Jak w temacie problem polega na piszczących głośnikach w trakcie jazdy. Na wyłączonym silniku radio i głośniki grają czysto bez zakłóceń, ale tylko gdy uruchomię silnik jest przeraźliwie głośny pisk bez względu na poziom głośności. Problem narasta kiedy głośniki grają przy użyciu bassu przy średnim i wyższym poziomie głośności. Na zerowych ustawieniach radia głośniki grają ale przy wyższym poziomie głośności już charczą. Najlepsze jest to, że czasami w trakcie jazdy wszystko jest ok i czasami np. przy hamowaniu pisk jest tylko kiedy świecą światła stop. Czasami jak skręcam (o dziwo) tylko w lewo to głośniki piszczą, ale śmieszne jest to, że w prawo już nie
Wszystko pojawiło się od momentu ponownego montażu modułu GEM, który chciałem wymienić na nowy z powodu montażu elektryki w drzwiach (szyby, lusterka, centralny zamek). Po podłączeniu nowego modułu bez zapłonu wycieraczki włączyły się samoistnie i dmuchawa działała bez możliwości jej wyłączenia. Po podłączeniu starego modułu okazało się, że popaliły się bezpieczniki od kierunkowskazów, klaksonu, świateł awaryjnych, wycieraczki tylnej, ogrzewanie tylnej szyby było ciągle włączone, oświetlenie nie działało wewnętrzne i wycieraczki nie włączały się przy włączeniu spryskiwaczy przedniej szyby. Po wymianie około 5 bezpieczników zaczął się problem z tymi głośnikami. Radio samo w sobie gra dobrze w innym samochodzie, ale tylko jak podłączę w moim to są w/w problemy. W czym może leżeć problem? Z góry dzięki za pomoc.
Ps. Nie posiadam żadnych wzmacniaczy, jest to seryjne nagłośnienie tylko w drzwiach przednich.

Ps. Nie posiadam żadnych wzmacniaczy, jest to seryjne nagłośnienie tylko w drzwiach przednich.