Oświetlenie garażu z akumulatora 12V

Witam wszystkich.
Chcę zrobić oświetlenie w garażu, w którym nie ma prądu z sieci. Chciałem założyć ale ENEA powiedziała, że nie będzie mi się to opłacać (jakieś 50m do licznika) i wyszło by w tysiącach.
Postanowiłem więc zrobić oświetlenie z akumulatora 12V. Najważniejsze aby było jak najwięcej światła przy jak najmniejszym poborze.
Mam małego UPS-a i nie wiem czy zrobić tak aby przetworzyć 12V na 220V i podłączyć dwie żarówki led po 7-9W czy zrobić na 12V.
Szukałem różnych źródeł światła. Żarówki, świetlówki i halogeny odpadają. Rozważam dwie opcje:
1. Zakup 10 szt czołówek na dwóch LED-ach. Jedna taka lampka ma dwie diody 1W czyli ma 2W i zasilana jest dwoma bateriami AA po 1,5V czyli 3V. Pomyślałem aby kupić 8 takich czołówek i zrobić dwa szeregi po 4 szt. Razem 16W czyli 1,33A. Przy małym akumulatorze 40Ah świeciły by około 30h.
3.1.18. Nie wysyłaj linków, które po pewnym czasie przestaną być aktywne. To spowoduje, że dyskusja straci jakikolwiek sens. [retrofood]

2. Zakup żarówek G4 LED na 12V
i podłączenie bezpośrednie. Tylko bym musiał dokupić jakieś oprawy. Nie wiem jednak czy mogę je prosto z akumulatora podłączyć.
Kiedyś kupiłem zamiennik LED halogenu G4 20W do lampki biurkowej i zaczął kopcić.
Co byście mi doradzili?

O przetwarzaniu 12 V na 230 V nawet nie myśl. Bez sensu. I zastanów się po co Ci światło w garażu. Bo od tej odpowiedzi zależy jakie rozwiązanie trzeba przyjąć.

Zastanów się też nad ładowaniem akumulatora.
Masz zamiar go zabierać do domu?
Nie wiemy czego oczekujesz od oświetlenia garażu.
Jak chcesz pomajsterkować z oświetleniem to proponowałbym rozważyć jakieś taśmy led zasilane np większym powerbankiem lub zestawem popularnych 18650
i/lub na skróty gotowa lampa warsztatowa 700 lm (znana sieć sklepów. za 4 dyszki)

Światło potrzebne będzie od czasu do czasu. Teraz jest tam ciemno, bo garaż ma drzwi od północnej strony. Akumulator bym ładował w drugim garażu, który mam blisko. Może porą zimową bym czasem coś tam pomajsterkował. To mały garaż około 17m2 (standardowy). Drugi ma 40 m2 i 3,3m wysokości więc nie sposób go ogrzać piecykiem na gaz. Jest prąd nawet 3-fazowy ale grzanie prądem to kosztowna sprawa, a grzejnik 3kW też nie daje rady. Dlatego pomyślałem aby sobie zrobić w tamtym oświetlenie i sobie coś tam pogrzebać. Wkrętarkę mam, jedynie by mi brakowało szlifierki kątowej ale to już jakoś przeboleję.

billy1979 wrote:

Dlatego pomyślałem aby sobie zrobić w tamtym oświetlenie i sobie coś tam pogrzebać.

W zimie??? Jeśli tak, to życzę sukcesów i zdrowia, bo spędzanie czasu z nogami na garażowej, zimnej posadzce nie może zakończyć się brakiem zdrowotnych problemów.
Garaż jest z założenia obiektem budowanym bez wielkiej troski o ochronę przed uciekaniem ciepła, więc przebywanie w nim zimą oznacza konieczność stałego grzania pomieszczenia, co i tak nie oznacza ogrzania posadzki. Ona zawsze będzie zimna, a zimne nogi oznaczają długotrwały ciąg chorobowy.
Radzę zrewidować swoje plany.

HenryK3 wrote:

lampa warsztatowa 700 lm (znana sieć sklepów. za 4 dyszki)

Nigdzie takiej lampy nie znalazłem na necie do kupienia. Jedynie w archiwum allegro. Jaki pobór prądu ma ta lampa?

billy1979 wrote:

HenryK3 wrote:

lampa warsztatowa 700 lm (znana sieć sklepów. za 4 dyszki)

Nigdzie takiej lampy nie znalazłem na necie do kupienia.

Nie wiem czy to czasem nie z Biedronki. Na pewno widziałem podobne.

Aby właściwie oświetlić miejsce pracy to musisz odpowiednia ilość mocy świetlnej. Nie ma znaczenia, czy do będą żarówki, świetlówki, starsze LED czy nowoczesne LED -jednak różnić się bedą poborem mocy elektrycznej. Również każda zamiana napięcia powoduje straty.
Proponuję , abyś dał strumień skupiony na miejscu pracy i o odpowiednim napięciu , np: https://www.tme.eu/pl/katalog/zrodla-swiatla-...71623%3B2922%3A1461330%2C1461467%2C1462565%3B
kąt świecenia 36st, napięcie 12AC - na pewno ma sterownik który uniezależni poziom świecenia od wahań napięcia. Możesz też wybrać napięcie 12V DC niektóre wersje będą miały opornik jako ograniczenie prądowe - przy zasilaniu z akumulatora napięcie będzie "pływać " od 14V do 9v

billy1979 wrote:

Przy małym akumulatorze 40Ah świeciły by około 30h.

jeżeli masz niedaleko drugi garaż w którym będziesz ładował to wystarczy jeszcze mniejsza pojemność, np. na 10h pracy. Lżej będzie nosić do ładowania i z powrotem.

Majsterkowanie bez napięcia 230V to porażka. Szkoda zdrowia. Słabo też widzę na dłuższą metę oświetlenie przy użyciu ołowiowego akumulatora samochodowego, który jak sama nazwa wskazuje - jest samochodowy. Nie lubi być głęboko rozładowany.
Na Twoim miejscu skupiłbym się na popularnych akumulatorach litowo jonowych 18650 które można mieć po taniości lub z odzysku np z starych baterii od laptopa. Zazwyczaj tam są markowe i pada tylko jedna lub dwie a reszta jest ok.
Można je włożyć do case powerbanka i zasilać taśmy LED 5V lub inne oświetlenie USB.

billy1979 wrote:

HenryK3 wrote:

lampa warsztatowa 700 lm (znana sieć sklepów. za 4 dyszki)

Nigdzie takiej lampy nie znalazłem na necie do kupienia.

Kolega retrofood już odpowiedział gdzie Trzeba szukać, pojawiają się tam co jakiś czas.
Nie mierzyłem jaki pobór prądu ma ta lampa. 20 ledów, podobno moc max 10W.
Są 2 tryby świecenia, ma wymienne 3x18650 połączone równolegle w dowolnej konfiguracji = 1, 2 lub 3 sztuki, lampa może też służyć jako ładowarka do ogniw.

Jedna lub więcej takich przenośnych lamp oraz przykładowy PowerBank mozna też sobie używać w innych celach, turystyka lub t.p.
Będą mobilne, uniwersalne i posłużą dłużej niż akumulator samochodowy.
No chyba, że zamontujesz mu panel solarny.
Albo przedłużacz 50m.
Decyzja należy do Ciebie

HenryK3 wrote:

Na Twoim miejscu skupiłbym się na popularnych akumulatorach litowo jonowych 18650 które można mieć po taniości lub z odzysku np z starych baterii od laptopa. Zazwyczaj tam są markowe i pada tylko jedna lub dwie a reszta jest ok.

Ja dla różnych celów stosuję zwykłe żelowe 14 Ah 12 V. Jest ich trochę w ofertach, konkurencja spora, więc i ceny nie powalają. Do tego układ zabezpieczający przed nadmiernym rozładowaniem i drugi przed przeładowaniem (zestawy za kilkanaście złotych) i pracują z taśmami LED-owymi jak należy. Żadnych problemów na razie, minęło już chyba z 8 miesięcy.

Mam powerbank 20000mAh i samych ogniw też mam sporo. Chciałem w laptopie wymienić te ogniwa ale po zamontowaniu okazało się, że i tak trzeba kupić nową baterię, bo laptop nie chciał ładować nowych ogniw. Mam ich więcej, bo miałem w kilku laptopach wymienić.
Ja wiem, że bez zasilania będzie trochę lipa no ale nie ma możliwości podłączenia 220V. Do mojego garażu jest jakieś 200m. Do liczników 50m. Samo podłączenie przewodu do licznika było by tanie jeśli bym to zrobił sam. Niestety ENEA to monopolista i powiedzieli, że nawet jak sam wszystko położę, to i tak oni odkupią ode mnie tą pracę, po to by mi ją sprzedać po bandyckiej cenie. W tym garażu jest nowa instalacja z licznikiem. Nowe lampy i nawet gniazdo na siłę. Niestety ludzie kradli prąd i spółdzielnia odłączyła wszystkim i kazała indywidualnie się dogadywać z ENEA. Przemyślę opcję z tymi ogniwami co piszecie.

billy1979 wrote:

Przemyślę opcję z tymi ogniwami co piszecie.

Sam wylicz potrzebną ilość. Prawo Ohma potrzebne i wzór na moc. P=U*I

Pamiętaj, że te co mają napisane ponad 3600 mAh i na dodatek są lekkie to mają tylko "NAPISANE".
Skoro masz 18650 to warto je wykorzystać.
Można je dowolnie łączyć, łatwo dostępne są PCB do ładowania, z balanserem, przetwornice Step-Up i Step-Down o różnych mocach itp
Lutownica i śrubokręt w dłoń i do dzieła.
Dasz radę
I nie zapomnij się nam pochwalić.

HenryK3 wrote:

A tak już całkiem poważnie - majsterkowanie bez napięcia 230V to porażka. Szkoda zdrowia.

Tak na poważnie to nie jest kolegi problem.
Autor chce niech majsterkuje. Co będzie robił to wybór autora.
Autorze tematu !
Jak zastosujesz oświetlenie na 12V to akumulator na dłużej wystarczy.
Jak zastosujejsz przetwornice 12/230V, to na trochę krócej,
dlatego, że będą straty z powodu sprawności przetwornicy.
Oświetlenie LED dużo energii nie pobiera.
Oświetlenie na 230V to typowe oprawy i lampy.
Ale...
Jest ogromny wybór lamp , czego nie ma przy lampach na 12 V.
Ale......
Napięcie na wyjściu przetwornicy będzie niezależne od napięcia na akumulatorze.
Przetwornica ma automatykę.
Napięcie na aku zmienia się w zakresie od 13,5V - 10,9V.
To skutkuje jasnością lamp led na 12V.

CYRUS2 wrote:

Napięcie na aku zmienia się w zakresie od 13,5V - 10,9V.

Ale...
Aby napięcie na akumulatorze zawierało się (zmieniało) w takim przedziale, to trzeba akumulator zabezpieczyć, zastosować układy elektroniczne kontrolujące ten parametr. Bo zarówno przeładowanie jak i zbyt duże rozładowanie bardzo mu szkodzą.
Ale...
Akumulator trzeba ze sobą zabierać, gdzieś ładować, przywozić i podłączać. Każdorazowo. I podłączać te wszystkie zabezpieczenia.
Ale...
Światło będzie, a co z resztą potrzeb? Na razie wiemy o wkrętarce akumulatorowej, więc ona jest. I tyle? Nie będzie więcej elektrycznego sprzętu?
Ale...
Jak tam z liczeniem niezbędnej mocy i pojemności akumulatorów?

CYRUS2 wrote:

Napięcie na aku zmienia się w zakresie od 13,5V - 10,9V.

retrofood wrote:

Aby napięcie na akumulatorze zawierało się (zmieniało) w takim przedziale, to trzeba akumulator zabezpieczyć, zastosować układy elektroniczne kontrolujące ten parametr.....

Przetwornica 12/230V to ma.

retrofood wrote:

Jak tam z liczeniem niezbędnej mocy i pojemności akumulatorów ?

To oznacza że ma nie robić oświetlenia na akumulator ?

W sumie do czego zmierza kolega ?
Autor tylko chce oświetlić garaż.
Po tekstach kolego wystraszy się i zaniecha majsterkowania.

retrofood wrote:

Światło będzie, a co z resztą potrzeb? Na razie wiemy o wkrętarce akumulatorowej, więc ona jest. I tyle?

Nie stwarzaj kolego problemów których nie ma.
Wkrętaka ? Akumulatorowa, naładuje w domu lub w 2 -gim garażu.
Wkrętarka ma nawet 2 aku.

CYRUS2 wrote:

]To oznacza że ma nie robić oświetlenia na akumulator ?

Przeczytaj temat od początku i nie rób zamieszania.

U znajomego zrobiliśmy oświetlenie montując trzy lampy robocze LED zdjęte z ciężarówki ( 12/24V), którym pękły klosze. Świeciły, ale w aucie długo by nie po pracowały. Do tego lekko zużyte akumulatory 225Ah użytkowane na zmianę ( jak jeden do ładowania, to drugi podłączany do oświetlenia ). Lampy 15W.

W pewnej sieci handlowej widziałem lampy LED zasilane akumulatorkami 18650 z ładowarką słoneczną. Ładowarka połączona z lampą przewodem a sama lampa z czujnikiem ruchu.
Może taki zestaw wystarczyłby do oświetlenia garażu?

Ja bym zastosował led w obudowie halogenu na 12V ac,dc.
Działają od 8V.
Światło skupione.
Można efektywnie oswietkać pomieszczenie.
Moc 4-7W
Moge odstąpic oprawy na 4 szt z możliwością indywidualnego ustawienia.

terminux wrote:

W pewnej sieci handlowej widziałem lampy LED zasilane akumulatorkami 18650 z ładowarką słoneczną. Ładowarka połączona z lampą przewodem a sama lampa z czujnikiem ruchu.
Może taki zestaw wystarczyłby do oświetlenia garażu?

Tylko że najbardziej potrzebny jest w zimie, kiedy słoneczka mało...

Ja u siebie w garażu zastosowałem dwa naświetlacze LED na 12V 20W i do tego akumulator żelowy 12V 7Ah.

Czas ciągłej pracy to teoretycznie ok 2 godzin, jednak nigdy tyle nie potrzebowałem korzystać z oświetlenia, góra pół godziny.

Akumulator jest lekki i zabieram go do domu do ładowania. Mam już drugi, poprzedni wytrzymał mi ok 5 lat, koszt ok. 50 zł.

Jak potrzeba więcej energii, można kupić żelowy o większej pojemności, np. 12Ah.

Ogniwa 18650 są zbyt drogie i mają zbyt małą pojemność.

arekb81 wrote:

Ja u siebie w garażu zastosowałem dwa naświetlacze LED na 12V 20W i do tego akumulator żelowy 12V 7Ah.
........
Akumulator jest lekki i zabieram go do domu do ładowania. Mam już drugi, poprzedni wytrzymał mi ok 5 lat, koszt ok. 50 zł.

Jak potrzeba więcej energii, można kupić żelowy o większej pojemności, np. 12Ah.

Ogniwa 18650 są zbyt drogie i mają zbyt małą pojemność.

Kolego arekb81 czytałeś co pisze Autor tematu?

billy1979 wrote:

Mam powerbank 20000mAh i samych ogniw też mam sporo. Chciałem w laptopie wymienić te ogniwa ale po zamontowaniu okazało się, że i tak trzeba kupić nową baterię, bo laptop nie chciał ładować nowych ogniw. Mam ich więcej, bo miałem w kilku laptopach wymienić.
Przemyślę opcję z tymi ogniwami co piszecie.

CYRUS2 wrote:

Napięcie na aku zmienia się w zakresie od 13,5V - 10,9V.To skutkuje jasnością lamp led na 12V.

Typowe "naświetlacze" LED w wykonaniu uniwersalnym 12/24V (do samochodów dostawczych i maszyn) posiadają wbudowaną przetwornice i pracują ze stałą jasnością w zakresie 10-30V. Sam używam takiej jako bezpiecznego oświetlenia w garażu.

Tak samo w ledach typu halogen 12V ac, dc

Jeśli to na Twoim podwórku to ja bym puścił kable 3x2,5mm2 z jednego garażu do drugiego, najlepiej ziemią w formie przedłużacza (kablem ziemnym). Koszt około 200zł za kabel.
W razie czego to przedłużacz więc mocno nikt nie powinien się czepiać.

A jak mocno chcesz na 12V z akumulatora to albo halogeny samochodowe albo światła do jazdy dziennej. Przydało by się też jakieś ograniczenie / sygnalizator aby nie rozładować akumulatora zbyt mocno.

Moderated By retrofood:

Zastanów się na drugi raz i nie opowiadaj banialuk.

billy1979 wrote:

Do mojego garażu jest jakieś 200m.

Następnym razem otrzymasz ostrzeżenie.

W takiej sytuacji najlepsza będzie porządna czołówka z akumulatorem i ładowarką + dodatkowa mała lampka np. z mocowaniem magnetycznym. Taka lampka może świecić kilka godzin , a światło masz zawsze tam gdzie patrzysz + ew. doświetlenie czasowe z drugiej lampki.
Ostatnio robiąc instalacje elektryczna w sporym budynku używałem czołówki przez kilka godzin chodząc do różnych pomieszczeń , które nie były oświetlone z naświetlaczy LED. Wygoda i sprawna praca mimo ciemności.

retrofood wrote:

Zastanów się na drugi raz i nie opowiadaj banialuk.

billy1979 wrote:

Do mojego garażu jest jakieś 200m.

Następnym razem otrzymasz ostrzeżenie.

[/quote]

Retrofood masz rację nie zauważyłem tych 200m od garażu do garażu, cały czas w głowie te 50m stąd pomyłka.
Do tego kolega pisze, że to spółdzieniane.
To faktycznie lipnie.

Solary tez by dały radę ale panel musiał by byłć odpowiedniej wielkości i pod większym kątem.
"Gimak" pisał, że ma w garażu panele do oświetlania garażu.
Tylko jak kradli kable to i panel zajumają.

Zostaje tylko akumulator.

Przepraszam za zamieszanie.

Witam wszystkich.
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku. Dziękuje za każdą wiadomość. Naprowadziliście mnie na finalne rozwiązanie.
Kupiłem tak zwane halogeny LED COB 30W w cenie 40 zł szt. W zestawie były 3 akumulatory 18650, które są podłączone równolegle. Halogen działa nawet przy włożonym jednym akumulatorku.
W zestawie również były dwie ładowarki. Jedna sieciowa, a druga z wtyczką samochodową. To otworzyło mi wiele możliwości. Można zastąpić akumulatory z zestawu akumulatorami z laptopa, które są 2x cięższe. Można podłączyć pod akumulator czy ładować w samochodzie podczas jazdy lub w drugim garażu gdzie mam prąd.
Halogen ma 3 tryby świecenia. 50% 100% i ostrzegawczy sygnał na przemian migających diod czerwonych i niebieskich. Przypomina to koguta policyjnego. Halogen wykonany jest z tworzywa sztucznego. Tylko uchwyt jest wykonany z metalu. Klasa szczelności IP65 ale ja bym go na stałe działanie warunków atmosferycznych nie wystawiał.