Witajcie chłopaki, mam problem z pompkami w 2.0TDI BMP (pompowtryski Bosch)
Od początku, auto ma do wymiany dwumase i nie zwracałem uwagi na szarpanie na wolnych obrotach. Podłączyłem VCDS i to co zobaczyłem to zamurowało mnie. Dodam, że auto stało przez ponad rok praktycznie cały czas (przejechało może z 1000km przez 12 miesięcy)
Pierwszy pomiar:
(warunki: temperatura silnika 91stopni, mało paliwa - prawie rezerwa - po roku stania zrobione 150km)
Drugi pomiar:
(warunki 89.5 stopni - po przejażdżce 30km po autostradzie - 1/4 zbiornika paliwa - po roku stania zrobione 500km)
Trzeci pomiar :
(warunki 90 stopni, pełny zbiornik paliwa - po roku stania zrobione 1000km)
Ogólne objawy, auto czasami szarpie na wolnych obrotach, w momencie gdy jest taka straszna korekta wtrysków troszke na szaro kopci i strasznie śmierdzą spaliny.
Pytanko, pompka zdycha, czy może zacząć od wymiany o-ringów pod pompowtryskami i regulacji pompek? Czy jest jakaś zależność między tymi korektami na pełnym i prawie pustym zbiorniku? Od jakiegoś czasu zauważyłem, że im mniej paliwa tym bardziej szarpie i kopci. Rozrząd jest ustawiony na -0,5. DPF wycięty fizycznie i coś grzebane w programie w związku z tym. Mam problem z dwumasą bo jest do wymiany (ale to raczej nic wspolnego nie ma) i z chłodnicą spalin jest jakaś dziura i spaliny się wydostają, a jak złapie 90 stopni i postoi 5 minut na wolnych obrotach zaczyna syczeć z okolicy chłodnicy spalin, doszedł też dziwny odgłos z pompy paliwa w baku, po włożeniu kluczyka do stacyjki (pompa nienaturalnie głośno buczy).
Od początku, auto ma do wymiany dwumase i nie zwracałem uwagi na szarpanie na wolnych obrotach. Podłączyłem VCDS i to co zobaczyłem to zamurowało mnie. Dodam, że auto stało przez ponad rok praktycznie cały czas (przejechało może z 1000km przez 12 miesięcy)
Pierwszy pomiar:
(warunki: temperatura silnika 91stopni, mało paliwa - prawie rezerwa - po roku stania zrobione 150km)


Drugi pomiar:
(warunki 89.5 stopni - po przejażdżce 30km po autostradzie - 1/4 zbiornika paliwa - po roku stania zrobione 500km)

Trzeci pomiar :
(warunki 90 stopni, pełny zbiornik paliwa - po roku stania zrobione 1000km)

Ogólne objawy, auto czasami szarpie na wolnych obrotach, w momencie gdy jest taka straszna korekta wtrysków troszke na szaro kopci i strasznie śmierdzą spaliny.
Pytanko, pompka zdycha, czy może zacząć od wymiany o-ringów pod pompowtryskami i regulacji pompek? Czy jest jakaś zależność między tymi korektami na pełnym i prawie pustym zbiorniku? Od jakiegoś czasu zauważyłem, że im mniej paliwa tym bardziej szarpie i kopci. Rozrząd jest ustawiony na -0,5. DPF wycięty fizycznie i coś grzebane w programie w związku z tym. Mam problem z dwumasą bo jest do wymiany (ale to raczej nic wspolnego nie ma) i z chłodnicą spalin jest jakaś dziura i spaliny się wydostają, a jak złapie 90 stopni i postoi 5 minut na wolnych obrotach zaczyna syczeć z okolicy chłodnicy spalin, doszedł też dziwny odgłos z pompy paliwa w baku, po włożeniu kluczyka do stacyjki (pompa nienaturalnie głośno buczy).