Cześć.
Proszę was o opinie i porady odnośnie ogrzewania podłogowego.
Stan obecny:
- 8 pętli
- rozdzielacz bez zaworu 3d i pompy
- układ niskotemperaturowy
- kocioł Junkers Cerapur Acu Smart
- 2x regulator Rt10 - pokoje - podłączone bezpośrednio do napędów
- 1x 091FL - salon z kuchnią - podłączony do kotła
- pozostałe obwody otwarte bez napędów.
- powierzchnia 78m kw
Obecna konfiguracja powoduje, że grzeję salon z łazienkami, a ograniczam tylko temperaturę w pokojach.
Zależy mi natomiast na możliwości włączenia lub wyłączenia ogrzewania na danym pomieszczeniu. Czyli chcę grzać tylko pokój, a reszta wyłączona lub tylko łazienkę, a reszta wyłączona. Czyli idę sobie do pokoju włączam ogrzewanie np włącznikiem i za 4h coś już zaczynam odczuwać na podłodze.
Pytania jakie mnie nurtują:
1) Czy sterowanie obwodami za pomocą rynkowych urządzeń ma sens?
2) Jak najlepiej tym sterować?
3) Jaka jest korzyść oszczędności na gazie w stosunku do zużycia prądu systemu sterowania?
4) Czy są napędy z silniczkiem on/off nie pobierające energii w spoczynku?
5) Odczytywać temperaturę podłogi czy powietrza w pomieszczeniu?
6) W jaki sposób ograniczyć włączanie się kotła - chcę mieć ciepłą wodę CWU ale bez grzania CO?
7) Czy zastosowanie czujnika temperatury zewnętrznej ogranicza mi możliwość punktu 6?
8) Czy będę mógł latem włączyć sobie ogrzewanie grzejnika w łazience?
9) Czy ma sens dołożenie do pieca przystawki komunikacyjnej?
10) Czy częste załączanie kotła (sterowniki PWM) są dla niego szkodliwe?
Serdecznie proszę o porady i zapraszam do dyskusji, gdyż zdania są podzielone i zupełnie już nie wiem jak to zrobić bym miał oszczędności w rachunkach.
Proszę was o opinie i porady odnośnie ogrzewania podłogowego.
Stan obecny:
- 8 pętli
- rozdzielacz bez zaworu 3d i pompy
- układ niskotemperaturowy
- kocioł Junkers Cerapur Acu Smart
- 2x regulator Rt10 - pokoje - podłączone bezpośrednio do napędów
- 1x 091FL - salon z kuchnią - podłączony do kotła
- pozostałe obwody otwarte bez napędów.
- powierzchnia 78m kw
Obecna konfiguracja powoduje, że grzeję salon z łazienkami, a ograniczam tylko temperaturę w pokojach.
Zależy mi natomiast na możliwości włączenia lub wyłączenia ogrzewania na danym pomieszczeniu. Czyli chcę grzać tylko pokój, a reszta wyłączona lub tylko łazienkę, a reszta wyłączona. Czyli idę sobie do pokoju włączam ogrzewanie np włącznikiem i za 4h coś już zaczynam odczuwać na podłodze.
Pytania jakie mnie nurtują:
1) Czy sterowanie obwodami za pomocą rynkowych urządzeń ma sens?
2) Jak najlepiej tym sterować?
3) Jaka jest korzyść oszczędności na gazie w stosunku do zużycia prądu systemu sterowania?
4) Czy są napędy z silniczkiem on/off nie pobierające energii w spoczynku?
5) Odczytywać temperaturę podłogi czy powietrza w pomieszczeniu?
6) W jaki sposób ograniczyć włączanie się kotła - chcę mieć ciepłą wodę CWU ale bez grzania CO?
7) Czy zastosowanie czujnika temperatury zewnętrznej ogranicza mi możliwość punktu 6?
8) Czy będę mógł latem włączyć sobie ogrzewanie grzejnika w łazience?
9) Czy ma sens dołożenie do pieca przystawki komunikacyjnej?
10) Czy częste załączanie kotła (sterowniki PWM) są dla niego szkodliwe?
Serdecznie proszę o porady i zapraszam do dyskusji, gdyż zdania są podzielone i zupełnie już nie wiem jak to zrobić bym miał oszczędności w rachunkach.