Cześć.
Dostałem piłę spalinową Stihl 029.
Piła nie smarowała łańcucha. Postanowiłem ją rozebrać i wyczyścić.
Rzeczy jakie stwierdziłem:
- prowadnica łańcucha ma fioletowe naloty i jest ostra
- łańcuch do ostrzenia - już wykonałem
- koło napędowe łańcucha wyżłobienia
- ślimak olejowy - sprężyna obraca się wokół plastikowego ślimaka i w jednym miejscu tak jakby wskakuje
- nagar na cylindra przy tłumiku- chyba uszczelka nie trzymała
- otarcia na obudowie przy kole magnesowym
- nagar na tłoku
- okopcona z nagarem świeca
Jak już rozebrałem wszystko i wyczysciłem z brudu postanowiłem ją gruntownie przeserwisować.
Postanowiłem kupić nowe łożyska wału, uszczelnienia, pierścienie, uszczelkę tłumika.
Serwis.
Okazało się że łożyskanto koszt około 40zł za sztukę. Przy czym w normalnym sklepie łożysko SKF ale z metalowym koszykiem to 20zł. Pan stwierdził że te łożyska 6002 c3 nie nadają się do piły i muszą być jego specjalne.
Pierścieni brak dostępności. Stwierdził konieczność wymiany tłoka bo jest wyślizgany i nie ma tych rysek. Brak dostępności oryginału. Tylko zamiennik.
Na otarcie obudowy napąknął coś o tuleje. Tylko ja nie mogę zdjąć misy z plastikowej obudowy bo trzyma ją chyba szpilka z boku. Jak to wykręcić?
Piła gasła na wolnych obrotach. Jedyne co kupiłem to membrany gaźnika ale Pan stwierdził że wymiana nic nie da.
Proszę Was o poradę co z tymi łożyskami i pierścieniami. Oraz czy wymieniać te membrany gaźnika. Ewentualnie na co jeszcze zwrócić uwagę i wymienić. Zależy mi żeby to zrobić dobrze by pochodziła bezproblemowo jeszcze parę lat.
Dostałem piłę spalinową Stihl 029.
Piła nie smarowała łańcucha. Postanowiłem ją rozebrać i wyczyścić.
Rzeczy jakie stwierdziłem:
- prowadnica łańcucha ma fioletowe naloty i jest ostra
- łańcuch do ostrzenia - już wykonałem
- koło napędowe łańcucha wyżłobienia
- ślimak olejowy - sprężyna obraca się wokół plastikowego ślimaka i w jednym miejscu tak jakby wskakuje
- nagar na cylindra przy tłumiku- chyba uszczelka nie trzymała
- otarcia na obudowie przy kole magnesowym
- nagar na tłoku
- okopcona z nagarem świeca
Jak już rozebrałem wszystko i wyczysciłem z brudu postanowiłem ją gruntownie przeserwisować.
Postanowiłem kupić nowe łożyska wału, uszczelnienia, pierścienie, uszczelkę tłumika.
Serwis.
Okazało się że łożyskanto koszt około 40zł za sztukę. Przy czym w normalnym sklepie łożysko SKF ale z metalowym koszykiem to 20zł. Pan stwierdził że te łożyska 6002 c3 nie nadają się do piły i muszą być jego specjalne.
Pierścieni brak dostępności. Stwierdził konieczność wymiany tłoka bo jest wyślizgany i nie ma tych rysek. Brak dostępności oryginału. Tylko zamiennik.
Na otarcie obudowy napąknął coś o tuleje. Tylko ja nie mogę zdjąć misy z plastikowej obudowy bo trzyma ją chyba szpilka z boku. Jak to wykręcić?
Piła gasła na wolnych obrotach. Jedyne co kupiłem to membrany gaźnika ale Pan stwierdził że wymiana nic nie da.
Proszę Was o poradę co z tymi łożyskami i pierścieniami. Oraz czy wymieniać te membrany gaźnika. Ewentualnie na co jeszcze zwrócić uwagę i wymienić. Zależy mi żeby to zrobić dobrze by pochodziła bezproblemowo jeszcze parę lat.