Predom Termet CO 89,zmiana dysz na propan-butan i piec nie odpala

Mam piec Predom Termet CO 89 (wiem że już leciwy) ale na gazie ziemnym chodził całkiem spoko.No i tak wisiał sobie zabudowany kilka latek (odcięty od gazu)i chciałem go odpalić na dyszach do propan-butanu-chyba (takie miałem orginalnie wkręcone jak był ten piec zakupiony i zmieniłem je na przystosowane do gazu ziemego wtedy).Ale świeczka pali piec nie odpala jak daje pokrętło dalej to świeczka gaśnie.Czy w zespole gazowym w tych piecach też musi coś być zmienione?Poniżej 2 zdjęcia dysz te płaskie mają oznaczenie 125 i na takich kiedyś na gazie ziemnym chodziły(te z prawej str.zdj)natomiast te po lewj str.zdj.takie stożkowe są teraz wkręcone w palnik.
Pompka i czujniki sprawne,termostat z regulacją temperatury(ten z pokrętłem) też ok,załącza i wyłącza pompkę tylko nie załącza się palnik.
Tak prawde mówiąc to nie jestem pewny tych dysz czy one nie były kiedyś do gazu ziemnego zaazatowanego (na Dolnymślasku)

[

Witam.
Na jakim gazie, i z czego (butli ?), to odpalasz?
Dysze na propan mają dużo mniejszą średnicę otworu, niż dysze na metan, a na zdjęciach nie widać różnicy.
To że pompa pracuje, nie jest jednoznaczne, że zawór gazowy zostanie otworzony.
W tych kotłach pompa była dwu-biegowa, i biegi były przełączanie przez sterownik (termostat) kotła.
Zespół wodno-gazowy w tym kotle, jest to lekko zmodyfikowany (część wodna) zawór z gazowego podgrzewacza przepływowego ciepłej wody.
Jak pompa pracuje na niższym biegu, to przepływ wody przez zespół wodno-gazowy kotła jest zbyt mały, aby doszło do otwarcia zaworu gazowego, a pompa jedynie wymusza obieg wody w celu rozprowadzenia ciepła. Zawór gazowy otwiera się dopiero w czasie pracy pompy na wyższym biegu.
W tych kotłach często pękła membrana w części wodnej zaworu wodno-gazowego, przez co nie otwierał gazu.
Może też być niesprawna pompa, i nie mieć dostatecznej wydajności. Zbyt duże opory wodne na instalacji dadzą podobny efekt.
Mogą też być inne usterki.

Jest to bardzo stary, prymitywny, i niebezpieczny kocioł, i nie warto go naprawiać. Prawdopodobnie do tego kotła nie ma też już dostępnych żadnych części zamiennych.

Pozdrawiam.

Tak wiem że to stary kocioł w porównaniu z nowymi to przeżytek,ale w latach 90 całkiem spoko był-w sumie wtedy fajnie działał i grzał mieszkanie 60m2.W sumie od bardzo dawna nie siedzę w temacie kotłów gazowych c.o.a swego czasu montowałem z brygadą jako młody hydraulik różne piecyki.Dlatego pytam na elektroda.pl
Chcę odpalić na butli 11kg z propanem-butanem,dysze-no takie miałem 2 komplety i być może jedne z nich były na gaz ziemny zaazatowany jaki kiedyś tu był-dlatego pytanko jak są inne dysze-większe-to choć na krótko nie odpali palnika.
Czy tego zespołu wodno-gazowego nie trzeba przezbrajać?(swego czasu to się rozbierało trochę tego i membrany wymieniano-ach to były czasy...)Pompa raczej sprawna są te pyknięcia słyszalne jak chodzi i załącza się na wybranej temperaturze.Może tylko napomknę że ten kocioł jest zamontowany na samym końcu obiegu c.o.w kuchni.(w kuchni mam mały piecyk węglowy ze stali(robiony przez kolegę dla siebie-który jak było grzane gazowym robił za większy grzejnik c.o.) z niego idzie rozprowadzenie (grawitacyjne i obiegowe przez pompę) na łazienkę,na pokój 1i2 i na 3 pokój-gdzie przez niego leci obieg na kuchnie gdzie jest grzejnik blaszak i na końcu ten kocioł.Kilkanaście lat temu jak jeszcze nie było takich cen gazu,obostrzeń ze spółki mieszkaniowej i gazownictwa ten piec gazowy działał normalnie na gazie ziemnym-ustawione na trochę wyżej niż minimalnie i sobie grzał całą dobę.I któregoś dnia podczas jakiejś inwentaryzacji, kontroli spółki i wymiany instalacji odcięto nas od tego kotła.No i wisiał sobie bidulek zabudowany z resztą szafek kuchennych-ze go nawet nie widać.
No i tak sobie pomyślałem ze może go odpalę i sprawdzę jak to by było na butli.

ponizej tak na szybko szkic mojego c.o.


C.D.
Czy muszą być 2 butle podłączone tak jak piszą w innych tematach o gaz.podg.wody 0089,a jak z reduktorem? Musi być i jaki?Ja mam podłączony reduktor z piecyka gazowego wolnostojącego.

C.D. (poniedziałek)

Chyba najlepiej będzie jak z powrotem podłączę ten piec Termeta pod instalację gazu ziemnego na krótko zamiast kuchenki (przez dedykowanego węża do gazu) i sprawdzę czy odpala,wtedy będę miał pewność czy membrana w układzie wodno-gazowym działa.

Zbieralem się do odpisania na ten stary temat,a więc tak:
Dysze są ok,te drugie to bodajże na gaz zaazatowany co kiedyś był.
Kocioł na gazie ziemnym odpala,grzeje,normalnie hula.
Przy minimalnym płomieniu na palniku i ustawionej temp.na kotle 50 st.C przez 6 godz. zurzył 3m gazu przy minusowej temperaturze na zewnątrz.
Ciekawi mnie zurzycie gazu jak bym miał kocioł kondensacyjny z zamkniętą komorą spalania,jakie by było?czy faktycznie mniejsze?
Muszę tylko obadać ile ten ma kW i porównać z np.14kW Junkersem Boscha lub innym.