Witam!
Kilka dni temu wybił mi bezpiecznik (różnicówka). Po ponownym włączeniu wszystko wydawało się OK, ale po kilku godzinach zauważyłem, że na zamrażarce świeci się alarm zbyt wysokiej temperatury. Podejrzewam, że te zdarzenia były ze sobą powiązane. Odłączanie i włączanie zamrażarki powoduje, że sprężarka przez kilka sekund buczy, ale nie startuje (choć już żadnego bezpiecznika nie wybija). Zdjąłem starter ze sprężarki i zgodnie z sugestiami znalezionymi na tym forum przemierzyłem obwody. Na jednym mam 26Ω, a na drugim 0 (zwarcie). Czy dobrze podejrzewam, że z tej sprężarki już nic nie będzie i nie ma nawet co próbować bawić się w wymianę startera?
Kilka dni temu wybił mi bezpiecznik (różnicówka). Po ponownym włączeniu wszystko wydawało się OK, ale po kilku godzinach zauważyłem, że na zamrażarce świeci się alarm zbyt wysokiej temperatury. Podejrzewam, że te zdarzenia były ze sobą powiązane. Odłączanie i włączanie zamrażarki powoduje, że sprężarka przez kilka sekund buczy, ale nie startuje (choć już żadnego bezpiecznika nie wybija). Zdjąłem starter ze sprężarki i zgodnie z sugestiami znalezionymi na tym forum przemierzyłem obwody. Na jednym mam 26Ω, a na drugim 0 (zwarcie). Czy dobrze podejrzewam, że z tej sprężarki już nic nie będzie i nie ma nawet co próbować bawić się w wymianę startera?