Witam!
Mam dosyć poważny problem z moim Fordem Galaxy 1.6 tdci z 2013r i potrzebuję Waszej pomocy, za wszelkiego rodzaju wskazówki będę niezmiernie wdzięczny.
Zacznę od tego, że pewnego dnia, mój ford, podczas jazdy gasł 3-krotnie, a na desce rozdzielczej wyrzucał napis "usterka silnika". Dwa razy, po kilku minutach i "kreceniach" rozrusznikiem, udało się go ponownie uruchomić i kontynuować jazdę, lecz za trzecim razem umarł na dobre... Dodam tylko, że stało się to, kilka dni po dodaniu do paliwa płynu do czyszczenia wtryskiwaczy.
Po wstawieniu do warsztatu, mechanik stwierdził, brak paliwa w listwie wtryskowej cr, jak również wykluczył usterkę czujnika ciśnienia paliwa na listwie (powiedział że go sprawdził). W związku z tym, że ten układ zasilania paliwem nie ma pompy paliwa w baku, stwierdził że potrzbuje on elektryka do właściwej diagnozy usterki. Po kilku tygodniach oczekiwania na elektryka, stwierdzono że winna jest pompa wysokiego ciśnienia. Pomimo moich ogromnych wątpliwości (bo podobno nie da się ewidentnie stwierdzić uszkodzenia PWC, nie demontując jej z auta) kupiłem zregenerowaną pompę, licząc że jesli to nie ona, to mechanik naprawi auto w ramach poczucia odpowiedzialnosci za błędna diagnozę. A tak swoją drogą, po wymianie pompy, powinno być dużo łatwiej znaleźć przyczynę... W poniedziałek, gdy po raz kolejny zjawiłem się u niego, licząc na to że to koniec tej historii, usłyszałem coś co dla mnie już nie jest w żaden sposób zrozumiałe. Mechanik w pierwszych słowach stwierdził że auto nadaje się już tylko na "szrot", bo on nie wie co jest przyczyną. Stwierdził że auto chodzi tylko wtedy, jak pompa jest podłączona "na krótko" tzn. wpiął się dodatkowym kablem z masą, w kabel masowy przy pompie, bo na tą podobno, sterownik nie puszcza masy... Przy okazji, wymienił czujnik ciśnienia na listwie na nowy podobno (chociaż na samym początku wykluczył jego wadę). Błędy jakie teraz pokazuje to
P0642, P083F, P086C.
Przy czym, jak już wyczytałem, ten pierwszy błąd, może dotyczyć uszkodzenia sterownika silnika.
I moje pytania są teraz takie:
-Czy ktokowiek z Was, podłączał kiedykolwiek pompę wysokiego ciśnienia "na krótko" ?!?
- I czy takie eksperymenty, nie mogą przyczynić się przypadkiem do uszkodzenia, bądź spalenia sterownika silnika?
Bardzo proszę Was o jakieś sugestię w tym temacie, bądź też wyprowadzenie mnie z błędu, bo mam niemały problem z autem (i mechanikiem jak nietrudno zauważyć
, którym na codzień zarabiam pieniądze, a żeby było śmieszniej cała rzecz dzieje się w Anglii, a to dodatkowo utrudnia moje ruchy i możliwości.
z góry dziękuje
Mam dosyć poważny problem z moim Fordem Galaxy 1.6 tdci z 2013r i potrzebuję Waszej pomocy, za wszelkiego rodzaju wskazówki będę niezmiernie wdzięczny.
Zacznę od tego, że pewnego dnia, mój ford, podczas jazdy gasł 3-krotnie, a na desce rozdzielczej wyrzucał napis "usterka silnika". Dwa razy, po kilku minutach i "kreceniach" rozrusznikiem, udało się go ponownie uruchomić i kontynuować jazdę, lecz za trzecim razem umarł na dobre... Dodam tylko, że stało się to, kilka dni po dodaniu do paliwa płynu do czyszczenia wtryskiwaczy.
Po wstawieniu do warsztatu, mechanik stwierdził, brak paliwa w listwie wtryskowej cr, jak również wykluczył usterkę czujnika ciśnienia paliwa na listwie (powiedział że go sprawdził). W związku z tym, że ten układ zasilania paliwem nie ma pompy paliwa w baku, stwierdził że potrzbuje on elektryka do właściwej diagnozy usterki. Po kilku tygodniach oczekiwania na elektryka, stwierdzono że winna jest pompa wysokiego ciśnienia. Pomimo moich ogromnych wątpliwości (bo podobno nie da się ewidentnie stwierdzić uszkodzenia PWC, nie demontując jej z auta) kupiłem zregenerowaną pompę, licząc że jesli to nie ona, to mechanik naprawi auto w ramach poczucia odpowiedzialnosci za błędna diagnozę. A tak swoją drogą, po wymianie pompy, powinno być dużo łatwiej znaleźć przyczynę... W poniedziałek, gdy po raz kolejny zjawiłem się u niego, licząc na to że to koniec tej historii, usłyszałem coś co dla mnie już nie jest w żaden sposób zrozumiałe. Mechanik w pierwszych słowach stwierdził że auto nadaje się już tylko na "szrot", bo on nie wie co jest przyczyną. Stwierdził że auto chodzi tylko wtedy, jak pompa jest podłączona "na krótko" tzn. wpiął się dodatkowym kablem z masą, w kabel masowy przy pompie, bo na tą podobno, sterownik nie puszcza masy... Przy okazji, wymienił czujnik ciśnienia na listwie na nowy podobno (chociaż na samym początku wykluczył jego wadę). Błędy jakie teraz pokazuje to
P0642, P083F, P086C.
Przy czym, jak już wyczytałem, ten pierwszy błąd, może dotyczyć uszkodzenia sterownika silnika.
I moje pytania są teraz takie:
-Czy ktokowiek z Was, podłączał kiedykolwiek pompę wysokiego ciśnienia "na krótko" ?!?
- I czy takie eksperymenty, nie mogą przyczynić się przypadkiem do uszkodzenia, bądź spalenia sterownika silnika?
Bardzo proszę Was o jakieś sugestię w tym temacie, bądź też wyprowadzenie mnie z błędu, bo mam niemały problem z autem (i mechanikiem jak nietrudno zauważyć

z góry dziękuje