Witam
Od poprzedniego roku posiadam kocioł Dworek Bis z podajnikiem na ekogroszek. Kocioł ustawiony jest na minimalną temperaturę - kaloryfery w pomieszczeniach zostały przeszacowane i na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że na kotle jest 50 stopni (nie da się ustawić mniejszej temperatury), chodzą dwa grzejniki ( w przedpokoju i w łazience) inaczej by się nie dało wytrzymać i pootwierane okna. Moje pytanie brzmi czy lepiej zakręcić grzejniki i nie otwierać okien ? Czy to zmniejszy koszty ogrzewania czy i tak jeśli jest 50 stopni ustawione to nie ma znaczenia czy je zakręcę ?
Kupuję ekogroszek z pobliskiego składu (800 zł za tone), wybieranie popiołu maksymalnie co dwa dni, popiołu jest tyle że ledwo mieści się w koszu. Znajomy twierdzi, że i tak nie ma znaczenia jaki ekogroszek kupię bo i tak jest brany z jednej kopalni najgorszego sortu (najlepszy podobno do elektrowni).
Spalam niecałą tone na miesiąc przy ustawieniu minimalnej temperatury na kotle. Cały podajnik starczy na około 5 dni. Dom z kamienia, nieocieplony, za to ocieplenie poddasza pianką 18 sporo dało.
Spalając kopciuchem paląc nieregularnie spaliłem jakieś 4 tony węgla przez zimę, paląc ekogroszkiem wyjdzie mi około 6t. Gdzie tu jest jakieś eko ? Co powinienem zrobić aby zaoszczędzić trochę opału ? Podobno takiego kotła nie powinno się wygaszać.
Od poprzedniego roku posiadam kocioł Dworek Bis z podajnikiem na ekogroszek. Kocioł ustawiony jest na minimalną temperaturę - kaloryfery w pomieszczeniach zostały przeszacowane i na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że na kotle jest 50 stopni (nie da się ustawić mniejszej temperatury), chodzą dwa grzejniki ( w przedpokoju i w łazience) inaczej by się nie dało wytrzymać i pootwierane okna. Moje pytanie brzmi czy lepiej zakręcić grzejniki i nie otwierać okien ? Czy to zmniejszy koszty ogrzewania czy i tak jeśli jest 50 stopni ustawione to nie ma znaczenia czy je zakręcę ?
Kupuję ekogroszek z pobliskiego składu (800 zł za tone), wybieranie popiołu maksymalnie co dwa dni, popiołu jest tyle że ledwo mieści się w koszu. Znajomy twierdzi, że i tak nie ma znaczenia jaki ekogroszek kupię bo i tak jest brany z jednej kopalni najgorszego sortu (najlepszy podobno do elektrowni).
Spalam niecałą tone na miesiąc przy ustawieniu minimalnej temperatury na kotle. Cały podajnik starczy na około 5 dni. Dom z kamienia, nieocieplony, za to ocieplenie poddasza pianką 18 sporo dało.
Spalając kopciuchem paląc nieregularnie spaliłem jakieś 4 tony węgla przez zimę, paląc ekogroszkiem wyjdzie mi około 6t. Gdzie tu jest jakieś eko ? Co powinienem zrobić aby zaoszczędzić trochę opału ? Podobno takiego kotła nie powinno się wygaszać.