Webasto Eberspacher D1lc problem z uruchomieniem.

Witam serdecznie. Posiadam webasto jak w temacie, wymontowałem ze starej Scani. Chcę je uruchomić na warsztacie, bez zegara sterującego. W Eberach do uruchomienia łączy się żółty przewod z czerwonym, ale w takiej konfiguracji jest tylko słyszalne burczenie w samym piecu, pompka nie startuje ani wentylator, na amperomierzu nie widać żadnego skoku wynikającego z np. podgrzewania świecy... Dobrze rozumiem ten przewód żółty jest wspólny z jednym z przewodów do pompki? Chodzi mi o kostkę czteropinowa która ma dwa grube przewody brązowy i czerwony do zasilania i dwa cieńsze żółty i zielony po stronie pieca a po stronie do Instalacji z wtyczki wychodzi już szary i czarny który według schematu idzie do pompy, czyli jak łączymy żółty z czerwonym to dajemy zasilanie na pompę, a zielony przewod wracający z pompy jest przewodem sterujący częstotliwością taktowania pompy? Przewod żółty łączy jakby kostkę zasilania, moduł sterujący i zmierza do samego pieca. W kostce do zegara mam trochę inne kolory niż w większości tematów na forum... Nie mam wpiętego potencjometru, ale urządzenie bez niego powinno ruszyć, przynajmniej sam przedmuch... Przewodów z zegara jest więcej niż że sterownika do zegara, jakby ktoś już coś takiego przerabiał to może coś pomoże. Postaram się dodać fotki wtyczek. Bardzo proszę o pomoc w uruchomieniu... Pozdrawiam.

Wewnątrz pieca jest jeszcze mała płytka, na której są dwa przekaźniki i kilka innych elementów. Sprawdź je pod kątem zimnych lutów. Z czego zasilasz? Jak ze zwykłego prostownika, to zapomnij o uruchomieniu.

Witam. Dziękuję za odpowiedź.
Zasilam z prostownika Bester, wytrzymuje do 40 amper, więc bez problemu webasto uciągnie, bo podczas startu to jakieś 10 amper. Prostownik nastawiony na pierwszą z 6 mocy, czyli 24,5 volta. Wątpię żeby to było za słabe, w sumie jutro mogę podłączyć pod 24 z akumulatorów do rozruchu generatora, ale podejrzewam że nie przyniesie to efektu bo przy próbach amperomierz w prostowniku nawet nie drgnął. Jutro zajrzę na tą płytkę co kolega podpowiedział. Dziękuję i pozdrawiam.

CichyCX wrote:

Zasilam z prostownika Bester, wytrzymuje do 40 amper, więc bez problemu webasto uciągnie

Nie chodzi o to ile prądu daje, tylko jaki. Musi być stały, a nie tylko wyprostowany. Prostownik nie nadaje się do zasilania elektroniki.

CichyCX wrote:

Wątpię żeby to było za słabe, w sumie jutro mogę podłączyć pod 24 z akumulatorów

Nie chodzi o słabość. Prostownik służy do ładowania akumulatorów a nie zasilania urządzeń. Podłącz jakieś radio samochodowe spisane na straty pod prostownik i posłuchaj, wtedy zrozumiesz skąd te "buczenie".

Co do jakości prądu to się z kolegą zgadzam, nie jest to zasilacz laboratoryjny, ale nie myślałem że może mieć to aż takie znaczenie... Zaraz podlacze się pod dwa duże akumulatory i zobaczę czy jest różnica. Pozdrawiam.

CichyCX wrote:

nie jest to zasilacz laboratoryjny

To w ogóle nie jest zasilacz, tylko "goły" prostownik bez żadnej filtracji. Stąd na wyjściu tętnienia o amplitudzie napięcia wyjściowego i częstotliwości 100Hz. Dla urządzeń elektrotechnicznych ( silniki, styczniki etc. ) taki kształt nie przeszkadza. Dla elektroniki już tak. Agregaty grzewcze ( Webasto i Eberspacher ) mają wbudowane zabezpieczenia pod- , i nad-napięciowe, i pracują od około 22 do 30 V. Swoje ogrzewanie na warsztacie zasilam z transformatora 26V 15A z prostym stabilizatorem na kilku tranzystorach. Działa już kilka dobrych lat.

Kolego ArturAVS miałeś rację, pod akumulatorem webasto weszło w tryb przedmuchu, powiem szczerze że pod tym kontem tego nie analizowałem i jak robię coś z elektronika to używam zasilacza laboratoryjnego ale tu nie mogłem bo mam taki do 5 amper więc długo nie myśląc wziąłem prostownik, kierując się tym że dawniej miałem ogrzewanie w garażu z webasta, i po odpaleniu podłączałem pod jego aku prostownik żeby uzupełnić straty na bieżąco i to działało, ale sam prostownik bez akumulatora nie za bardzo. Proszę jeszcze o podpowiedź pod które przewody wpiąć rezystor? Ja z tej niebieskiej dziwnej wtyczki do sterowania mam przewody : biało-czerwony, biało - niebieski, brązowy. Dziękuję i pozdrawiam.

W tym temacie masz wszystko opisane; https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2526668.html

Dziękuję za ten link, bo na ten temat nie natrafiłem, a bardzo podobny problem... Po uruchomieniu silnik się ledwo obraca i cyka w kasecie sterującej, w tamtym temacie brakowało masy w jednym miejscu, więc sprawdzę zaraz co u mnie. A przewod do potencjometru u wszystkich jest brązowo - biały , a u mnie tylko brązowy... Dla tego nie byłem pewny...

Testuj. Jak podzespoły sprawne i sterownik nie jest zablokowany to powinno ruszyć.

Piec ruszył. Tak samo jak w temacie z podesłanego linku przez kolegę, brakowało podłączenia masy. Co prawda zapłon następuje, piec się rozgrzewa, ale płomień przerywa i zaczyna kopcić, ale przyczyną jest pompka paliwa marki Webasto... A nie Ebera, za wydajna i zalewa świece. Jutro jadę do kolegi który w tym grzebie i wymienię pompkę na właściwą i powinno zagrać jak należy. Bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam serdecznie.

CichyCX wrote:

ale przyczyną jest pompka paliwa marki Webasto...

Dokładnie, ma większą wydajność na impuls niż Eberspachera. Wymień jak najszybciej, bo jak zarzuci nie spalonym paliwem to już nie wyczyścisz ( w tym piecu palnik nie jest wymienny, jedynie tzw. sitko, które jest wymienne ale w zasadzie jest tylko do odpalenia).

Zrobiłem dwie próby, było ok i więcej go nie męczę na tej pompce, już jest rozmontowana. Zastanawia mnie jak to działało, lub bardziej nie działało... Sam je demontowalem, bo inaczej bym nie uwierzył, przecież to podczas pracy generowało takie ilości dymu i pracowało tak chaotycznie... Pozdrawiam.

Jak piec się rozgrzeje, to dymu już mniej. Każde tak ma, ale smród niedopalonego paliwa... Ech, tak bywa jak "mechanik" nie ma pojęcia co robi.

Witam. Podłączona oryginalna pompka, rezystor 1,2 K Ohma, bo nie miałem nic innego, webasto pięknie odpala i nie kopci, ale z winy rezystora pracuje bardzo delikatnie. Dalej kombinuje nad podlaczeniem oryginalnego sterownika z wyświetlaczem jaki posiadam, ale ze sterownika jest więcej przewodów i wszystkiego nie jestem pewien...
Pomarańczowy podejrzewam że to będzie sygnał załączenia.
Czerwony +24
Czarny masa
Fioletowy - pomiędzy ten i brązowy wychodzący z kasety wpinam rezystor, ale działa tylko po połączeniu brązowego do masy (to ta brakującą masa, przez którą nie mogłem uruchomić). Podejrzewam że w zegarze sterowanie mocą odbywa się pomiędzy fioletowym i masą.
Bialy- tu podejrzewam przesył sygnałów błędów, z kasety wychodzi biało niebieski, potem przechodzi w biały i taki też idzie od zegara.
Na zdjęciu niebieskiej kostki, z kasety do kostki idzie żółty (odpalanie), ale z kostki już wychodzi zielono żółty, jego zamierzam podłączyć pod żółty z zegara.
I tak od strony kasety przewody się wyczerpały... A od zegara zostały jeszcze : zielony, szary i dziwny niebieski, fabrycznie zabezpieczony - nie podłączany.
Zastanawiam się czy dobrze to wydedukowałem...

Pozdrawiam serdecznie.

Szukaj po schematach od Scanii, wszystkie nie są wykorzystywane. Część służy do programowania typu pieca ( suche- Eberspacher, mokre- Webasto ), ponieważ ten panel potrafi się komunikować ze sterownikem pieca i sygnalizować wyświetlanymi kodami rodzaj usterki.

Sterownik udało się podłączyć, działa dobrze i pokazuje błędy. Obecnie mam tylko jeden e11, ale to oznacza brak komunikacji z instalacją samochodu... Co jest jak najbardziej zrozumiałe. Zastanawia mnie tylko czy działa pełną mocą, na wylocie powietrza mam 80 st., według książki 116 stopni to punkt przegrzania i automatyczne wygaszenie. Nie wiem czy te osiągi są ok. Mam też wrażenie że spala więcej niż w specyfikacji... Ale temu jeszcze się przyjże i dokonam dokładnego pomiaru. Raczej z piecem wszystko jest ok, zero dymu.
Kolego ArturAVS, pisałeś że swój piec zasilasz z transformatora, tak sobie myślę że w razie zaniku prądu to twoje ogrzewanie może tego nie przeżyć, bo nie wystudzi pieca... Pozdrawiam.

CichyCX wrote:

Kolego ArturAVS, pisałeś że swój piec zasilasz z transformatora, tak sobie myślę że w razie zaniku prądu to twoje ogrzewanie może tego nie przeżyć, bo nie wystudzi pieca...

Trafna uwaga. Ale pracuje tylko jak jestem na warsztacie i ma całkiem inne sterowanie+ maleńki akumulator żelowy który podtrzymuje działanie dmuchawy w razie zaniku zasilania sieciowego. Raz obudowa spłyneła.

Witam. Dalej to webasto nie chce współpracować... Założyłem nowe sitko (oryginał), bo stare było w agoni, zalepione i zardzewiałe, a sporego kawałka nie było... Przeczyściłem sprężarką komorę spalania, wyleciało dużo sadzy i różnego dziadostwa, korzystając z okazji wymiany sitka wyczyściłem otworki dolotu powietrza i ropy, na przewodach paliwa założyłem nowy filtr i na końcu zawor zwrotny, żeby nie było sytuacji że przy zmianie zbiornika zleci z wężyka paliwo i pompa będzie na sucho pracować... Poskreceniu i uruchomieniu ruszyło pięknie, miarowo, dużo wiecej ciepła na wylocie, naprawdę duża różnica z nowym sitkiem. Pracowało tak bez przerwy przez cztery godziny i zaczęło kopcić trochę na biało, było widać że coś się zaczyna dziać, bo wcześniej zero dymku, niedługo później zaczęło się wyłączać i próbować od nowa zapalać, ale już nie było tego mocnego dźwięku palnika przy wylocie spalin, tylko delikatnie i sporo białego dymu... Wykręciłem świece i wyczyściłem dolot powietrza drucikiem, na nowym sitku już trochę syfu, przedmuchałem sprężarką i znowu pruby, zapaliło nawet spoko, ale zaraz zaczęło się wyłączać podawanie paliwa i kolejny zapłon to już tak jakby w jakimś trybie awaryjnym, mniejsze obroty i słaba temperatura, dymek białawy. Myślałem że to dmuchawa, ale jak w tym momencie wyłączam grzanie na sterowniku to dmuchawa zwiększa moc normalnie... Nie mam już pomysłów co dalej... Pozdrawiam.

Biały dym świadczy o zapchaniu palnika, lub problemem z podawaniem paliwa ( powietrze w przewodach ).

CichyCX wrote:

na przewodach paliwa założyłem nowy filtr i na końcu zawor zwrotny,

Pogorszyłeś sprawę. Pompka Eberspachera ma filtr w sobie od strony ssącej, a zawór zwrotny nie jest potrzebny ( pompka działa jako zwrotny). Jak przy wymianie sitka miałeś wykręconą świecę, to trzeba było wyczyścić tzw. wlot startowy. Otwór około 2mm pod świecą w stronę dmuchawy. I bardzo ważne, zbiornik paliwa nie może być wyżej jak pompka.

Obydwa te otwory przeczyściłem drucikiem i przedmuchałem sprężarką przed założeniem nowego sitka. To pompka ma w korpusie ten filtr paliwa wbudowany? To że pompka działa jako zawór zwrotny to wiem, ale od pompki mam jeszcze kawałek grubszego przewodu do zbiornika, i jak zamieniam zbiorniki paliwa to paliwo zlatuje z tego węża a potem pompka musi je od nowa ciągnąć, dla tego na końcu dałem zaworek, sprawdzałem go, on wogule nie utrudnia przepływu paliwa. Webasto wisi na około 1.3 metra, pompa jest na około 0.5metra, a zbiornik 25 litrów stoi na podłodze, więc jest poniżej pompy.

Problem został rozwiązany... Pierwsze rozebralem dmuchawę bo podejrzewałem małą wydajność, wymieniłem lozyska i szczotki, ale efektu nie było, no może tyle że nie gasło, ale grzało słabo i kopcilo... Zacząłem bawić się regulatorem dolotu powietrza, zmniejszyłem ilość powietrza i działa pełna mocą, na wylocie powietrza mam 110 st. I żadnego dymu z wylotu spalin. Gdy je wymontowałem z ciężarówki to pracowało z pompą firmy webasto, dającą więcej paliwa, podejrzewam że ktoś kombinował i zwiększał dawkę powietrza żeby zgrać to z wydajniejsza pompą i dlatego na oryginalnej były problemy... Pozdrawiam serdecznie.

Ważne są też średnice przewodów paliwowych i ich odpowiednie łączenie. Oryginalne mają rozmiar 4x1,25mm ( 4mm średnica zewnętrzna, 1,25mm wewnętrzna ), łączenia są na nieco większej średnicy przewodach gumowych tak aby nie mogło się zbierać powietrze. Tu masz techniczne szczegóły: https://www.butlertechnik.com/technical_library/d1lc-and-d1le-d47

Dziękuję bardzo za ten link, przydatne dokumentacje. Co do przewodów paliwowych to są oryginalne jak fabryka zrobiła, ja je wycinałem ze Scani tak aby je wykorzystać na warsztacie. Wszystkie łączniki właśnie z lekko grubszych gumowych przewodów. Powiem szczerze ze uzyskałem porządny efekt jakiego oczekiwałem i już nie będę tego ruszał puki będzie dobrze działać. Odpala za pierwszym razem, temperatura 110 stopni na wylocie i zero dymu z rury wydechowej. Bardzo dziękuję za pomoc. Pozdrawiam serdecznie.