Witam serdecznie,
Mam problem ze zmywarką Amica ZWA649. Po uruchomieniu programu zmywarka zaczyna pobierać wodę (zdemontowałem ściany zmywarki i widzę jak leci do zbiornika). Następnie woda wchodzi do zmywarki (na dno do wysokości drzwi) i zaczyna być podgrzewana. Niestety nie obracają się dysze myjące (filtr i dysze są drożne i czyste). Dodam, że słychać dźwięk jakby w środku zmywarki coś się "kotłowało" albo jakby właśnie te dysze się obracały, ale stoją w miejscu (po otworzeniu drzwi przez chwilę słychać jeszcze ten dźwięk, ale dysze są nieruchome).
Zdemontowałem zawór trójdrożny żeby go wykluczyć- stycznik działa (sprawdzony miernikiem na przejście), silnik działa (podpięty do 230V zaczął się obracać). Kolejne podejrzenie padło na pompę myjącą (tą połączoną z grzałką). Zdemontowałem ją- wirnik lekko się obraca (nawet jakoś dużo syfu tam nie było).
Ktoś wie co może być przyczyną? Nie chciałbym generować kosztów i wymieniać "na oślep" wszystkich części.
Czy mogę podłączyć pompę myjącą (z turbiną) na sucho do 230V? Nie wiem tylko, czy nie będzie sporej różnicy między działaniem pompy "na sucho" a pod obciążeniem.
Proszę o pomoc.
Z góry dziękuję,
Karol
EDIT:
Właśnie uruchomiłem pompkę na sucho. Po podaniu napięcia nie startuje i zaczyna się grzać. Dopiero po "popchnięciu" wirnika śrubokrętem wchodzi na obroty i zaczyna pracować. Jutro pojadę poszukać kondensatora 4uF, 450V- mam nadzieję, że to jedyna przyczyna usterki.
Mam problem ze zmywarką Amica ZWA649. Po uruchomieniu programu zmywarka zaczyna pobierać wodę (zdemontowałem ściany zmywarki i widzę jak leci do zbiornika). Następnie woda wchodzi do zmywarki (na dno do wysokości drzwi) i zaczyna być podgrzewana. Niestety nie obracają się dysze myjące (filtr i dysze są drożne i czyste). Dodam, że słychać dźwięk jakby w środku zmywarki coś się "kotłowało" albo jakby właśnie te dysze się obracały, ale stoją w miejscu (po otworzeniu drzwi przez chwilę słychać jeszcze ten dźwięk, ale dysze są nieruchome).
Zdemontowałem zawór trójdrożny żeby go wykluczyć- stycznik działa (sprawdzony miernikiem na przejście), silnik działa (podpięty do 230V zaczął się obracać). Kolejne podejrzenie padło na pompę myjącą (tą połączoną z grzałką). Zdemontowałem ją- wirnik lekko się obraca (nawet jakoś dużo syfu tam nie było).
Ktoś wie co może być przyczyną? Nie chciałbym generować kosztów i wymieniać "na oślep" wszystkich części.
Czy mogę podłączyć pompę myjącą (z turbiną) na sucho do 230V? Nie wiem tylko, czy nie będzie sporej różnicy między działaniem pompy "na sucho" a pod obciążeniem.
Proszę o pomoc.
Z góry dziękuję,
Karol
EDIT:
Właśnie uruchomiłem pompkę na sucho. Po podaniu napięcia nie startuje i zaczyna się grzać. Dopiero po "popchnięciu" wirnika śrubokrętem wchodzi na obroty i zaczyna pracować. Jutro pojadę poszukać kondensatora 4uF, 450V- mam nadzieję, że to jedyna przyczyna usterki.