Witam. Mam Renault Megane II z 2005. automat DP0.
W 2011 zasięgałem rady co do wymiany oleju w skrzyni. Prawdopodobnie dzięki tym radom auto jeździ do dziś bez większych problemów.
Niestety jakiś tydzień temu zaczęło coś pukać, pstrykać ( dziwny metaliczny dźwięk
przypominający zużyty przegub ale bardziej pstrykanie sprężynujących blaszek).
Mój mechanik stwierdził że to przegub i go wymienił. niestety po zdjęciu auta z podnośnika nic się nie zmieniło. Mam nawet wrażenie że się nasila.
Rzecz dzieje się tylko przy skręcie w prawo i pod obciążeniem bo na podnośniku tego nie robił. Mechanik stwierdził że to początek końca skrzyni biegów ale On automatami się nie zajmuje. Radził rozejrzeć się za jakąś nie zepsutą to wymianę całości mi zrobi.
Powiedzcie proszę co o tym sądzicie, bo pakowanie jakichś X tysięcy PLN w tak leciwe auto mija się z rozsądkiem. A może jest możliwość przekładki na manuala?
Z góry wielkie dzięki
W 2011 zasięgałem rady co do wymiany oleju w skrzyni. Prawdopodobnie dzięki tym radom auto jeździ do dziś bez większych problemów.
Niestety jakiś tydzień temu zaczęło coś pukać, pstrykać ( dziwny metaliczny dźwięk
przypominający zużyty przegub ale bardziej pstrykanie sprężynujących blaszek).
Mój mechanik stwierdził że to przegub i go wymienił. niestety po zdjęciu auta z podnośnika nic się nie zmieniło. Mam nawet wrażenie że się nasila.
Rzecz dzieje się tylko przy skręcie w prawo i pod obciążeniem bo na podnośniku tego nie robił. Mechanik stwierdził że to początek końca skrzyni biegów ale On automatami się nie zajmuje. Radził rozejrzeć się za jakąś nie zepsutą to wymianę całości mi zrobi.
Powiedzcie proszę co o tym sądzicie, bo pakowanie jakichś X tysięcy PLN w tak leciwe auto mija się z rozsądkiem. A może jest możliwość przekładki na manuala?
Z góry wielkie dzięki