Siemens KI39FP60 - brak chłodzenia, lampka alarm i sygnał dźwiękowy

Dzień dobry,

Posiadam lodówkę firmy Siemens model: KI39FP60, lodówka bez zarzutu pracowała około 4-5 lat. Generalnie przez ten okres bezobsługowo, poza dbaniem o czystość wnętrza. W dniu wczorajszym pojawił się komunikat alarm, lodówka zaczęła informować o błędzie również piszczeniem i powoli wytracała temperaturę.

Ponieważ jest to lodówka do zabudowy, wyciągnąłem ją, poczekałem aż się całkowicie rozmrozi, odkurzyłem zalegający kurz w okolicy parownika (tak to się chyba nazywa). Po 24h jak się całkowicie rozmroziła postanowiłem włączyć ją ponownie do zasilania, niestety komunikat o alarmie i sygnał dźwiękowy od razu się pojawił.

Mam do Was pytanie, od czego mógłbym zacząć sprawdzenie, by ustalić przyczynę awarii. Nie wiążę z lodówką żadnych nadziei po prostu hobbistycznie. Czy istnieją jakieś kombinacje przycisków, które by wskazały lub nakierowały na przyczynę?

Będę wdzięczny wam za Waszą pomoc, a z tego co zaobserwowałem... Poza lampką alarm, mruga temperatura zamrażarki. Temperatura chłodziarki nie mruga. Słychać pracę agregatu, słychać na plecach lodówki, jakby się coś przelewało. Nie wiem, czy istnieje jakiś sposób i jak sprawdzić czy lodówka ma czynnik chłodzący?

Czy plecy robią się gorące a ściany w środku zimne?

Po 2h od momentu włączenia po wcześniejszym całkowitym rozmrożeniu:

Temperatura pleców: 17.9°C (góra) i 19.1°C (dolna część)

Temperatura chłodziarki 6.1°C
Temperatura zamrażarki 1.9°C

Lodówka w chwili obecnej stoi w pomieszczeniu o temperaturze 14°C
Temperatura sprężarki - 33.4°C
Poprawiłem TONI_2003

Prawie nie ma pompowania ciepła - wygląda na brak czynnika. Obmacaj ściany w środku komór czy nie ma gdzieś wybrzuszenia. Pustą powinno szybciej zamrozić, skraplacz przy tej temperaturze w komorze zamrażarki też powinien być gorętrzy.

Dzwoniłem do serwisu Siemens, jeszcze zanim znałem temperatury i zanim wyciągnąłem ją z zabudowy. Powiedzieli, że prawdopodobnie winny jest brak czynnika, że mogą przyjechać i stwierdzić to na miejscu, ale stwierdzili że szkoda moich pieniędzy na diagnozę.

Wyczyściłem parownik bo było w nim mega dużo kłębów kurzu. Wybrzuszeń nie widzę w komorach. Widziałem, że chyba wentylator rozprowadzający, który znajduje się obok kompresora jakby lekko olej puścił.

Czy mogę coś jeszcze posprawdzać, czy zamówić odbiór gabarytu?

A ten wentylator działa w ogóle?

A czy on powinien cały czas się kręcić, gdy lodówka włączona? Czy co jakiś czas? Widziałem, że nie kręcił się on bynajmniej kiedy na niego spoglądałem.

Jutro postaram się rozkręcić raz jeszcze obudowę sprężarki i pomierzyć czy jest napięcie na wentylatorze.

Czy mogę lodówkę włączyć w pozycji poziomej

Lodówka musi być w pozycji roboczej bo olej pójdzie w układ to pozamiatane. Wentylator ma to pracować chyba razem ze sprężarką - nie wiem czy ta zamrażarka się w ogóle zmrozi bez niego. Ale tu pewności nie mam.

Lodówka ma kształt taki, że bez zabudowy stoi na samej osłonie podzespołów. Jest mało stabilna. Dziś odkurzając parownik, agregat, wentylator położyłem ją w poziomie, ale nie była uruchomiana.

Jutro raz jeszcze zerknę na ten wentylator, zaraz pogoogluje jaką pełni rolę. Na moje oko, nie różni się niczym od wentylatora zasilacza komputerowego. Ja mówię o tym wentylatorku, który jest obok sprężarki. Link. Dzięki Twojej pomocy, zacząłem drążyć temat i znalazłem podobny problem w podobnym modelu Link. Jutro przejrzę ponownie, bo mam wrażenie, że wentylator się nie kręcił, gdy na niego patrzyłem, a kolega z tematu wyżej również ma temperatury podobne do moich.

Mam obecnie problem z taką lodówką SIEMENS jak Twoja po mniej więcej 7 latach użytkowania.
Zaczęło się od okresowych alarmów temperatury zamrażalnika. Potem sprężarka zaczęła głośniej pracować, załączać się bardzo często i wpadać w takie dziwne wibracje.

Wyjąłem z zabudowy. Pierwsza moja obserwacja to zakurzony otwór wlotowy powietrza na dole przy kratce. Odkurzyłem zarówno otwór jak i skraplacz w środku. Potem zauważyłem, że nie obraca się wentylator na dole, który powinien powodować przepływ powietrza dookoła skraplacza aby go chłodzić. Powinien on włączać się razem z agregatem i wyłączać gdy tylko agregat przestanie pracować. Zauważyłem, że lekkie poruszenie łopatkami wentylatora powodowało, że zaczynał się obracać i pracować, ale obroty były bardzo niskie. Wymontowałem więc ten wentylator, odkurzyłem, wyczyściłem, wyjąłem i przesmarowałem łożyska. Problem jednak nie ustąpił. Mimo, że wentylator pracował jak nowy na nominalnym napięciu 9V to po montażu znów przestawał się załączać i potrzebny był kopniak w postaci poruszenia łopatek. Zmierzyłem napięcie na wejściu wentylatora w momencie pracy agregatu i okazało się, że lodówka podaje mu zaledwie 3V. To bardzo graniczne napięcie przy którym wentylatorowi trudno się "rozkręcić". Przed wentylatorem jest wpięty układ KATEK EPK74004. Nie wiem co to jest, ale wygląda właśnie na regulator obrotów PWM - na pewno ma kwarc 20kHz, kilka diód zabezpieczających przed nieprawidłowym podłączeniem i jakiś niezidentyfikowany układ o oznaczeniu IAI E2J0. W pierwszej chwili chciałem na NORTH kupić zapasowy, oryginalny wentylator ale koszt jest astronomiczny za taką część wartą najwyżej kilkadziesiąt złotych.

Układ ten dostaje napięcie ze sterownika agregatu 9V, ale z jakiegoś powodu zmniejsza je do 3V (może to jest zamierzone aby wentylator cicho pracował). Wymontowałem więc ten układ i podpiąłem wentylator bezpośrednio do sterownika. Wentylator teraz pracuje głośniej, ale wszelkie problemy z lodówką ustąpiły. Wentylator włącza się od razu, alarmy temperatury nie występują, agregat włącza się rzadko, a w lodówce znacznie spadła temperatura. Minusem jest tylko to, że wentylator teraz stał się słyszalny - dlatego postanowiłem dokupić regulator obrotów PWM z potencjometrem aby wyregulować poziom hałasu i przepływ powietrza:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/regulator-obrotow-silnika-led-12v-24v-60w-3a-pwm-i7245906289.html

Regulator sprawdza się rewelacyjnie. Lodówka pracuje cicho i wydajnie. Skraplacz jest optymalnie chłodzony powietrzem jakie wymusza wentylator. Cała naprawa zamiast kilkuset złotych na oryginalny wentylator z oryginalnym układem kosztowała kilkadziesiąt złotych (gdybym zamówił regulatorem na Ali byłoby o połowę taniej ale nie chciało mi się czekać).