Schemat pochodzi stąd
http://www.tubes.mynetcologne.de/roehren/om/schematics_e.html
Zamiast:
- 6SL7 zastosowałem radziecką 6N9S w przedwzmacniaczu,
- równolegle połączonych 6SN7 zastosowałem polską 6P6S w klasycznym układzie stopnia mocy z transformatorem wyjściowym 5kΩ/8Ω.
Transformator sieciowy TS40/15, transformator głośnikowy z Amptone.
Aluminiowe chassis z blachy grubości 2mm i wymiarach 310x175x70mm. Trasowane, wiercone, szpachlowane, szlifowane i na końcu pomalowane czarnym Hammeritem młotkowym.
Chassis zostało wyposażone w uchwyty do przenoszenia.
Transformator wyjściowy na zewnątrz, transformator sieciowy wewnątrz z wystającym kawałkiem karkasu i uzwojenia żarzenia.
Montaż układu, za wyjątkiem filtru zasilacza anodowego, w powietrzu. Dwie listwy, podstawki lamp, wyprowadzenia transformatorów, itp.
Przy pierwszym uruchomieniu wzmacniacza okazało się, że czuć na chassis wibracje od transformatora sieciowego.
Zastosowałem podkładki gumowe z obydwu stron śrub mocujących transformator do chassis. Wyeliminowało to problem całkowicie. Podkładki to uszczelki o grubości 4mm do kranów z grzybkiem.
Napięcie żarzenia jest redukowane do wymaganej wartości trzema rezystorami 1,5Ω/5W połączonymi równolegle.
Transformator sieciowy okazał się dość "twardy" od strony napięcia anodowego i musiałem wstawić w pierwszym stopniu filtracji, rezystor 1,5k/10W aby napięcie anodowe 6P6S było takie jak u Mikołajczyka.
Tak to wygląda w środku w wersji końcowej.
Stalowe kątowniki wzdłuż dłuższych boków usztywniają konstrukcję i stanowią punkty montażowe dolnej pokrywy.
Zastosowałem podniesienie potencjału włókien żarzenia lamp o ok. 60V w stosunku do masy i symetryzację uzwojenia żarzenia.
Napięcie jest uzyskiwane z dzielnika 470k/100k i filtrowane pojemnością 33µF.
Rezystory symetryzujące standardowo 100Ω.
Masa jest prowadzona w gwiazdę, a punktem wspólnym zasilacza, chassis i sygnału audio, jest gniazdo wejściowe.
Pokrywka transformatora sieciowego i obudowa transformatora głośnikowego, to odpowiednio, pokrywka i spód pudełka na cukierki.
Szpachla, podkład i dwie warstwy lakieru pasującego kolorystycznie do gałek.
Porady praktyczne na wszelki wypadek.
1. Zawsze czytaj karty katalogowe lamp. Wyprowadzenia włókien żarzenia lamp oktalowych, nie zawsze są na tych samych nóżkach podstawki.
2. Ustalenie napięcia żarzenia wykonuj przy obciążeniu transformatora prądem anodowym lamp.
3. Jeśli aluminiowe chassis jest spawane w narożach, wzmocnij spawy klejem epoksydowym i dwuskładnikowym. Tak na wszelki wypadek.
4. Jeśli bańka lampy rusza się względem cokołu, puścił kit, to wpuść pomiędzy bańkę i cokół, kilkanaście kropel kleju cyjanoakrylowego. Dokoła. Nadmiar kleju możesz usunąć z bańki przy pomocy acetonu.
5. Wzmacniacz wykonany w przedstawionej formie, z lampami na wierzchu i stopniem mocy pracującym w klasie A, nie nadaje się do użytku w miejscach, w których są małe dzieci, zwierzęta, itp. Lampa końcowa w kilkadziesiąt sekund osiąga temperaturę groźną dla skóry.
P.S.
Spotkałem się z opinią, iż lampy 6N9S nie nadają się do budowy tego typu wzmacniacza. Mikrofonują, wzbudzają się, szumią, itp., trzeba dobierać jedną z kilkunastu, itd.
Wypróbowałem w zbudowanym urządzeniu pięć, zupełnie przypadkowych egzemplarzy wyjętych z pudełek. Żaden z nich nie wykazał niepokojących objawów.
Wzmacniacz jest cichy, bez sygnału wejściowego, nie brumi, nie szumi, a w połączeniu z "paczką" 4x12" zwala prusaki z sufitu.
Podziękowania dla Filipa za wykonanie chassis.
http://www.tubes.mynetcologne.de/roehren/om/schematics_e.html

Zamiast:
- 6SL7 zastosowałem radziecką 6N9S w przedwzmacniaczu,
- równolegle połączonych 6SN7 zastosowałem polską 6P6S w klasycznym układzie stopnia mocy z transformatorem wyjściowym 5kΩ/8Ω.
Transformator sieciowy TS40/15, transformator głośnikowy z Amptone.
Aluminiowe chassis z blachy grubości 2mm i wymiarach 310x175x70mm. Trasowane, wiercone, szpachlowane, szlifowane i na końcu pomalowane czarnym Hammeritem młotkowym.






Chassis zostało wyposażone w uchwyty do przenoszenia.
Transformator wyjściowy na zewnątrz, transformator sieciowy wewnątrz z wystającym kawałkiem karkasu i uzwojenia żarzenia.

Montaż układu, za wyjątkiem filtru zasilacza anodowego, w powietrzu. Dwie listwy, podstawki lamp, wyprowadzenia transformatorów, itp.







Przy pierwszym uruchomieniu wzmacniacza okazało się, że czuć na chassis wibracje od transformatora sieciowego.
Zastosowałem podkładki gumowe z obydwu stron śrub mocujących transformator do chassis. Wyeliminowało to problem całkowicie. Podkładki to uszczelki o grubości 4mm do kranów z grzybkiem.

Napięcie żarzenia jest redukowane do wymaganej wartości trzema rezystorami 1,5Ω/5W połączonymi równolegle.
Transformator sieciowy okazał się dość "twardy" od strony napięcia anodowego i musiałem wstawić w pierwszym stopniu filtracji, rezystor 1,5k/10W aby napięcie anodowe 6P6S było takie jak u Mikołajczyka.

Tak to wygląda w środku w wersji końcowej.


Stalowe kątowniki wzdłuż dłuższych boków usztywniają konstrukcję i stanowią punkty montażowe dolnej pokrywy.
Zastosowałem podniesienie potencjału włókien żarzenia lamp o ok. 60V w stosunku do masy i symetryzację uzwojenia żarzenia.
Napięcie jest uzyskiwane z dzielnika 470k/100k i filtrowane pojemnością 33µF.
Rezystory symetryzujące standardowo 100Ω.


Masa jest prowadzona w gwiazdę, a punktem wspólnym zasilacza, chassis i sygnału audio, jest gniazdo wejściowe.



Pokrywka transformatora sieciowego i obudowa transformatora głośnikowego, to odpowiednio, pokrywka i spód pudełka na cukierki.
Szpachla, podkład i dwie warstwy lakieru pasującego kolorystycznie do gałek.
Porady praktyczne na wszelki wypadek.
1. Zawsze czytaj karty katalogowe lamp. Wyprowadzenia włókien żarzenia lamp oktalowych, nie zawsze są na tych samych nóżkach podstawki.
2. Ustalenie napięcia żarzenia wykonuj przy obciążeniu transformatora prądem anodowym lamp.
3. Jeśli aluminiowe chassis jest spawane w narożach, wzmocnij spawy klejem epoksydowym i dwuskładnikowym. Tak na wszelki wypadek.
4. Jeśli bańka lampy rusza się względem cokołu, puścił kit, to wpuść pomiędzy bańkę i cokół, kilkanaście kropel kleju cyjanoakrylowego. Dokoła. Nadmiar kleju możesz usunąć z bańki przy pomocy acetonu.
5. Wzmacniacz wykonany w przedstawionej formie, z lampami na wierzchu i stopniem mocy pracującym w klasie A, nie nadaje się do użytku w miejscach, w których są małe dzieci, zwierzęta, itp. Lampa końcowa w kilkadziesiąt sekund osiąga temperaturę groźną dla skóry.
P.S.
Spotkałem się z opinią, iż lampy 6N9S nie nadają się do budowy tego typu wzmacniacza. Mikrofonują, wzbudzają się, szumią, itp., trzeba dobierać jedną z kilkunastu, itd.
Wypróbowałem w zbudowanym urządzeniu pięć, zupełnie przypadkowych egzemplarzy wyjętych z pudełek. Żaden z nich nie wykazał niepokojących objawów.
Wzmacniacz jest cichy, bez sygnału wejściowego, nie brumi, nie szumi, a w połączeniu z "paczką" 4x12" zwala prusaki z sufitu.
Podziękowania dla Filipa za wykonanie chassis.
Cool? Ranking DIY