Witam, mam pytanie do kolegów elektroników odnośnie porady w zastosowaniu regulatora obrotów w przecinarce do metalu. Wiem , że temat podobny był już tu poruszany, ale ja mam konkretne pytanie związane z tym zagadnieniem, przy czym zaznaczam, że nie jestem elektronikiem więc wiele kwestii z tej dziedziny jest mi obcych, dlatego potrzebuję porady. Głównie chodzi mi o zmniejszenie obrotów przecinarki do cięcia stali, celem zastosowania w niej metalowej piły tarczowej do cięcia na sucho tzw. widiowej , które to w zależności od modelu i średnicy, posiadają dopuszczalne obroty w granicach 1200-2000 rpm. Sama maszyna ma 3800 obr/min, gdyż przystosowana jest do tarcz korundowych. Wiem z opisów na forum, że taki regulator nie jest 100% rozwiązaniem, gdyż skutkiem ubocznym zmniejszenia obrotów, będzie również zmniejszenie mocy silnika. I tu mam pytanie, jak proporcjonalnie się to odbywa tzn. czy zmniejszając obroty np o 50 %, moc spadnie proporcjonalnie również o te 50% , czy jest inaczej? Moja przecinarka ma moc 2000W i 3800 obr/min na biegu jałowym i posiada silnik szczotkowy. Nie wiem jak ma się do tego też średnica tarczy. Maszyna oryginalnie jest przystosowana do tarcz o średnicy 355mm , natomiast ja planuję założenia być może 305 mm ( ale nie koniecznie). Ponadto producent nic nie podaje na nich, jaka jest dopuszczalna prędkość w m/s, dlatego nie wiem, czy jest to istotne, czy też najważniejsze są obroty wału. Proszę o jakieś porady i sugestie.
O takim regulatorze myślę jak na fotce.
Tutaj jest link z parametrami.
https://allegro.pl/oferta/regulator-obrotow-silnika-mocy-napiecia-4000w-230v-7717280098
O takim regulatorze myślę jak na fotce.
Tutaj jest link z parametrami.
https://allegro.pl/oferta/regulator-obrotow-silnika-mocy-napiecia-4000w-230v-7717280098