Witam i pozdrawiam forumowiczów,
zaczął się sezon grzewczy i chciałem wymienić kartę SIM w sterowniku Ropam, którym załączam ogrzewanie zdalnie z telefonu. Przy odkręcaniu przewodu, który prowadzi od sterownika Ropam do styków załączających piec "złapał" mnie prąd. Odkręciłem pokrywę "szafki" sterującej w piecu i zmierzyłem napięcie na stykach, do których dochodzi przewód z pokoju od sterownika Ropam. Jest tam napięcie stałe 170V lub zmienne ok.80V. Przez lata używając ten piec byłem przekonany, ze styki te są "beznapięciowe". A jak jest naprawdę?
Pozdrawiam.
PS Wyjaśnię, że widoczne odłączone przewody są: te z lewej do zasilenia bezprzewodowego sterownika Solus (230V z zasilania sieciowego pieca), a te z prawej to przewody załączające piec od sterownika Ropam i wcześniej wspomnianego Solusa - połączone równolegle..

zaczął się sezon grzewczy i chciałem wymienić kartę SIM w sterowniku Ropam, którym załączam ogrzewanie zdalnie z telefonu. Przy odkręcaniu przewodu, który prowadzi od sterownika Ropam do styków załączających piec "złapał" mnie prąd. Odkręciłem pokrywę "szafki" sterującej w piecu i zmierzyłem napięcie na stykach, do których dochodzi przewód z pokoju od sterownika Ropam. Jest tam napięcie stałe 170V lub zmienne ok.80V. Przez lata używając ten piec byłem przekonany, ze styki te są "beznapięciowe". A jak jest naprawdę?
Pozdrawiam.
PS Wyjaśnię, że widoczne odłączone przewody są: te z lewej do zasilenia bezprzewodowego sterownika Solus (230V z zasilania sieciowego pieca), a te z prawej to przewody załączające piec od sterownika Ropam i wcześniej wspomnianego Solusa - połączone równolegle..
