Wiatm, problem z deskorolką - po wciśnięciu włącznika nic się nie dzieje, nie zapala się żadne światełko, zero jakiejkolwiek reakcji. Włącznik jest ok, połączenia też, akumulator sprawny i naładowany. Deskorolka to typowy chińczyk, jeden z wielu. Zasilacz ma napięcie znamionowe 29,4V, akumulator Li-ion 25,2V, na płytce jest oznaczenie RDTK24V. Cała elektronika jest na dwóch płytkach, na jednej jest zasilanie i sterowanie jednym kołem, a na drugiej to samo + załączanie całości, podłączenie ładowania i bluetootha. Uszkodzona jest ta płytka na której są elementy załączające całość. Jeden z elementów ma widoczny odprysk, więc podejrzewam że to on jest odpowiedzialny za usterkę. Niestety nie ma na nim żadnych oznaczeń. Proszę o jakieś sugestie i podpowiedzi i może jak to sprawdzić dokładniej, a może to coś innego jest uszkodzone? Załączam zdjęcia obu płytek, na jednej widać uszkodzony element.
. Dodatkowo jeden z elementów który ma opis ( CMOS CMD12P10S BD1907 ) wygląda również niepewnie. Nie wiem co to jest , wygląda jak tranzystor, ale ma 4 wyprowadzenia. W egzemplarzu uszkodzonym wygląda jakby na wszystkich wyprowadzeniach był ten sam potencjał, czyli jakieś wewnętrzne zwarcie. W egzemplarzu sprawnym tylko na dwóch nóżkach jest ten sam potencjał co na plusie baterii, natomiast środkowa ucięta nóżka i tylne wyprowadzenie wykazują wewnętrzne połączenie. Zrobiłem dokładniejsze zdjęcia sprawnego egzemplarza, płytki z zasilaniem oraz tej przy drugim kole (bez części elementów odpowiedzialnych za załączenia układu) przynajmniej tak mi się wydaje.
