Wekta tk6- jak podłączyć 4 żyły

Witam,

przeczytałam wszystkie wątki odnośnie instalacji rakiety kosmicznej jaką jest domofon Wekta ale niestety nie udało mi się podłączyć prawidłowo tego ustrojstwa.
Spędziłam nad tym pół dnia i jedyne do czego doszłam to wywołanie. Pozostałe funkcje nie działają.
Nie mam pojęcia jak był poprzedni domofon podłączony- jak wynajęłam mieszkanie był już zdemontowany. Nie znam sąsiadów, nie mam możliwości u nich sprawdzić podłączenia.
Mam cztery żyły:
Zielona
Niebieska
Czerwona
Biała
Zworki ustawiłam jak na zdjęciu. (zanim doszłam do tego, że one w ogol mają znaczenie to minęła już 3 godzina dłubania przy tym)
Sprawdzone przeze mnie konfiguracje:
ZNCB-dzwoni, nie otwiera, nie słychać i piszczy przy podniesieniu słuchawki
ZNBC-dzwoni, nie otwiera, nie słychać i piszczy przy podniesieniu słuchawki
CNBZ- nic się nie dzieje nie dzwoni, nie działa
BNCZ-dzwoni, nie otwiera
BNZC- dzwoni, nie otwiera

Powiedzcie mi proszę czy te zworki mam dobrze ustawione?
Jeśli tak, jaka konfiguracja może dać mi spokój duszy?
Bardzo proszę o pomoc bo nerwica czeka za rogiem przedpokoju.

Sabina

Zworki dobrze ustawione, bo dla instalacji 4 żyłowej. Oczywiście o ile masz instalację domofonową analogową.
Wszystkich prób nie zrobiłaś. Dwie pierwsze z prawidłowym dzwonieniem mogą sugerować, że na zaciskach 1 i 2 masz podłączoną masę i wywołanie. Nawet gdy je zamienisz miejscami. I tak właśnie możesz mieć. Spróbuj zatem dać na początku NZ.
Dodam tylko, że możliwości podłączenia na chybił trafił jest aż 16. Ty spróbowałaś zaledwie 5 z nich.

Powinnaś w ogóle inaczej zacząć sprawdzanie. Wywołanie jest najmniej istotne, bo na kabelku wywołania w stanie spoczynku nie ma nic. Najpierw podłączamy kabelek masy i kabelek słuchawki do zacisków 2 i 3. Potem to już tylko próbne podłączenie kabelka mikrofonu (przedmuch) i ostatni kabelek będzie wywołaniem.

Dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź.
Nie zrobiłam więcej prób bo byłam po kilkunastu próbach już ale ze złymi zworkami... Jestem kompletnym laikiem i dlatego wiele godzin zajęło mi zanim zrozumiałam czym są te cholerne zworki.

Jutro przeprowadzę jeszcze kilka prób jak sugerujesz. Może coś z tego wyjdzie.
Jakbym miała problem, pozwolę sobie jeszcze napisać.

Dodano po 12 [minuty]:

zybex wrote:

Zworki dobrze ustawione, bo dla instalacji 4 żyłowej. Oczywiście o ile masz instalację domofonową analogową.
Wszystkich prób nie zrobiłaś. Dwie pierwsze z prawidłowym dzwonieniem mogą sugerować, że na zaciskach 1 i 2 masz podłączoną masę i wywołanie. Nawet gdy je zamienisz miejscami. I tak właśnie możesz mieć. Spróbuj zatem dać na początku NZ.
.

Udało się! Użyłam NZCB i się udało.

Bardzo, bardzo dziękuję za pomoc!

Zworki od samego początku nie były w ogóle istotne. Nie miały one wpływu na twoje próby. Istotne było prawidłowe podłączenie 4 kabelków. Zworki to tylko dodatek do otwierania elektrozaczepu. Przy instalacji 4 żyłowej obie muszą być założone poziomo. W ten sposób łączą one przycisk (górny) z zaciskiem mikrofonu i z zaciskiem masy. Jest tak, gdyż u ciebie otwieranie elektrozaczepu następuje po zwarciu linii mikrofonowej do masy.

Mimo tego, że nadal nie rozumiem pewnie nawet połowę z tego wszystkiego to bardzo się cieszę, że udało się to zrobić.
Jeszcze raz serdecznie Ci dziękuję za pomoc.
S.