Witajcie. Mam przeważnie zawsze problem na wiosnę z wodą gruntową w piwnicy. Wylałem posadzkę i dałem folię pod posadzkę, ale to jest stary dom poniemiecki i nie chcę za dużo kombinować. Woda po jakimś czasie schodzi sama, lecz jest to upierdliwe bo mam tam kotłownię i muszę wodę wylewać. Miałem kiedyś starą pompę basenową i gruby wąż 1 cala i musiałem rozkładać wąż i wypompowywać, strasznie upierdliwe bo drzwi nie zamknę i ten wąż itd. I mam pomysł, mam starą rurę od wody 1/2 (znaczy się nie używana instalacją i przerobiłem ją żeby mi wywalało wodę na ogródek, sprawdzałem na tej starej pompie ogrodowej to nawet nie chciało dobrze pociągnąć wody, nalałem całe wiadro. Ogólnie nie chciałbym wykuwać w posadzce dużej dziury, bo pewnie czym głębiej tym lepiej. Może mi polecicie jaka pompa by zadziałała przy tym moim wynalazku? Cały długi odcinek 9 m idzie w poziomie albo nawet lekko do góry. Dodaje zdjęcie i proszę o wypowiedzi.
.


