyle żwawe, że przy starcie ze świateł nie umiałem go dogonić swoją Vectrą b 1.8 LPG.
Sam nieraz dostawałem szału, że jego 122kuce są takie żwawe a moje zdechłe.
Potem to wiadomo jedno dziecko drugie i obowiązki... .
Jak teściu zachorował to jego autem nikt nie jeździł przez ok.4 mies.
Po pogrzebie teścia odkupiłem od teściowej Opla ale z niezłą niespodzianką -totalnym brakiem mocy.
Z tego co udało mi się wygrzebać to teściu pod sam koniec też musiał mieć problemy z brakiem mocy bo znalazłem kilka faktur, m.in.regenerację pompy (ok.2600zł), regenerację wtryskiwaczy (ok.1000zł), regenerację turbo (ok.1200zł), przepływomierz (ok.400zł) i kilka innych pierdół... .
Auto jedzie ale jakoś dziwnie-bo mocy przy ruszaniu to nie ma, ale jak się rozpędzi to pojedzie 170km/h.
Jak trzeba ruszyć np. ze świateł to ruszy jak diesel bez turbo.
Obrotomierz na 1-wszym oraz 2-gim biegu dojdzie do 5tyś.rpm ale na 3biegu max.3tyś.rpm.
Auto było na diagnostyce i wyszło że turbo praktycznie nie ładuje.
Ecu oczekuje 1.95bar a na 3 biegu i but jest raptem 1.25bar. .
Nie jestem mechanikiem ale chyba tu jest problem - nie jedzie bo turbo nie dmucha.
Elektryk gadał że albo przepływka źle mierzy albo czujnik doładowania kaput.
Przepływkę dla testu odpinałem - check i jeszcze większy muł.
Zrobiłem dziurkę w przepływce wiertło fi 1mm jazda i check p0405.
Czujnik doładowania wygląda na sprawny bo pokazuje ciś. barometru ok. 1bar więc ok.
Nowy czujnik doładowania wskazał na postoju 0.98bar. Więc stary czujnik chyba lepszy.
Z elektrykiem sprawdziliśmy zadymiarką szczelność dolotu i jest ok.
EGR szczelny, klapy gaszące otwarte, turbo po zdjęciu węża do IC dmucha aż miło.
Aczkolwiek po przegazowaniu węże od turbo praktycznie nie puchną.
Podciśnienia ok.ok -0.92 bar.
Elektryk ominął nawet N75 i podłączył podciśnienie pod gruszkę turbo.
Auto dalej muliło ale przy ok.3tyś.rpm wywaliło błąd p0107.
Z info. wyczytanych na necie wynikło, że p0107 ma kilka błędów tj.przepływka źle mierzy lub spore niedoładowanie.
Co do samej pompy (bo widzę że od niej sporo zależy) to z info. elektryka wynikło że kąty wtrysku się pokrywają, masa paliwa pożądane i rzeczywista również się pokrywa.
Chciałbym zrobić tego Opla bo on jest w dobrym stanie a moją Vectrą interesuje się ruda... .
Pomóżcie panowie co sprawdzić, jakiś czujnik czy co?
Z odpalaniem tego diesla nie ma problemów, pali od obrotu wałem odpala lepiej niż moja benzynka.