Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Kupno auta 10-15 tysięcy, 5 drzwiowe, rok powyżej 2010 jakie?

enhanced 16 Oct 2019 16:44 2001 25
  • #1
    enhanced
    Level 43  
    Witam
    Ojciec poszukuje auta (obecnie meriva a z14xep 1,4 16v) co do wymagań to:
    rok po 2010,
    benzyna,
    5 drzwiowe.
    Oczywiście nie musi być podwyższone jak meriva.

    Tak z grubsza podał Suzuki swift.

    Jazda sporadyczna w zasadzie taka niedzielna wiec benzyna tylko wchodzi w grę.

    W jakich autach szukać, czego unikać?
  • #2
    Kantylena
    Level 22  
    Dacia Sandero 1,4
    Renault Clio III 1,2
    Hyundai i20 1,2
    VW Up! 1,0
    Toyota Aygo 1,0
  • #5
    Kantylena
    Level 22  
    enhanced wrote:
    Myślę że ma dwuosobowe odpadają.

    Naturalnie dzięki za podsunięcie propozycji.

    Tylko czy to nie za biedne silniczki?


    A ta kwota zakupu to euro czy złotówki?
    No cóż nie kupi sie w tej kasie Forda Mondeo turbo 200 koni z 2010 - bo ten zdecydowanie by lepiej leciał i był wygodniejszy.
  • #6
    enhanced
    Level 43  
    Nie no złotówki, nie chodzi tutaj nie wiadomo o jaką moc ale nie przesadzajmy że z meriva to aygo nawet ta pseudo 5drzwiowa.

    Jakiś bagażnik musi mieć a nie pseudo bagażnik czy też nawet powiedziąłbym psudo tylną kanapę o silniku nie wspomne.
  • #7
    bodziot
    Level 20  
    Może Fabia, na pewno jest wygodniejsza i przestronniejsza niż te wymienione.
  • #8
    kozlowskibart
    Level 1  
    Fabia II do niedzielnej, a wręcz sporadycznej jazdy w zupełności wystarczy.
  • #9
    andrzej20001
    Level 43  
    Ja bym poszukał Grande Punto
  • #10
    viayner
    Level 42  
    Witam,
    kryteria jakie podales nie sa do konca pelne poniewaz w tym roczniku i kwocie mozesz zarowno kupic:
    - model miejski z niskim przebiegiem np. Toyota Aygo 100.000km
    - model nawet premium z monstrualnym przebiegiem np. Volvo >350.000km (porownuje ceny u mnie)
    a obydwa nadal spelniaja twoje potrzeby.
    Osobiscie preferuje dalekowschodnie produkcje wiec Hyundai i20/i30, kia Ceed, Honda ale tu moze byc drozej chociaz warto wg. mnie. C3 jest nie zla propozycja.
    Pozdrawiam
  • #11
    ^ToM^
    Level 41  
    viayner wrote:
    Honda ale tu moze byc drozej chociaz warto wg. mnie. C3 jest nie zla propozycja.
    Pozdrawiam


    To lepiej kupić i20 czy Fabię? Jeśli chodzi o wspomnianą wyżej Fabię, to których silników należy unikać, opisywanych jako awaryjne czy problematyczne?
  • #12
    andrzej20001
    Level 43  
    Patrzcie na trwałość jednostki napedowej i koszty serwisu oraz dostepnosc czesci.
    Jak dołozyc mozna popatrz za Jazz. Wieczne auto .
  • #13
    Kantylena
    Level 22  
    andrzej20001 wrote:
    Patrzcie na trwałość jednostki napedowej i koszty serwisu oraz dostepnosc czesci.
    Jak dołozyc mozna popatrz za Jazz. Wieczne auto .


    Ok tylko do budżetu by trzeba z 5 tys dołożyć jak nie więcej
    1,4 Vtec 100 konnego nie kupi się za 15 tys z 2010-2011 roku.

    ja tego tematu nie rozumiem...
    3 pensje na auto 8 letnie i Aygo 70 konne leciutki gokart za słaby na niedzielne wypady
    No cóż ktoś tu wspominał o Fabii tylko czy Fabia 1,2 60 koni, z osiągami Seicento 900 (bo raczej na żadną mocniejszą nie ma szans) będzie lepsza od Aygo? Może bagażnik i nic poza tym.
    A spalanie będzie pewnie większe.

    Mam wrażenie że wkraczamy tutaj w tzw polską rzeczywistość, brak kasy ale wymogi z księżyca.
    Ja w tej kasie to bym wolał Astrę H, Focusa 2, Golfa V itd..ale tutaj nie kupimy nić po 2010 to logiczne.
  • #14
    ekoservice
    Level 10  
    Wymogi, wymogami, ale trzeba patrzeć na koszty eksploatacji przy pojazdach rocznika 2010 i młodszych. Przy czym pojazd serwisowany nie oznacza bezawaryjny, a wręcz przeciwnie. Ja rozumiem wymianę podzespołu ulegającego zużyciu po pewnym określonym czasie eksploatacji, ale zbyt częste wizyty u mechanika, to zdecydowanie zła prognoza dla posiadacza auta z tzw. przebiegiem. Sytuacja komplikuje się dodatkowo w przypadku "justowania" licznika. Optymalny pojazd to moim zdaniem bezawaryjny Opel Astra benzyna w cenie ok. 14 tys, kupiony od pierwszego właściciela z kompletem opon zimowych i przebiegiem 130 tys km.
  • #16
    enhanced
    Level 43  
    Czyli mamy narazie:
    Corsa D,
    Fabia II po liftowa (czymś się różni ważnym od wersji przed)?
    Astra H zapewne
    Focus 2
    Golf 5 - to pewnie napewno będzie przecenione :)
    Honda Jazz
    Hyundai i20/i30
    kia Ceed
    Honda - jaka ? Jazz?
    Citroen C3
    Fiat Grande Punto - pewnie to najszybciej się kupi
    Dacia Sandero 1,4
    Renault Clio III 1,2
    Hyundai i20 1,2
    VW Up! 1,0 - to jak niżej
    Toyota Aygo 1,0 - jak pisałem maluteńkie autko

    Teraz zapytanie czy któreś albo ile z tych modeli ma Turbo które trzeba unikać jak można?

    Jak wspomniano trzeba też myśleć o eksploatacji a nie kupić i wbić się na minę - ilość jazdy jest różna, ja tak z grubsza zaokrągliłem do niedzielnej jazdy ale w danej chwili meriva codziennie kursuje.

    Tak że wszystkie mini autka odpadają choćby przez to że właściciele nie są wagi piórkowej a takie AYGO widzę na co dzień ale jeździ nim połowe mniejsza osoba od mnie. CO fakt jest to 2 drzwiowa wersja no ale jest to mini autko.

    Miał być Suzuki Swift ale ma turbo więc odpadł.

    Jak będzie warto dołożyć więcej to też o tym pisać - lepiej rozważyć takie propozycje niż później płakać.

    Oczywiście wszystkim piszącym dziękuje za odpowiedzi i czekam na więcej.
  • #17
    elektronik68
    Level 19  
    enhanced wrote:
    Czyli mamy narazie:
    Corsa D,
    Fabia II po liftowa (czymś się różni ważnym od wersji przed)?
    Astra H zapewne
    Focus 2
    Golf 5 - to pewnie napewno będzie przecenione :)
    Honda Jazz
    Hyundai i20/i30
    kia Ceed
    Honda - jaka ? Jazz?
    Citroen C3
    Fiat Grande Punto - pewnie to najszybciej się kupi
    Dacia Sandero 1,4
    Renault Clio III 1,2
    Hyundai i20 1,2
    VW Up! 1,0 - to jak niżej
    Toyota Aygo 1,0 - jak pisałem maluteńkie autko

    Teraz zapytanie czy któreś albo ile z tych modeli ma Turbo które trzeba unikać jak można?

    Jak wspomniano trzeba też myśleć o eksploatacji a nie kupić i wbić się na minę - ilość jazdy jest różna, ja tak z grubsza zaokrągliłem do niedzielnej jazdy ale w danej chwili meriva codziennie kursuje.

    Tak że wszystkie mini autka odpadają choćby przez to że właściciele nie są wagi piórkowej a takie AYGO widzę na co dzień ale jeździ nim połowe mniejsza osoba od mnie. CO fakt jest to 2 drzwiowa wersja no ale jest to mini autko.

    Miał być Suzuki Swift ale ma turbo więc odpadł.

    Jak będzie warto dołożyć więcej to też o tym pisać - lepiej rozważyć takie propozycje niż później płakać.

    Oczywiście wszystkim piszącym dziękuje za odpowiedzi i czekam na więcej.

    Fabia polift ma lepsze wykończenie wnętrza, nowszą kierownicę, ma też nowe silniki, a lifting był akurat w 2010, więc przedlifta z tego roku raczej nie znajdziesz łatwo, a polifty tłukli aż do 2014. W mojej rodzinie jest Fabia II Combi polift właśnie z 2010, silnik 1.4 benzyna, bardzo wdzięczne autko ze sporym bagażnikiem. Wozimy w nim płyty nagrobne i krawężniki często duże ważące ponad 100 kg, spisuje się świetnie. Za około 15 tysięcy kupisz w dobrym stanie.
  • #18
    Kantylena
    Level 22  
    enhanced wrote:

    Teraz zapytanie czy któreś albo ile z tych modeli ma Turbo które trzeba unikać jak można?

    A czemu chcesz turbo unikać? cała zaleta że nie trzeba kręcić do 5 tys obrotów żeby jechać,
    przyjemnie przyspiesza, fajna dynamika w warunkach miejskich itd.
  • #19
    ^ToM^
    Level 41  
    Kantylena wrote:

    A czemu chcesz turbo unikać?


    Myślę, że turbo jest kolejnym klockiem, który jest niestety dość awaryjny. Brak turbo oznacza brak możliwości uszkodzenia się tego elementu.
  • #21
    E8600
    Level 40  
    enhanced wrote:
    Fiat Grande Punto - pewnie to najszybciej się kupi

    W Fiacie zapłacisz za realny stan a nie jak w przypadku VW/Audi za "legendę" a raczej bajkę o niezawodności. :D
    1.4 16V 95 konny powinien wystarczyć.
  • #22
    Kantylena
    Level 22  
    enhanced wrote:
    Dokładnie jak wyżej napisał, po co coś brać co jest kolejnym psującym się elementem.

    To szukaj auta z gaźnikiem-mniej rzeczy do psucia :D

    Dzisiaj takie czasy że VW Up! ma silnik 1,0 Turbo i łyka wolnossące jak chce, paląc przy tym 4l mniej paliwa
    ale co kto woli, może ktoś jest miłośnikiem kręcenia auta powyżej 4 tys żeby jechał i dużego apetytu bolidu na Pb 95
  • #23
    teskot
    Level 35  
    Wypowiem się odnośnie Fabii II bo nią jeżdżę od 3 lat.
    Nie polecam komuś, kto ma praktykę w innych, mocniejszych autach. Skoda jak VW jest do bólu poprawna. Zero przyjemności z jazdy. Poza tym jak przesiadłem się ze 115 konnego Mondeo do 86 konnej Skody to różnica jest kolosalna. Forda już w życiu nie kupię bo jeździłem trzema i każdy był bardzo awaryjny chociaż były to 3 modele z różnych roczników. Owszem, komfort bez porównania. Fabia jest bezawaryjna (wybrałem 1,4 MPI bez turbiny) ale to trochę za mało jak na auto za 20 parę tysięcy.
  • #24
    pp_pablo
    Level 26  
    teskot wrote:
    Forda już w życiu nie kupię bo jeździłem trzema i każdy był bardzo awaryjny chociaż były to 3 modele z różnych roczników.


    Co Ty chcesz od fordów? To bardzo dobre samochody. O samochód trzeba dbać i serwisować go i każdy będzie dobry. Jeździłem kolejno od 2000r sierrą, scorpio, focusem do 2008, a od 2009 do 2018 mondeo i nie miałem problemów.

    Twoje musiały być zajeżdżone (takie może kupiłeś) ale sam je zakatowałeś.
  • #25
    teskot
    Level 35  
    @pp_pablo; nie zamierzam się wdawać w polemikę bo nie to jest clou tematu. Nie sądzę, żebym tak nieszczęśliwie trafiał na "zajeżdżone" lub akurat tylko Forda zajeżdżał. Oprócz 3 swoich były jeszcze 2 firmowe, w tym nowiutki Focus. I po prostu zdarzało się dużo drobnych ale irytujących usterek. Nigdy żaden mnie nie zawiódł tak, żeby nie dojechać. Ale koszty serwisowania i częstotliwość były większe niż u innych marek. To mnie zniechęciło do marki.
  • #26
    wariato
    Level 43  
    Jak się spieracie o te Fiordy to od siebie zaproponuje Volvo S40/V50 z motorem 1.8 16V 125KM (można zagazować). Dużo części pasuje zamiennie z forda. Komfort myślę że przyzwoity, nawet pojemny bagażnik w kombi choć samo auto nie jest jakąś landarą (jak np V70). Tylko z tym budżetem to raczej roczniki 08-10 z zachodu.