Witam szanownych,
pytanko i z góry przepraszam. Planuję zakup segmentu, który dopiero się będzie budował. Ponieważ będziemy spinać się z kosztami to chciałbym jedynie wyprowadzić same przewody (rurki?kable?) co by przy ewentualnym przypływie gotówki mieć możliwość montażu klimatyzacji bez potrzeby kucia ścian. No i tu pojawiają się pytania:
- co bym musiał wyprowadzić? (domyślnie 2 rurki miedziane w otulinie z przewodem zasilającym)
- ile wyprowadzić? (podobno dziś klimatyzator może być i oczyszczaczem)
- czy każde piętro powinno mieć swój klimatyzator? (parter i 2 piętra)
- czy jedna centralka wystarczy? (może są jakieś modułowe na kilka klimatyzatorów?)
- czy centralka może być na dachu? (będzie ogródek ale malutki)
- jak rozłożyć klimatyzację?
Info domu.
Segment 3 piętra, 150 metrów. Na dole w bryle jest ok 25m2 garażu.
Następne pytanie to jak rozłożyć klimatyzator(y?).
Wstępnie zakładam, że na parterze klimatyzator zamontować gdzieś pomiędzy kuchnią a salonem a na piętrze gdzieś na korytarzu. Na poddaszu chyba sobie darujemy acz na logikę to najlepiej mieć klimatyzator na poddaszu i na parterze
Ewentualny plan "po taniości" to klimatyzator na piętrze nad schodami i ustawić by wiał w dół ale nie brzmi to profesjonalnie.
Parter- garaż, kuchnio-salon, mikro łazienka, garaż.
Piętro - łazienka, 3 pokoje, garderoba + jakiś korytarz.
Poddasze - bez planu zabudowy, pusta przestrzeń.
Na każdym piętrze oddzielne orurowanie do jednej centrali? Segment ma ogródek ale minimalny. Stąd ewentualna myśl by centralę (wentylator) klimatyzatora założyć na dachu.
Co państwo o tym myślicie?
Do tego rozważam też rekuperację do samodzielnego montażu ale to na inny temat.
Pozdrawiam~!
pytanko i z góry przepraszam. Planuję zakup segmentu, który dopiero się będzie budował. Ponieważ będziemy spinać się z kosztami to chciałbym jedynie wyprowadzić same przewody (rurki?kable?) co by przy ewentualnym przypływie gotówki mieć możliwość montażu klimatyzacji bez potrzeby kucia ścian. No i tu pojawiają się pytania:
- co bym musiał wyprowadzić? (domyślnie 2 rurki miedziane w otulinie z przewodem zasilającym)
- ile wyprowadzić? (podobno dziś klimatyzator może być i oczyszczaczem)
- czy każde piętro powinno mieć swój klimatyzator? (parter i 2 piętra)
- czy jedna centralka wystarczy? (może są jakieś modułowe na kilka klimatyzatorów?)
- czy centralka może być na dachu? (będzie ogródek ale malutki)
- jak rozłożyć klimatyzację?
Info domu.
Segment 3 piętra, 150 metrów. Na dole w bryle jest ok 25m2 garażu.
Następne pytanie to jak rozłożyć klimatyzator(y?).
Wstępnie zakładam, że na parterze klimatyzator zamontować gdzieś pomiędzy kuchnią a salonem a na piętrze gdzieś na korytarzu. Na poddaszu chyba sobie darujemy acz na logikę to najlepiej mieć klimatyzator na poddaszu i na parterze

Ewentualny plan "po taniości" to klimatyzator na piętrze nad schodami i ustawić by wiał w dół ale nie brzmi to profesjonalnie.
Parter- garaż, kuchnio-salon, mikro łazienka, garaż.
Piętro - łazienka, 3 pokoje, garderoba + jakiś korytarz.
Poddasze - bez planu zabudowy, pusta przestrzeń.
Na każdym piętrze oddzielne orurowanie do jednej centrali? Segment ma ogródek ale minimalny. Stąd ewentualna myśl by centralę (wentylator) klimatyzatora założyć na dachu.
Co państwo o tym myślicie?
Do tego rozważam też rekuperację do samodzielnego montażu ale to na inny temat.
Pozdrawiam~!