Zrobiłem prosty układ: Atmega8, która stale nadaje na USART (tylko nadawanie) + dioda LED, która miga w trakcie nadawania (dla kontroli).
Podłączyłem gotowy (kupiony) konwerter TTL->RS232 - wszystko razem działa bez zarzutu.
Jeśli konwerter jest podłączę do Atmegi bez prądu i podam zasilanie - układ nie startuje. Dioda LED świeci się na stałe, nic nie ma na łączu.
Można wtedy zrobić reset (pin RESET masy) i układ startuje. Niestety dalej nie chce ruszyć przy zasileniu atmegi z konwerterem.
Co może być przyczyną takiego zachowania, jak to naprawić?
Dodałem opornik 5.6k między reset i VCC oraz różne kondensatory (3.3nF-100uF) pomiędzy zasilanie i masę atmegi, bez zmian.
Pozdrawiam, ml.
Podłączyłem gotowy (kupiony) konwerter TTL->RS232 - wszystko razem działa bez zarzutu.
Jeśli konwerter jest podłączę do Atmegi bez prądu i podam zasilanie - układ nie startuje. Dioda LED świeci się na stałe, nic nie ma na łączu.
Można wtedy zrobić reset (pin RESET masy) i układ startuje. Niestety dalej nie chce ruszyć przy zasileniu atmegi z konwerterem.
Co może być przyczyną takiego zachowania, jak to naprawić?
Dodałem opornik 5.6k między reset i VCC oraz różne kondensatory (3.3nF-100uF) pomiędzy zasilanie i masę atmegi, bez zmian.
Pozdrawiam, ml.