Nissan Atleon - Śruba na moście napędowym - do czego służy?

Witajcie,

Na moście jest luz, całkiem spory (jakieś 1/6 obrotu wału), ale póki co auto jeździ.

Zastanawiam się nad regeneracją mostu, jednak w tym aucie nie jest tak łatwo jak w Polonezie Trucku - nie da się odkręcić obudowy mostu i zajrzeć w jakim stanie jest środek.

Zastanawia mnie do czego służy śruba widoczna na zdjęciu - widać, że do jakiejś regulacji (ma kontrę), ale czego i jak? Macie może pomysły?

Według mnie to wlew oleju. Nie spotkałem się aby mosty miały regulację luzów.

TooSlow95 wrote:

Na moście jest luz, całkiem spory (jakieś 1/6 obrotu wału), ale póki co auto jeździ.

W czym ten luz przeszkadza? Póki most nie wyje, tudzież nie blokuje nie ma co w nim grzebać. Bo i tak nie poprawisz.

TooSlow95 wrote:

Zastanawiam się nad regeneracją mostu, jednak w tym aucie nie jest tak łatwo jak w Polonezie Trucku - nie da się odkręcić obudowy mostu i zajrzeć w jakim stanie jest środek.

Da się za to cała główkę wyjąć i wymienić. Sprawne używki drogie nie są.

TooSlow95 wrote:

Zastanawia mnie do czego służy śruba widoczna na zdjęciu - widać, że do jakiejś regulacji (ma kontrę), ale czego i jak? M

Diabli wiedzą co to jest. Na pewno nie kasowanie luzów. Luz w przekładni hipoidalnej przy zachowanym wymiarze nominalnym zębów ustala się łożyskami kosza satelitów.

decybel91 wrote:

Według mnie to wlew oleju. Nie spotkałem się aby mosty miały regulację luzów.

Niestety nie. Wlew jest z drugiej strony. Poza tym trochę zbyt masywna na sam wlew oleju. No i po co kontra.

Sprawne używki jak mi facet zaśpiewał 2000 złotych, to padłem. Za 3-4 jest kapitalna regeneracja przez specjalistów (przynajmniej tak piszą w internetach - regenerują do Daily).

No nic, wrodzona ciekawość i pragnienie kłopotów nakazuje mi odkręcić tę śrubę. Jutro dam wam znać


Dziś walczyłem z korektorem hamowania. Niewiele udało mi się zdziałać - całkowicie dziada odpiąłem, ale nie poprawiło to hamulców..

Most za drogi, korektor hamulców precz, bo nowe bębny za drogie - kup sobie może Dacię, albo innego tańszego pick-upa?

Ej, jeżeli mam do wyboru używkę 18 letnią za 2000, a regenerację za 4000, to wybieram regenerację. Innymi słowy - wolę wydać więcej na coś teoretycznie nowego.

Bębny zmierzone - zużycie minimalne. Ręczny pneumatyczny ładnie trzyma. Problem z hydraulicznym tyłem. Korektor odpiąłem żeby sprawdzić, czy będzie różnica. Nie ma. Pomysłu nie mam.

Pompa sprawdzona wg tego, co znalazłem w necie - pedał nie wpada aż do podłogi.

Serwo też sprawdzone - po napompowaniu i odpaleniu zejdzie 1-2 cm i staje.

Nowe cylinderki założone. Szczęki wg suwmiarki zużycie również niewielkie. Okładziny dużo.

Stąd stwierdziłem, że to korektor. Odpiąłem od sprężyny, ale po naciśnięciu pedału hamulca widać, że wajcha się rusza - czyli korektor walczy z ciśnieniem.

Tym bardziej, że w innym moim temacie nikt nie ma pomysłu na rurkę odpowietrzenia, która wychodzi wprost ze zbiorniczka z płynem hamulcowym. Jak dla mnie gubi się tam ciśnienie, przynajmniej w małym zakresie, ale kurde może tak ma być - swobodna rurka ze zbiorniczka dyndająca pod maską.


To nie jest więc tak, że kasy mi szkoda. Chętnie kupię korektor czy pompę, ale póki co nawet na elektrodzie nikt nie wie co za rurka wychodzi ze zbiorniczka czy co za śruba w moście siedzi.

Więc nie oceniaj pochopnie - w tym temacie masz przykład, że to auto ma swoje dziwne rozwiązania i tylko metodą prób i błędów dojdzie się do celu.