Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Jakość "nowych" urządzeń energetycznych

don vito19 11 Nov 2019 18:51 750 7
Optex
  • #1
    don vito19
    Level 12  
    Witam
    Naszły mnie takie przemyślenia czy w sprzęt elektroenergetyczny też zaszły oszczędności jak np. w silniki spalinowe
    Ale do rzeczy, w mojej wiosce wymienili stacje trafo, była tam od 1962 r. Trafo jakies nietypowe bo Polskiej produkcji ale 48kVA
    Jako że stoi na mojej działce obok domu to z nudów byłem przy budowie i się co nieco pooglądało i pogadało.
    W garażu mam woltomierze na każdą fazę, w sumie od 10 lat, a że dużo w tym garażu przebywam, to wzrokowo wiedziałem o jakiej porze jakie jest napięcie.
    Sam tez mam silniki 11, 7.5 kW i jakieś mniejsze, tak że przy ich pracy też widziałem jakie sa spadki
    Na tym dziadku z 62 roku było spore napięcie, bo nocami i 250 V a minimalnie tak 230.
    No i postawili nówkę 100kVA napięcie już w spoczynku 238 V i jakież moje zdziwienie, że spadki są takie same na nim jak na tym starym, kiedy na wsi wchodzi obciążenie, czyli około 20V w dól od maksymalnego. Przy pracy moich silników tez są spadki o podobne wartości w dół
    Linia do pierwszych słupów poszła 70mm izolowana , później bedzie wymiana całości.
    Ogólnie zdziwiony jestem, bo myślałem że nowe 100kVA będzie sztywne i taki realny pobór na wsi to około 30kVA w szczycie
    Grupa połączeń nowego trafo to Dyn5 i uzwojenia alu, a starego Yzn5 i nie wiem z czego uzwojenia.
    Jak z praktyki wygląda eksplatacja i jakość nowego sprzętu (trafa, podstawy bezpiecznikowe, kable) na tle starych z lat 60, 70?
    Co z odpornością na burze i przeciążenia?
    Jestem ciekawy opinii ludzi, którzy w tym pracują.
    Pozdrawiam.

    Jednostki mocy pozornej i czynnej to kVA i kW, poprawiłem. Proszę pisać staranniej. /zbich70/
  • Optex
  • #2
    retrofood
    VIP Meritorious for electroda.pl
    don vito19 wrote:

    Ogólnie zdziwiony jestem bo myślałem że nowe 100KVA będzie sztywne taki realny pobór na wsi to około 30KVA w szczycie

    A ile domów ma ta wieś, pięć? Czy więcej?
  • Optex
  • #3
    CYRUS2
    Level 43  
    don vito19 wrote:
    Na tym dziadku z 62 roku było spore napicie bo nocami i 250 V a minimalnie tak 230
    No i postawili nówkę 100KVA napięcie już w spoczynku 238 V
    Podneśli napięcie.
    don vito19 wrote:
    jakież moje zdziwienie że spadki są takie same na nim jak na tym starym kiedy na wsi wchodzi obciążenie czyli około 20V w dól od maksymalnego
    Linia do pierwszych słupów poszła 70mm izolowana , później będzie wymiana całości
    Przyczyną jest pewnie ten odcinek 70m.
  • #4
    don vito19
    Level 12  
    retrofood wrote:
    don vito19 wrote:

    Ogólnie zdziwiony jestem bo myślałem że nowe 100KVA będzie sztywne taki realny pobór na wsi to około 30KVA w szczycie

    A ile domów ma ta wieś, pięć? Czy więcej?


    11 mnie nawet zdziwiło że postawia 100KVA a nie 63

    Dodano po 6 [minuty]:

    CYRUS2 wrote:
    don vito19 wrote:
    Na tym dziadku z 62 roku było spore napicie bo nocami i 250 V a minimalnie tak 230
    No i postawili nówkę 100KVA napięcie już w spoczynku 238 V
    Podnieśli napięcie.
    don vito19 wrote:
    jakież moje zdziwienie że spadki są takie same na nim jak na tym starym kiedy na wsi wchodzi obciążenie czyli około 20V w dól od maksymalnego
    Linia do pierwszych słupów poszła 70mm izolowana , później będzie wymiana całości
    Przyczyną jest pewnie ten odcinek 70m.


    Podnieśli napięcie na którym? Na tym starym? Raczej nie, ale pewny nie jestem. Przełącznik zaczepów miał na 0, jestem blisko od GPZ 4km linii. W sumie myśle, że on zawsze był tak ustawiony, bo jak weszła dyrektywa, że zwiększyć z 220 na 230V, to podnieśli na 15kV, nikt chyba nie latał po stacjach.
    250V mieści się w normie, ma swoje zalety ale więcej wad niż okolice 230V.

    70mm2 kablem izolowanym jest do pierwszego słupa, dalej zostały stare linki 25mm2.
    Ja jestem podłączony zaraz za tym nowym kablem o przekroju 70mm2, wiec to co widzę na woltomierzach kiedy u mnie w gospodarstwie jest obciążenie rzędu 0,5kW, to spadki na trafie i na tym odcinku 50 metrów nowego kabla, ale na mojej stronie są tylko 4 domy.
    Wiec największe spadki są na transformatorze 100kVA, bardzo podobne jak na tym o połowę słabszym, co właśnie skłania mnie do przemyśleń, że ekonomia i brak zapasu się wkradł wszędzie.
    Zresztą ten stary miał taka sama masę jak ten nowy.
  • #5
    Strumien swiadomosci swia
    Level 43  
    Powiem tak u mnie w starej miejscówce też zmienili trafo na nowe po tym jak są sąsiad otworzył działalność i ma przyłącze 160kW.

    Napięcie w gniazdu praktycznie w ogóle nie przysiada a byłem na 3 słupie od trafa, można było jechać z koksem Tigiem a i tak 235V trwało .

    don vito19 wrote:
    dalej zostały linki 25mm2 stare


    Kablem 4x25 AL to mam warsztat podłączony a nie całą wieś .
  • #6
    don vito19
    Level 12  
    Wiem że 25 AL to nie na te czasy ale na to o czym piszę nie ma wpływu .

    Ja jestem podłączony na pierwszym słupie zaraz za ASXSN 4x70 potem do dalszych domostw idzie starymi AL 25 , ogólnie to cieszyłem się będę miał stałe te 230-235 V bo na trafie na jałowo było 238 V .
    ja nie czerpie z linek 25 AL wiec spadki na nim mnie nie dotyczą
    Na starym miałem nocami nawet 250V co powodowało że raz na na jakiś czas wyłączał się sterownik pieca czasami jak ktoś spawał na jednej fazie bo potrafiła asymetria jeszcze wyżej skakać niż 250V ,
    teraz z tych 235V potrafi zlatywać do 220 bez żadnego mojego obciążenia , wiadomo , lodówki , zasilacze ale to max 300W .
    Kiedy włączę silnik 11kw to wartość napięcia spadku jest o około 3 V większa niż przedtem przy tym samym natężeniu ( silnik ma amperomierz) ale to pewnie dlatego że wtedy już napięcie wyjściowe było większe i miał jakoś lżej .
    Spawarka transformatorowa tez spawa słabiej ale to po części wina obniżenia napięcia .

    Jeśli odbiorca dostał 160kw przydziału to pewnie tak ze 250kva postawili :)
  • #7
    stomat
    Level 37  
    Strumien swiadomosc... wrote:
    Kablem 4x25 AL to mam warsztat podłączony a nie całą wieś .

    Ale w 1962 wystarczało to z zapasem na 5 domów. Warsztaty podłączali wtedy pewnie na 4 mm2.
    Nowe transformatory są bardzo "wyżyłowane" - jak wszystko. Wymagają dobrej ochrony od przepięć, a "u nas" nie zawsze taka jest. Są lżejsze, mniejsze, mają mniejsze straty, ale wymagają wyższej kultury technicznej. Jak myślę o dawniejszym przewymiarowaniu to przypominam sobie jakie były przewody instalacji w "maluchu" - chyba 2,5 kwadrat miedź, a w dzisiejszych autach takie same lampy podłączone są druciczkami i jakoś wszystko działa.
  • #8
    don vito19
    Level 12  
    stomat wrote:
    Strumien swiadomosc... wrote:
    Kablem 4x25 AL to mam warsztat podłączony a nie całą wieś .

    Ale w 1962 wystarczało to z zapasem na 5 domów. Warsztaty podłączali wtedy pewnie na 4 mm2.
    Nowe transformatory są bardzo "wyżyłowane" - jak wszystko. Wymagają dobrej ochrony od przepięć, a "u nas" nie zawsze taka jest. Są lżejsze, mniejsze, mają mniejsze straty, ale wymagają wyższej kultury technicznej. Jak myślę o dawniejszym przewymiarowaniu to przypominam sobie jakie były przewody instalacji w "maluchu" - chyba 2,5 kwadrat miedź, a w dzisiejszych autach takie same lampy podłączone są druciczkami i jakoś wszystko działa.


    No własnie , pewnie tez nie pomaga uzwojenie AL , ten nowy na tablicy ma napięcie referencyjne 420V i ampery tam podane są dla tego napięcia kiedy podstawiłem ampery pod napięcie 400V to wyszło 95 KVA
    Z tego co wiem to kiedyś do 160KVA robiło sie uzwojenie Yzn5 aby był bardziej sztywny jak ktoś ciągnie z jednej fazy , ale to kosztuje bo więcej trzeba uzwojeń...