studisat wrote: tszczesn wrote:
Wszytsko można, ale sensu to nie ma. Oczko zawsze pokaże bzdurę, bo jego wskazania będą zależne od nastawienia rekacji. Ponadto, w odbiornikach rekacyjnych na ogół się pracuje na granicy wzbudzenia (zwłaszcza w prostych, jednoobwodowych), w tej sytuacji również strojenie radia silnie zmienia sprzęzenie, tak więc nawet dostrajania nie będzie na oczku widać. Więc świecić będzie, ale użytkowego sensu mieć nie będzie.
A dlaczego bzdurę. Pokazę zmianę poziomu sygnału wraz z dostrajaniem się do właściwej częstotliwości. Wedłu Twojego rozumowania to oczko nie ma sensu i w superhetorodynie przecież ARW fałszuje jego wskazanie. PRzeciż nie chdozi o o to aby pokazac dokłądną wartoścnateżenie pola elektrycznego w pobliżu anteny ale fakt dostrojenia się do włąsciwej częstotliwości. Nie ma zanczenia czy wskazanie będzie zależne od ustawienia rekacji, vchodzi o o wskazania podczas przestrajania przy niezmienionym ustawieniu reakcji. Ot tyle. Wazne jest pokazani maksimum a niej jego wartości.
Oczko nie wskaże maksimum sygnału jeżeli się pracuje z maksymalną reakcją, co ma miejsce prawie zawsze, może poza słuchaniem Raszyna lub Solca, bo radia reakcyjne są mało czułe. A nie wskaże dlatego, iż tak jak mówiłem - tuż przy punkcie powstawania drgań przestrajanie odbiornika daje bardzo silną zmianę reakcji, która silniej wpływa na wskazania oka niż reakcja. I tak strojąc radio reakcyjne kręci się naraz oboma pokrętłami - reakcją i strojeniem. Stroić na oczko się w tej sytuacji nie da, zwłaszcza, że nie ma jak ściszyć odbiornika reakcyjnego przy strojeniu. Inna rzecz, że kto tak naprawdę stroi radio po cichu, na oczko?
studisat wrote: Zawsze przy dokładnym dostrojeniu do nośnej uzyska się maksimum sygnału po detekcji - jedynie co przeszkodzi to ARW. Owszem poziom sprzężenia czyli odtłumienia zależy od dostrojenia obwodu LC kondesatorem czy cewką. Ale nie będą to aż tak drastyczne zmiany na zmianie rzędu 30kHz. W głowicach UKF stosuje się czasem dodatnie sprzężenie zwrotne dla częstotliwosći p.cz. (na pewno w odbiornikach lampowych z zakresem UKF) Ono się zmienia i to znacznie bardziej od dostrojenia stacji niż w odbiorniku reakcyjnym AM (z racji odbieranej czestotliwosc rzwedu 100MZz) z ustawionym poziomem sprzężenia ze sporym zapasem przed samowzbudzeniem, a jednak oczko pokazuje fakt dobrego dostrojenia do stacji. Gdyby było tak jak mówiesz to tam by pokazało bzdurę. Pomijam fakt gdy głowica albo p.cz się wzbudzi.
Obejrzałem sobie właśnie schemat głowicy od Bolera - gdzie tam jest to dodatnie sprzężenie dla p.cz.? Jedyne sprzężenia są do oscylacji (w mieszaczu) i neutralizacyjne. Natomiast co do zmiany siły reakcji - zmiana sprzężenia o 1% przy małym sprzężeniu daje minimalną zmianę sygnału na wyjściu, zmiana o ten sam 1% przy silnym sprzężeniu daje wielokrotnie większą zmianę - to nie jest liniowa zależność. Zresztą oko w odbiorniku FM nie powinno służyć do pokazywania maksimum siły sygnału, tylko zera dyskryminatora - to jest punkt dokładnego dostrojenia się do stacji (które to zero powinno sie pokrywać z maksimum sygnału, ale nie musi). A tu pojedyncze oczko się i tak nie nadaje.
studisat wrote: tszczesn wrote:
Tu nie chodzi o obecnośc lub nie przemiany (były też supery z detektorem reakcyjnym - np. Telefunken Fenomen), ale o fakt, że na wskazania oczka wpływa jeszcze kilka innych czynników poza siłą sygnału.
W superheterodynie bez detektora reakcyjnego również - błąd współbieżnosci zestrojenia, zmania sprżeżenia z anteną ależna od odbieranej czestoliwości, rozstrojony eliminator pcz. na falach średnich oraz ARW. Ale działa. Ponadto wskazania zafałszuje pobliska silna stacja - widac to znacząco na zakresie UKF - wskaznai silniej zależy od siły stacji o zbliżonej czestotliwości niż to słychac w głośniku. A dodajmy jeszcze zaniki jak na falch kótkich - jak fajnie oszukują oczko podczas dotstrajania. Na pewno bardziej niż wszelkie zmiany sprzężenia zwrotnego w odbiorniku rekacyjnym.
Tyle, że te błędy dają znikomą w sumie zmianę sygnału przy strojeniu, zwłaszcza w okolicach jednej stacji. Natomiast nawet niewielka zmiana siły reakcji przy bardzo silnym sprzężeniu daje wysokozauważalny efekt.
studisat wrote: tszczesn wrote:
Tu nie ma detektora reakcyjnego. Pierwsza lampa robi za wzmacniacz w.cz. z nieregulowaną reakcją, sygnał jest poddawany detekcji normalnie na diodzie i poziom składowej stałej detektora jest zależny głównie od poziomu sygnału (o ile reakcja nie jest ustawiona na bardzo silną), zmiany wzmocnienia przy strojeniu oczywiście będą, ale mniej istotne, ponadto można założyć, że w okolicy jednej stacji zaniedbywalne i oczko pokaże prawdziwe maksimum sygnału.
Ale jest sprzeżenie zwrotne które w takim sam sposób bruździ jak w detektorze reakcyjnym. Wytłumacz mi jak w detektorze reakcja przeszkodzi oczku a jakim cudem tego nie zrobi we wzmacniaczu w.cz z reakcją? Wzbudzenie i zmiana stopnia odłumienia obwodów LC w zależności od dostrojenia i w jedym i w drugim przypadku ma miejsce.
Różnica jest w sile tego sprzężenia - dla niezbyt silnego sprzężenia zmiany poziomu sygnału przy strojeniu nie są wielkie. Zwłaszcza, jeszcze raz przypomnę - w okolicy strojenia jednej stacji.
studisat wrote: Detekcja AM zawsze da stałe napięcie proporcjonalne do siły sygnału nośnej. a krzywa slelektywności będzie wpływać na poziom tejże nośnej.
I owszem - dobrze tylko, aby na poziom tego maksimum był zależny w okolicy tej stacji tylko od dostrojenia. Często zaś przy strojeniu radiem reakcyjnym jest tak, że stroimy jednocześnie reakcją i strojeniem tak, aby uzyskać maksymalnie silny sygnał i bez gwizdów. Często jest tak, że jak już strojenie poszło za daleko, poza stację to poziom sygnału rośnie - bo wzmocnienie wywołane wzrostem reakcji przy strojeniu wzrasta szybciej niż opada sygnał na odstrajanym obwodzie LC - dla słabych stacji (wszystkich poza lokalną) tak się może dziać - zależy od radia, miejsca na skali i zakresu (najgorzej jest chyba na falach średnich).
BTW ARW - ARW nie przeszkadza w odczycie poziomu sygnału, a wręcz go umożliwia. W końcu wszystkie wskaźniki dostrojenia pokazują właśnie sygnał ARW, albo bezpośrednio (oko sterowane sygnałem ARW), albo pośrednio (prąd anody lub siatki drugiej stopnia objętego ARW). Charakterystyki lamp regulowanych są tak ukształtowane, że poziom sygnału ARW jest logarytmem z siły sygnału wejściowego, gdyby wzmocnienie wzmacniacza p.cz. było bardzo duże, tak aby poziom sygnału m.cz po detekcji był stały niezależnie od poziomu sygnału na wejściu to dopiero wtedy powstałby prawdziwy miernik poziomu sygnału. Tak zresztą są robione specjalne odbiorniki pomiarowe.