Witam, suszarka Electrolux jeszcze na gwarancji, czas użytkowania około 15 miesięcy. Nie ma wody w zbiorniku, jeżeli jest uruchomiona wydaje dziwne odgłosy. Serwis dotarł i stwierdził że jest zabrudzona w środku. Jak zwykły użytkownik ma czyścić taką suszarkę, jak ja mam tylko dostęp do filtra w środku oraz na zewnątrz mogę tylko wydmuchać odkurzaczem, tak też robiłam.
Firma jak dla mnie żenująca, każe sobie czyścić samemu sprzęt mimo że jest jeszcze na gwarancji i nie działa. Moim zdaniem czyszczenie i tak nic nie da, ponieważ obstawiam że nie działa pompa ciepła ale to tylko moje przypuszczenia.
Czy jest ktoś kto walczył z Electroluksem, warto iść do rzecznika praw konsumenta ile czasu się będę bujać?
Zamówić taką usługę i faktycznie wyczyścić czy to coś pomoże?
Nigdy nie kupię tego sprzętu, pierwsza która dotarła do naszego domu wysuszyła jedno pranie, spalony silnik.
Firma jak dla mnie żenująca, każe sobie czyścić samemu sprzęt mimo że jest jeszcze na gwarancji i nie działa. Moim zdaniem czyszczenie i tak nic nie da, ponieważ obstawiam że nie działa pompa ciepła ale to tylko moje przypuszczenia.
Czy jest ktoś kto walczył z Electroluksem, warto iść do rzecznika praw konsumenta ile czasu się będę bujać?
Zamówić taką usługę i faktycznie wyczyścić czy to coś pomoże?
Nigdy nie kupię tego sprzętu, pierwsza która dotarła do naszego domu wysuszyła jedno pranie, spalony silnik.