Witam
Mam problem z Mercedesem B150 z 2010 roku w automacie.
Na początku podczas jazdy na krótko zapalała sie kontrolka sinika i szarpał jak by był problem ze skrzynią biegów. Potem zaczął już gasnąć, po wyłączeniu zapłonu i ponownym uruchomieniu można było jechać kilka lub kilkadziesiąt km, aż znowu szarpał i zgasł. Teraz czasem zapala sie czerwona kontrolka akumulatora, a auto dalej jedzie i ładowanie jest!
Niestety nie mam dostępu do stara wiec diagnozuje na Snaponie i Autelu (podobno najbliżej mu do Stara).
Kody błędów silnika to:
Snapon
0072 - oil pressure sensor(0.35 bar) open circut
00A5 - generator, operational problem (mechanical/elecrical fault)
Autel
00B2 - generator, LIN bus communication fault
0072 - S43/1 (oil press. switch) (0.35bar) the oil press. in the engine it too low
i w obydwu, czasami w skrzyni:
C100 - one or more messages from the control module 'N3/10 (motor electronics (ME) control module)' are unavaiable on the CAN bus.
Wtyczki na kompie sprawdzone, nic im nie dolega. Masy silnika i karoserii czyste. Alternator oddany do sprawdzenia i wrócił z nowym regulatorem, ładuje 14.4 V, jak oszalały. Olej w skrzyni jest, może trochę już stary ale jeszcze nie wyglada jak żur i nie śmierdzi.
Pozostało chyba sprawdzić wiązki i ten nieszczęsny czujnik. Ale nie mam pojęcia gdzie on jest? Podobno nie ma osobnego czujnika jak ten pod filtrem oleju (zintegrowany jakości i poziomu), do którego jest paskudny dostęp. A w sklepach można dokupić do tego modelu zwykły, jednopinowy.
Paskudny silnik, wsadzony bokiem, nigdzie nie ma miejsca, wszedzie piszą "cokolwiek chcesz zrobić trzeba silnik opuszczać"?!
Może ktoś pomoże, zanim zacznę go pruć?
Pozdrawiam
Mam problem z Mercedesem B150 z 2010 roku w automacie.
Na początku podczas jazdy na krótko zapalała sie kontrolka sinika i szarpał jak by był problem ze skrzynią biegów. Potem zaczął już gasnąć, po wyłączeniu zapłonu i ponownym uruchomieniu można było jechać kilka lub kilkadziesiąt km, aż znowu szarpał i zgasł. Teraz czasem zapala sie czerwona kontrolka akumulatora, a auto dalej jedzie i ładowanie jest!
Niestety nie mam dostępu do stara wiec diagnozuje na Snaponie i Autelu (podobno najbliżej mu do Stara).
Kody błędów silnika to:
Snapon
0072 - oil pressure sensor(0.35 bar) open circut
00A5 - generator, operational problem (mechanical/elecrical fault)
Autel
00B2 - generator, LIN bus communication fault
0072 - S43/1 (oil press. switch) (0.35bar) the oil press. in the engine it too low
i w obydwu, czasami w skrzyni:
C100 - one or more messages from the control module 'N3/10 (motor electronics (ME) control module)' are unavaiable on the CAN bus.
Wtyczki na kompie sprawdzone, nic im nie dolega. Masy silnika i karoserii czyste. Alternator oddany do sprawdzenia i wrócił z nowym regulatorem, ładuje 14.4 V, jak oszalały. Olej w skrzyni jest, może trochę już stary ale jeszcze nie wyglada jak żur i nie śmierdzi.
Pozostało chyba sprawdzić wiązki i ten nieszczęsny czujnik. Ale nie mam pojęcia gdzie on jest? Podobno nie ma osobnego czujnika jak ten pod filtrem oleju (zintegrowany jakości i poziomu), do którego jest paskudny dostęp. A w sklepach można dokupić do tego modelu zwykły, jednopinowy.
Paskudny silnik, wsadzony bokiem, nigdzie nie ma miejsca, wszedzie piszą "cokolwiek chcesz zrobić trzeba silnik opuszczać"?!
Może ktoś pomoże, zanim zacznę go pruć?
Pozdrawiam
