
Kilka miesięcy temu kupiłem odbiornik DVB-S2 Ferguson Ariva 252 i wykonałem odpowiednia instalację (antena na obrotnicy, można powiedzieć, ze mam szczęście, wiedząc że między innymi w Polsce i w Niemczech administracje wielu blokowisk uniemożliwiają posiadanie własnej anteny satelitarnej). W odbiorniku ustawiłem odbiór z 7 satelitów (to, czy i jak często będę z tego korzystać, to już inny temat, ważne, że nie mam żadnej umowy z tym związanej, więc ja nie jestem do niczego zobowiązany). Poczytałem różne tematy na Elektrodzie i widzę, że są tacy, którzy montują antenę z obrotnicą lub kilkoma konwerterami (protokół DiSEqC może obsłużyć do 4 konwerterów) i interesuje ich odbiór stacji niekodowanych, podobnie jak mnie. Aby móc ustawić antenę i zobaczyć czy na właściwego satelitę ucelowałem (ustawienie instalacji z obrotnicą jest dużo trudniejsze niż ustawienie anteny na jednego satelitę), korzystałem z listy transponderów i kanałów na stronie https://en.kingofsat.net/satellites.php. Ta strona jest trochę niewygodna, ma swoje minusy, to chyba nie miejsce i czas, żeby o tym pisać tu i teraz. Chciałem mieć tą samą listę kanałów lub transponderów z tej strony, ale w wygodniejszej formie, na przykład w arkuszu kalkulacyjnym, gdzie sobie będę mógł dowolnie porządkować, wyświetlać, dopisywać komentarze, przeszukiwać. Próby kopiowania zawartości nie dają oczekiwanego rezultatu, a powodują dodatkową pracę, a ręczne przepisywanie też nie za bardzo, tym bardziej, że przewidywałem powtarzanie czynności co jakiś czas i dla różnych satelitów.
Napisałem sobie program w C# na własne potrzeby, ale postanowiłem się nim podzielić z innymi zamiast "trzymać go dla siebie", myślę, że nie jeden z niego skorzysta.
W międzyczasie poznałem strony https://www.lyngsat.com/ i https://www.flysat.com/satlist.php. Wszystkie 3 są takie same w tym sensie, że mają następujące cechy:
1. Gromadzą informacje o transponderach i o kanałach w każdym transponderze z różnych satelitów.
2. Nie są oficjalną informacją producenta ani dostawcy, więc nie ma gwarancji co do rzetelności, aktualności i kompletności danych.
3. Dają się "mechanicznie" przetworzyć na bardziej przystępny format (HTML scraping).
4. Są aktualizowane na bieżąco (są daty aktualizacji z września 2019 i późniejsze).
Wobec tego potrzebowałem na przykład ustawić listy transponderów obok siebie w arkuszu kalkulacyjnym, zobaczyć, jakie są różnice, zrobić z niego jedną listę. Różnice są takie, w jednym źródle jest jakiś transponder, w drugim go nie ma, w jednym jest jakiś kanał na danym transponderze, w drugim go nie ma, albo ten sam kanał występuje pod różną nazwą. Potem ustawić odbiornik, i to umożliwi weryfikację, czy odbiornik znalazł właściwe transpondery, może się zdarzyć, że na danej pozycji odbiera stacje z sąsiedniego satelity (wtedy ich odbiór nie będzie stabilny).
W samym odbiorniku sortowanie, segregowanie (np. według tematyki lub języka) to jest dłubanina na tydzień, więc wymyśliłem, że po prostu mając listę w arkuszu kalkulacyjnym zweryfikuję z listą w odbiorniku dopisując numery pozycji, a listę mogę wgrać do smartfonu, do laptopa lub ewentualnie wydrukować. Przygotowanie listy dla jednego satelity to tylko do 30 minut pracy w arkuszu kalkulacyjnym. Na przykład interesują mnie stacje anglojęzyczne, to przefiltruję listę po języku i błyskawicznie dostanę numery tych kanałów, które mogę wybrać na odbiorniku.
Sam program i przykładową konfigurację udostępniam w https://github.com/andrzejlisek/SatRTV, tam jest pełny opis, chyba nie ma sensu go przepisywać, w skrócie dodam, że pracuje w konsoli (nie sprawdzałem, czy i jak pracuje w systemach innych niż Windows), obsługuje się go poleceniami. Założenie jest takie, że funkcjonalność programu jest ograniczona do minimum, a jego zadanie to tylko pobrać aktualne dane i przekonwertować na plik tekstowy o ustalonej jednolitej strukturze z możliwością filtrowania typu kanału oraz że albo tylko nieszyfrowane, albo wszystkie. Całą resztę, czyli przeglądanie, składanie jednej listy z różnych źródeł itp. można łatwo przeprowadzić w arkuszu kalkulacyjnym.

Teraz myślę, że wszyscy ci, którzy mają Canal+ lub Cyfrowy Polsat też mogą się pobawić w odbiór FTA, tyle, że tylko z satelity HotBird (bo to ten satelita retransmituje stacje kodowane przez tych dostawców). Te dekodery od C+ i CP to nic innego jak odbiorniki DVB-S2, tyle, że sprzedawane przez dostawców telewizji i że z nimi są sparowywane karty dekodujące kanały kodowane (to właśnie za dekodowanie kanałów kodowanych płaci się abonament, a to parowanie zmusza do zakupu odbiornika od dostawcy, który dodatkowo na nich zarabia). Jak się wyjmie kartę, albo ona się zdezaktywuje z powodu zakończenia umowy lub zalegania z abonamentem, to odbiór stacji FTA będzie wciąż możliwy. Ja nie mam płatnej platformy ani odbiornika, który w przeszłości należał do dostawcy platformy, ale wątpię, żeby było inaczej niż napisałem.
Cool? Ranking DIY