Witam,
Piszę z zapytaniem odnośnie ładowania mocno zużytego akumulatora. Teoria mówi, że przy napięciu 14,4V zaczyna się tzw. „gazowanie”, które jest szkodliwe. Zastanawia mnie jak długo można gazować zasiarczony akumulator aby mu nie zaszkodzić? W zeszłym tygodniu ładowałem taki akumulator przez ponad dziesięć godzin (KUKLA BK12/5) i amperomierz prostownika cały czas wskazywał lekko ponad„zero”. Miernikiem sprawdziłem, że napięcie ładowania było równe ok. 17V (~0,6A). Po odłączeniu prostownika napięcie na akumulatorze doszło do wartości ~15V. Niestety akumulator nie chciał kręcić. Czy to znaczy, że za krótko ładowałem?
Piszę z zapytaniem odnośnie ładowania mocno zużytego akumulatora. Teoria mówi, że przy napięciu 14,4V zaczyna się tzw. „gazowanie”, które jest szkodliwe. Zastanawia mnie jak długo można gazować zasiarczony akumulator aby mu nie zaszkodzić? W zeszłym tygodniu ładowałem taki akumulator przez ponad dziesięć godzin (KUKLA BK12/5) i amperomierz prostownika cały czas wskazywał lekko ponad„zero”. Miernikiem sprawdziłem, że napięcie ładowania było równe ok. 17V (~0,6A). Po odłączeniu prostownika napięcie na akumulatorze doszło do wartości ~15V. Niestety akumulator nie chciał kręcić. Czy to znaczy, że za krótko ładowałem?