Witam.
Studnia wywiercona w 1993roku, około 17m, na ilu jest lustro wody nie wiem. Założony nowy zawór zwrotny, nowa pompa hp1300.
Problem polega na tym że pompa po wymianie nie może nabić ciśnienia powyżej 1.7bara. Gdy w baniaku było ciśnienie początkowe nabite wg tablicznki czyli 1,5bar to chodziła by bez końca. Po obniżeniu do 1.2 na baniaku to chociaż trochę wody pompuje i się wyłącza ale jakiekolwiek zwiększenia ciśnienia czy w baniaku czy na wyłączniku ciśnieniowym skutkuje jej pracą bez końca.
Stara pompa przerdzewiała na korku odpowietrzającym ale była to pompka z castoramy i sobie radziła. Przy okazji zauważyłem drobną nieszczelność na zaworze zwrotnym. Po wyjęciu okazuje się ze zarąbany kamieniem - wymieniony na nowy.
Ja rozkładam ręce, hydraulik wskazuje studnie jako źródło problemu, że wyeksploatowana albo zatkany filtr na dole i pompa nie może pociągnąć ile by chciała. Pompa z castoramy miała wydajność 52l/min ta nowa ma 110l/min.
Jestem gotów kopać nową studnie bo problem z padającymi pompami powtarza się u mnie regularnie ale czy nie wydam 1,5k bez potrzeby?
Co mogę jeszcze zrobić/sprawdzić.
Sorry za chaotyczny opis w razie co coś doprecyzuje.
Studnia wywiercona w 1993roku, około 17m, na ilu jest lustro wody nie wiem. Założony nowy zawór zwrotny, nowa pompa hp1300.
Problem polega na tym że pompa po wymianie nie może nabić ciśnienia powyżej 1.7bara. Gdy w baniaku było ciśnienie początkowe nabite wg tablicznki czyli 1,5bar to chodziła by bez końca. Po obniżeniu do 1.2 na baniaku to chociaż trochę wody pompuje i się wyłącza ale jakiekolwiek zwiększenia ciśnienia czy w baniaku czy na wyłączniku ciśnieniowym skutkuje jej pracą bez końca.
Stara pompa przerdzewiała na korku odpowietrzającym ale była to pompka z castoramy i sobie radziła. Przy okazji zauważyłem drobną nieszczelność na zaworze zwrotnym. Po wyjęciu okazuje się ze zarąbany kamieniem - wymieniony na nowy.
Ja rozkładam ręce, hydraulik wskazuje studnie jako źródło problemu, że wyeksploatowana albo zatkany filtr na dole i pompa nie może pociągnąć ile by chciała. Pompa z castoramy miała wydajność 52l/min ta nowa ma 110l/min.
Jestem gotów kopać nową studnie bo problem z padającymi pompami powtarza się u mnie regularnie ale czy nie wydam 1,5k bez potrzeby?
Co mogę jeszcze zrobić/sprawdzić.
Sorry za chaotyczny opis w razie co coś doprecyzuje.