Witam mam pytanie związane z sonda lambda w boxerze 2.2 2011r, w diagboxie po odpaleniu zimnego silnika napięcie sondy pokazuje 2v po nagrzaniu sondy i w momencie jej zadziałania napięcie wzrasta automatycznie do 3v na wolnych, i jest to bez znaczenia czy sonda jest wkręcona w katalizator czy jest poza nim , po przygazowaniu gdy jest w katalizatorze dochodzi prawie do 3,9v, poza katem skoki napięcia są nieduże dochodza do około 0,2v, czy te napięcie nie jest za wyskokie ? w komputerze 0 błędów, sonda szerokopasmowa 5 przewodowa o nr. 7g919d375ba, pytam bo dosyć często wypala mi dpf, i zastanawiam sie czy sonda nie jest uszkodzona i nie ustala za bogatej mieszanki. Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam