Cześć.
Ariston Elixia Li 675 Duo, cieknie od frontu pod drzwiami.
Wymieniłem:
- dwie szare uszczelki po bokach
- uszczelkę czarną w kształcie odwórconej litery U
- fartuch w dolnej częsci drzwi
Fartuch jest absurdalnie mocowany, musi wejśc w zagiętą blachę, i zostać zaklepany ponownie. Myślę że zrobiłem to ok, fartucha nie dało się wysunąć z tego rowka po zaklepaniu. Zostały założone klipsy i raczej nie ma tam nieszczelności. Nie wiem jednak czy czegoś nie popsułem.
Problem polega na tym że dalej cieknie. Nie widzę innych uszczelek w drzwiach, więc jest to już dla mnie zagadka.
Dodatkwo nie do końca rozumiem jak fartuch jest uszczelniany po bokach. Na oko nie ma tam nic, ale może to są tak policzone krzywizny że woda tam grawitacyjnie nie sięgnie.
Teraz obserwacja: jestem pewny że podczas kręcenia się śmigieł *NIE* cieknie. Natomiast wyraźnie podczas startu śmigła, pojawia się wyplucie wody w dolnym narożniku drzwi, opóźnione o jakąs sekundę względem startu pompy. Kiedy kręci śmigłami woda już nie wylatuje. Hipoteza: cieknie tylko kiedy jest silniejsze wypchnięcie wody przez otwór w śmilgle, może to jest problem gdzieś wyżej niz w fartuchu?
Dodatkowo: drzwi nie opierają się jakoś specjalnie silnie o czarną uszczelkę "odwórcone U". Trudni mi to ocenić ale tak się zastanawiam czy drzwi nie mają jakiś regulacji dociskania na dole? Mechanizm ze sprężyną obejrzałem ale jakoś nie widzę nic co można by regulować.
Chwilowo jestem w kropce i brak pomysłu co dalej obejrzeć.
Ariston Elixia Li 675 Duo, cieknie od frontu pod drzwiami.
Wymieniłem:
- dwie szare uszczelki po bokach
- uszczelkę czarną w kształcie odwórconej litery U
- fartuch w dolnej częsci drzwi
Fartuch jest absurdalnie mocowany, musi wejśc w zagiętą blachę, i zostać zaklepany ponownie. Myślę że zrobiłem to ok, fartucha nie dało się wysunąć z tego rowka po zaklepaniu. Zostały założone klipsy i raczej nie ma tam nieszczelności. Nie wiem jednak czy czegoś nie popsułem.
Problem polega na tym że dalej cieknie. Nie widzę innych uszczelek w drzwiach, więc jest to już dla mnie zagadka.
Dodatkwo nie do końca rozumiem jak fartuch jest uszczelniany po bokach. Na oko nie ma tam nic, ale może to są tak policzone krzywizny że woda tam grawitacyjnie nie sięgnie.
Teraz obserwacja: jestem pewny że podczas kręcenia się śmigieł *NIE* cieknie. Natomiast wyraźnie podczas startu śmigła, pojawia się wyplucie wody w dolnym narożniku drzwi, opóźnione o jakąs sekundę względem startu pompy. Kiedy kręci śmigłami woda już nie wylatuje. Hipoteza: cieknie tylko kiedy jest silniejsze wypchnięcie wody przez otwór w śmilgle, może to jest problem gdzieś wyżej niz w fartuchu?
Dodatkowo: drzwi nie opierają się jakoś specjalnie silnie o czarną uszczelkę "odwórcone U". Trudni mi to ocenić ale tak się zastanawiam czy drzwi nie mają jakiś regulacji dociskania na dole? Mechanizm ze sprężyną obejrzałem ale jakoś nie widzę nic co można by regulować.
Chwilowo jestem w kropce i brak pomysłu co dalej obejrzeć.