Ursus c330 m - Montaż dodatkowego rozdzielacza.

Witam serdecznie, nie mogę znaleźć rozwiązania mojego problemu na tym forum, więc zakładam nowy temat. Buduję łuparkę do drewna oczywiście hydrauliczną , która ma być zasilana właśnie z hydrauliki Ursusa c330 że wzmocnioną pompą. Łuparka będzie miała rozdzielacz 1 sekcyjny do siłownika o dwustronnym działaniu, który będzie zamontowany przy łuparce. Moje pytanie jest następujące, gdzie mam się podłączyć aby pompa dawała olej bezpośrednio na ten rozdzielacz. Chciałbym oczywiście wyprowadzić jakieś 2 złącza zasilanie i powrót z tyłu ciągnika do których będę się mógł szybko podłączyć albo odłączyć. Nie wiem czy mam się wpiąć w ten rozdzielacz pod siedzeniem czy pod ten na błotniki. Proszę o pomoc. Pozdrawiam-Mariusz.[/center]

Jeżeli masz wyciągnięte hydraulike do kipra np to Według mnie ten pod siedzeniem będzie służył ale tylko i wyłącznie jako zasilanie i to w momencie kiedy wajha na rozdzielaczu przy ciagniku będzie oczywiście przesterowana. Powrót będzie miał w momencie gdy odpuscisz wajhe i chyba jeszcze ja przesuniesz - wydaje mi się że to nie bardzo. Jeżeli chodzi o dodatkowy rozdzielacz na błotnik. Ja bym to chyba zrobił tak że podpial bym się rozdzielaczem który chcesz wykorzystać do luparki w miejsce montażu rozdzielacza błotnik owego ( tam skąd on ma ciśnienie i powrót tam gdzie ten oryginalny oddaje. Z tym że wtedy masz chyba 2 regulatory ciśnienia - jeden w rozdzielaczu na ciagniku a drugi w twoim rozdzielaczu. Ogólnie to ten kiedyś miałem drazyc temat luparki ale jakoś odeszło. Sam robiłes czy kupiłeś?

Ja nic jeszcze w tym ciągniku nie przerabiałem, mam wszystko w oryginale, czyli jeden rozdzielacz pod siedzeniem do tylnego TUZa, a drugi na blotniku np. do kipra przyczepy. Z którego korzystam zimą podpinając pług do odśnieżania, który montuję z przodu. A teraz chcę mieć jeszcze wyprowadzone z tyłu wyjścia do podłączenia sterowania łuparką. Co do Twojego pytania to łuparkę sam robię.

Więc co? Na łuparce masz własny rozdzielacz. Podłączasz łuparkę pod dwa wyjścia z rozdzielacza (błotnikowego), przy czym blokujesz dźwignię w pozycji "podnoszenie". W zasadzie do tego celu przydałoby się w ciągniku przyłącze wolnego zlewu, ale takiego nie przewidziano. Można to zrobić po chamsku poprzez przewiercenie obudowy podnośnika i zamontowania na nim złącza hydraulicznego.
Wyjście z pompy hydraulicznej jest wyprowadzone przewodem na zewnątrz przez obudowę podnośnika, do rozdzielacza pod siedzeniem. Tylko jak wyobrażasz sobie przełączanie obwodu oryginalnego na obwód zewnętrzny i gdzie będzie znajdował się zawór bezpieczeństwa?
Moim zdaniem lepsze, choć droższe byłoby zamontowanie pompy hydraulicznej na wał WOM ciągnika i własna hydraulika w łuparce. Tym bardziej, że pewnie do ciągnika oleju UTTO nie zalejesz, a w łuparce będziesz miał małą ilość oleju hydraulicznego ISO VG 32, VG46 który w zimę będzie bardziej płynny niż Hipol.

BANANvanDYK wrote:

Moim zdaniem lepsze, choć droższe byłoby zamontowanie pompy hydraulicznej na wał WOM ciągnika i własna hydraulika w łuparce.

Popieram kol. BANANvanDYK - tylko osobna pompa na WOM pozwoli na proste i bezpieczne sterowanie łuparką. Takie wpinanie w istniejące rozdzielacze to proteza która nie jest efektywna i bezpieczna. Własna pompa i rozdzielacz łuparki to bezpieczniejsza obsługa samej łuparki i prostota podłączania do ciągnika.

Wydajność pompy oleju w ciągniku to jakieś 18 l/min przy 2200 obrotów ,więc trochę będzie mało i dlatego np,w Cyklopie zastosowano powielacz obrotów i pompę o wydajności 40 l /min żeby ciągnik pracował na niższych obrotach .Proponuję tak jak podpowiada kolego ,zewnętrzna pompa zakładana na wałek.

Panowie ja wszystko rozumiem, w późniejszym terminie planuję tę łuparkę zasilić własnym układem hydraulicznym napędzanym silnikiem elektrycznym 3 fazowym o mocy co najmniej 7,5 kW i pompie o przepływie co najmniej 40 l/min. Ale póki co mam do porąbana 10 metrów olszyny bardzo grubej i już na wpół suchej, a niestety od pewnego już czasu mam problemy z kręgosłupem, i walenie siekierą raczej mi nie służy przy tym schorzeniu. Dlatego też postanowiłem zbudować łuparkę, jest tego mnóstwo na YouTube. Mam w planie taką wypasioną, żeby nie trzeba było nic dźwigać, z hydrauliczną platformą do załadunku dużych kloców ,oraz z hydrauliczną regulacją wysokości klina rozłupującego. Ale na razie tylko siłownik w pozycji pionowej zawieszony na TUZie i tylko góra- dół, aby załatwić to drewno. A potem już na spokojnie będę realizował mój projekt.

Zasilanie rozdzielacz na błotniku jest wykonane dwoma wężykami, i tam najłatwiej jest się podłączyć ,bo na czas prac odepniesz rozdzielacz a zapniesz węże do łuparki

Tak też właśnie i ja dzisiaj pomyślałem, ale może jeszcze jest taka możliwość aby zastosować jakieś 2 trójniki, dzięki temu i błotnikowy będzie podpięty i na tył bym sobie na stałe wyprowadził gniazda. Dobrze kombinuję czy nie?

Nie możesz się wpiąć równolegle do rozdzielacza błotnikowego. Układ hydrauliki jest połączony tak jakby szeregowo, z pompy do rozdzielacza pod siedzeniem, jeżeli ten nie jest w położeniu podnoszenia to olej płynie na rozdzielacz błotnikowy. Jeżeli ten nie jest w położeniu pracy, to ciśnienie powraca przez zawór sterujący do rozdzielacza pod siedzeniem (do zlewu). Jeśli chcesz wpiąć dodatkowy rozdzielacz, to szeregowo w przewód zasilający pomiędzy rozdzielaczem pod siedzeniem a rozdzielaczem błotnikowym. Pytanie czy rozdzielacz dodatkowy jest przystosowany do pracy z ciśnieniem na zlewie czy dołączenia drugiego rozdzielacza, bo rozdzielacz błotnikowy tego by nie wytrzymał (wyrzygało uszczelki i ew. połamało kołpaki).

Witam ponownie, co myślicie o tym i czy zbiornik 20L na olej wystarczy?

A czy wiemy jakie siłowniki posiadasz? Jeden siłownik pobierze tyle oleju, co wynosi średnica tłoczyska (nie tłoka/cylindra) razy skok roboczy. Zbiornik 20l to więcej niż hydraulika C330. W Ursusie nie masz WOM 1000 obrotów, pompa bez multiplikatora nie podejdzie (wałek WOM 21z).

Mam siłownik o takich parametrach:
Zew.sred. tłoka-rury-92mm
Wew.sred.tloka-rury-80mm
Sred.tloczyska-preta--45mm
Skok tłoka 50 cm.

Średnica 45 mm, skok 500 mm, więc zużycie oleju przez siłownik wyniesie 0.8 litra. Moim zdaniem wystarczy zbiornik o pojemności 5 litrów.

Nie pchajcie autora w pompy zbiornik i filtry, jak podłączenie do szybkozłączy na błotniku nic nie kosztuje. Sprawdzi sobie jak maszyna działa, jak będzie niezadowolony to sobie przerobi.

Tak się składa, że to ja sam się pcham w hydraulikę zewnętrzną, ponieważ łuparka już jest gotowa i działa ale hydraulikę biorę właśnie z c330. Wszystko działa dobrze ale jak dla mnie stanowczo za wolno pracuje tłok. Dlatego też zastanawiam się co będzie lepsze ,hydraulika napędzana silnikiem 3 fazowym min.7,5 kW i pompa co najmniej 40l/min, czy pompa z multiplikatorem na WOM.

marhond73 wrote:

pompa z multiplikatorem na WOM.

To przynajmniej będzie tańsze bo nie musisz kupować napędu.