
Zrobiłem sobie z lampy LED z odzysku, w której to padło kilka sztuk z 16 LED, skromne oświetlenie, na razie aż 5 led.
Diody po sztuce, zamontowałem na małych płytkach z rezystorem wyrównawczym 120 om. W płytkach jest nagwintowane standardowe fi 3. Płytki połączone są równolegle, przykręcone do szyny która stanowi jeden przewód. Diody tak zamontowałem, by domontować w razie czego jeszcze jakieś sztuki.
Nie znam dokładnie danych tych LED, ale 0,4W na diode myśle jest. Do zasilania potrzebują jakieś 20V i prąd max 20mA.
Poniewaz zależało mi na zasilaniu z 10-40V to zrobiłem sobie przetwornice flyback na HV9910. Z początku myślałem o UC3843 ale zaleta HV9910 to pobór prądu 0.5 mA oraz szerokie napięcie zasilania, upraszcza to konstrukcje i przekłada się na większą sprawność. Teoretycznie zasilana może być od 8V ale testy robiłem od 9V5.
Moc maksymalna troszke spada wraz zasilaniem (nie sugerujcie się wykresem):
9V5 - 3.6
19V - 3.9
40V - 4.5
Przetwornica ma regulacje napięcia wyjściowego w zakresie ok 13-21V. LEDy powinno się sterować prądowo, zrobiłem jednak inaczej, ponieważ możliwe że będe montował albo podłączał jeszcze inne diody. Dlatego każda ma rezystorek 120om. Z tego co widze działa to stabilnie.
W typowej aplikacji HV9910 ma minimalny czas włączenia klucza, dlatego na wyjściu są zenery 25 V na wypadek odpięcia LED. Można wyłączyć ją całkowicie, ale należy wejście PWM sprowadzić do zera. I tak byłoby bardziej profesjonalnie.
Z HV9910 z linii Vdd można pobrać prąd typowo 1mA, ograniczony mocą układu, zasila to mi potencjometr oraz dwa tranzystory pracujące różnicowo. Myślałem nawet by zamiast tego układu zastosować regulowaną diode zenera w sprzężeniu, ale jakoś tak zrobiłem i tak jest.

Ponieważ jest to uproszczony układ różnicowy, jest rezystor zamiast źródła prądowego, prąd zmienia się. Dlatego wykorzystuje zakres 2-4V jego wejściowej regulacji (Ub Q1). Wiąże się to z tym że prąd ten nie może zmaleć poniżej i=Uodc/R9=0.25/4k2 inaczej nie zadziała ograniczenie i może być dym.
Na wykresie sprawności jak ktoś zauważy to pomiary były dwuetapowe, tzn do 1,2W były same LEDy, od 1,5W dołożyłem rezystory, co na pewno przełożyło się na sprawność.
Transformator to rdzeń TN13 z materiału 3C90, przecięty na połowe, ze szczeliną ok 0.15-0.2 mm z 2x24 zwojami. Drucik troche tam jest cienkawy 0.2 mm, ale nawet się nie nagrzewa. Aby się to nie rozleciało, owinąłem to blaszką mosiężną, zlutowałem, i dolutowałem dwa wyprowadzenia lutowane do PCB, dzięki czemu nie odpadnie ot tak sobie.
Indukcyjność powinna być tak dobrana, by od 9V układ działał na granicy trybu ciągłego prądu.
Tam na PCB widać pozostałości po zmianach elementów, m.in. którymi testowałem jak przetwornica zachowa się w quasirezonansie. Nie ma ich na schemacie.
LED




Przetwornica







W pliku dołączam schemat w pdf jak ktoś woli
.
Cool? Ranking DIY