Trochę wiedzy o pociągach

Co do centymetra to zatrzymują się składy automatyczne lub zautomatyzowane, gdzie mechanik jedynie otwiera i zamyka drzwi (z tym otwieraniem to też skład wie z której strony otworzyć) i daje sygnał do odjazdu.



To jest pociąg lini DLR w Londynie, w wagonikach są pulpity sterownicze, ale na co dzień zakryte. Są używane jedynie w przypadkach awarii systemu. W każdym pociągu jest konduktor, który otwiera drzwi na przystanku, zamyka i daje sygnał do odjazdu. Pociąg się orientuje gdzie jest za pomocą linii sygnałowej umieszczonej pomiędzy torami. W przypadkach awaryjnych konduktor staje się mechanikiem i to on wtedy faktycznie prowadzi pociąg.

sanfran wrote:

do centymetra to zatrzymują się składy automatyczne

Ja nie mówię o centymetrach tylko o dziesiątkach metrów.

Dodano po 4 [minuty]:

bestboy21 wrote:

Maszynista ma obowiązek stanąć przed znacznikiem. Ale weź pod uwagę że jeśli taki maszynista zacznie sobie "cyrklować" to straci minutę na hamowanie albo zacznie hamować tak ostro że babcia z jajkami wybije sobie zęby.

Czyli co, semafor z czerwonym też tak działa? Zatrzymam się gdzie chcę? Bo u mnie to tak właśnie wygląda, skład staje tam gdzie kierowca ma ochotę.

Mechanicy jeżdżący danym szlakiem wiedzą gdzie na danej małej stacji lub przystanku stanąć aby wymiana pasażerów była najbardziej optymalna. To taka trochę niepisana reguła. Co innego na dużych stacjach.

Wskaźnik W 4 służy do oznaczenia miejsca na stacji, przystanku, posterunku osłonnym itp., do którego może dojechać czoło zatrzymującego się tam pociągu. Pociąg mający postój należy zatrzymać w takiej odległości przed wskaźnikiem W 4, aby ruch podróżnych był najdogodniejszy.

Tak internety napisały. Czyli mogą stawać gdzie chcą a ja mam biegać.

...

kortyleski wrote:

helazbyś wrote:

Miejsce zatrzymania pociągu wskazuje znak, wskaźnik zatrzymania W 4 i miejsce zatrzymania czoła pociągu Wm 4.

Na mojej stacji (Warszawa, wola Grzybowska) stają pociągi SKM i kolei mazowieckich. Ponieważ nie ma kasy czy biletomatu należy wsiąść pierwszymi drzwiami od czoła pociągu. Tym czasem one stają jak chcą, czasem bliżej początku, czasem bliżej końca. Różnica koło 50 metrów. Wiecznie trzeba biegać, nigdy nie wiem gdzie wylosowano początek. Doczytam, ale jeżeli rzeczywiście skład ma określone miejsce do zatrzymania to będę awanturę robił.

Awanturę to sobie możesz co najwyżej w domu robić "bo zupa była za słona".
Najważniejsze aby pociąg się zatrzymał przed wskaźnikiem W4, ale czy to będzie przy wskaźniku, czy 30 m wcześniej nie ma znaczenia, najważniejsze aby skład się zmieścił w peronie. Przypominam że w SKM są biletomaty (a kierownik pociągu nie sprzedaje biletów ZTM) i zazwyczaj jeden typ taboru (czasami od święta pojawi się Newag Impuls 35WE) obsługuję S2 -> Pesa Elf 27WE.
Przypominam że Wola Grzybowska to Przystanek Osobowy (nie stacja) i perony mają długość 200 m, a długość:
- 27WE to ~108 m;
- 35WE to ~114 m;
Jak sam wspomniałeś, Twój Przystanek Osobowy również obsługuję Tabor Kolei Mazowieckich, od EN57 (i modernizacje), ETR150 i EU47 z Push-Pulami, tam w składzie EZTów może być jedna jednostka (EN57, ETR150, 222M), jak i również trzy jednostki (EN57).

Dwuwagonówka nie będzie stawać na początku 400 m peronu. Zdaje się SKM też mają różną długość. Jak bawiłem w Gdańsku zeszłego miesiąca to zdarzały się składy pojedyncze i podwójne trójwagonówek (EN57) i czterowagónowek (EN71). Do tej pory nie wiedziałem, że EN57 i EN71 mogą jeździć spięte ze sobą w tandem.

Interesant wrote:

...

Najważniejsze aby pociąg się zatrzymał przed wskaźnikiem W4, ale czy to będzie przy wskaźniku, czy 30 m wcześniej nie ma znaczenia, najważniejsze aby skład się zmieścił w peronie.

Dokładnie tak.
Podobnie jest z semaforami.

...

kortyleski wrote:

sanfran wrote:

do centymetra to zatrzymują się składy automatyczne

Ja nie mówię o centymetrach tylko o dziesiątkach metrów.

Dodano po 4 [minuty]:

bestboy21 wrote:

Maszynista ma obowiązek stanąć przed znacznikiem. Ale weź pod uwagę że jeśli taki maszynista zacznie sobie "cyrklować" to straci minutę na hamowanie albo zacznie hamować tak ostro że babcia z jajkami wybije sobie zęby.

Czyli co, semafor z czerwonym też tak działa? Zatrzymam się gdzie chcę? Bo u mnie to tak właśnie wygląda, skład staje tam gdzie kierowca ma ochotę.

Przypominam że "Kierowca" nie prowadzi pojazdów trakcyjnych...
Jeżeli masz w miarę nowy komputer, to Zapraszam Cię do projektu MaSzyna EU07, na stronie EU07.pl do pobrania jest symulator, a za 90 dni pokaż nam w formie filmu jak to ładnie zatrzymujesz się w peronach...
Przy okazji może tu z kilkoma kolegami przeprowadzimy Ci test sprawdzający z wiedzy Ie-1, Ir-1, Ir-9, Mt-1, Mw-56??
PoRD to przy przepisach kolejowych to pikuś...

Interesant wrote:

...

kortyleski wrote:

sanfran wrote:

do centymetra to zatrzymują się składy automatyczne

Ja nie mówię o centymetrach tylko o dziesiątkach metrów.

Dodano po 4 [minuty]:

bestboy21 wrote:

Maszynista ma obowiązek stanąć przed znacznikiem. Ale weź pod uwagę że jeśli taki maszynista zacznie sobie "cyrklować" to straci minutę na hamowanie albo zacznie hamować tak ostro że babcia z jajkami wybije sobie zęby.

Czyli co, semafor z czerwonym też tak działa? Zatrzymam się gdzie chcę? Bo u mnie to tak właśnie wygląda, skład staje tam gdzie kierowca ma ochotę.

Przypominam że "Kierowca" nie prowadzi pojazdów trakcyjnych...
Jeżeli masz w miarę nowy komputer, to Zapraszam Cię do projektu MaSzyna EU07, na stronie EU07.pl do pobrania jest symulator, a za 90 dni pokaż nam w formie filmu jak to ładnie zatrzymujesz się w peronach...
Przy okazji może tu z kilkoma kolegami przeprowadzimy Ci test sprawdzający z wiedzy Ie-1, Ir-1, Ir-9, Mt-1, Mw-56??
PoRD to przy przepisach kolejowych to pikuś...

Grałem nie raz, przecież tłumaczę jak krowie na rowie że maszynista nie jest bogiem a przepisy są często z tzw. zachowaniem zdrowego rozsądku a nie z nakazu.

Interesant wrote:

Jeżeli masz w miarę nowy komputer, to Zapraszam Cię do projektu MaSzyna EU07, na stronie EU07.pl do pobrania jest symulator, a za 90 dni pokaż nam w formie filmu jak to ładnie zatrzymujesz się w peronach..

Uczy pokory taki symulator. Co prawda nie maszyna tylko Train Simulator 2021 na XBOX’a, ale i tak spokojnie można peron przestrzelić gdy pada. A jak rozkład jazdy idzie w plecy przy łagodnym hamowaniu.

sanfran wrote:

Interesant wrote:

Jeżeli masz w miarę nowy komputer, to Zapraszam Cię do projektu MaSzyna EU07, na stronie EU07.pl do pobrania jest symulator, a za 90 dni pokaż nam w formie filmu jak to ładnie zatrzymujesz się w peronach..

Uczy pokory taki symulator. Co prawda nie maszyna tylko Train Simulator 2021 na XBOX?a, ale i tak spokojnie można peron przestrzelić gdy pada. A jak rozkład jazdy idzie w plecy przy łagodnym hamowaniu.

Przecież ja dokładnie o tym mówię i to nie mnie nogi bolą od przejścia 50 m.

Na kolei nie ma przepisów tylko są instrukcje Link Polecam na jesienne wieczory.

Cześć, czy te starsze szynobusy SN84, VTR, itp, mają zasilanie 220V dla pasażerów?

Witajcie,
Mam dwa pytania dotyczące organizacji składu osobowego.
1. Czy lokomotywy spalinowe typu SU42 lub SP32 mogą ciągnąć wagony osobowe "dłuższym dziobem" do przodu? W praktyce widuje się takie składy, ale ponoć na dłuższe relacje nie jest to dopuszczalne. Cokolwiek znaczy ta dłuższą relacja.
2. Jeżeli pociąg jest zestawiony z wagonów osobowych oraz towarowych, to czy jest wymóg stosować najpierw wagony towarowe za lokomotywą, czy mogą być na końcu? Eszelony najczęściej mają wpierw osobówki, potem towar. Też gdzieś słyszałem o takim ograniczeniu, chyba że chodzi tylko o wagony bagażowe w osobówkach.

Pytam w kontekście zmiany czoła takich pociągów.

Pozdrawiam

Kiedyś mi tłumaczono, że dłuższy dziób to jest faktyczny przód takich lokomotyw, tak też jest umieszczony pulpit w tych lokomotywach.
Związane jest to z podobieństwem do parowozów.

W serii 42 są dwa stanowiska i oba po jednej stronie (dłuższej) i jest to po prostu nie wygodne.
To lokomotywa manewrowa, a to że porobili z tego SP i SU...
Była np. fajna seria SP32, gdzie stanowiska były po obu stronach.

Co do kolejności wagonów to może ona zależeć od pory roku i wyposażenia wagonu - nie wszystkie wagony towarowe mają złącza i przewód wysokiego napięcia aby przekazać zasilanie ogrzewania do wagonów osobowych. To może być jednym z powodów doczepiania wagonów towarowych na końcu.

Witam

sanfran wrote:

To lokomotywa manewrowa, a to że porobili z tego SP i SU...

Nie było w kraju małych lokomotyw spalinowych czteroosiowych do jazdy liniowej, prawie wszystkie obecnie eksploatowane pojazdy spalinowe tego typu z wyjątkiem nowych Gam (SU160) i czeskich nurków (Skoda 754) są sześcioosiowe.

sanfran wrote:

Kiedyś mi tłumaczono, że dłuższy dziób to jest faktyczny przód takich lokomotyw, tak też jest umieszczony pulpit w tych lokomotywach.
Związane jest to z podobieństwem do parowozów.

Oczywiście wadą takich lokomotyw jest słaba widoczność do przodu podczas jazdy liniowej.

U nas pełno było SP45 i SU46, ale miały zakaz wjazdu na linię 322 Kłodzko - Stronie śląskie, ze względu na to, że były 6 osiowe i niszczyły szyny na łukach o małych promieniach.
Kursowało wtedy dużo SM42 i SP32, ale te SP miały już jakąś elektronikę, która się często psuła.

fremen7 wrote:

Witajcie,
Mam dwa pytania dotyczące organizacji składu osobowego.
1. Czy lokomotywy spalinowe typu SU42 lub SP32 mogą ciągnąć wagony osobowe "dłuższym dziobem" do przodu? W praktyce widuje się takie składy, ale ponoć na dłuższe relacje nie jest to dopuszczalne. Cokolwiek znaczy ta dłuższą relacja.
2. Jeżeli pociąg jest zestawiony z wagonów osobowych oraz towarowych, to czy jest wymóg stosować najpierw wagony towarowe za lokomotywą, czy mogą być na końcu? Eszelony najczęściej mają wpierw osobówki, potem towar. Też gdzieś słyszałem o takim ograniczeniu, chyba że chodzi tylko o wagony bagażowe w osobówkach.

Pytam w kontekście zmiany czoła takich pociągów.

Pozdrawiam

Lokomotywa SM42 i jej klony/modernizacje ma przód z tej strony z dłuższym dziobem, ale obrotnic to już raczej nie ma tak że z powrotem jedzie krótszym dziobem

Lokomotywy SP32 to ty raczej nie zobaczysz ze składem bo wszystkie stoją w krzakach i z nich już nie wyjadą raczej

Od czasu likwidacji tzw. "Ekspedycji bagażowo - ekspresowej" tak około przełomu wieków - to raczej już nie spotkasz wagonu towarowego przyczepionego do pociągu osobowego /w nich jeździły przesyłki z tej właśnie "Ekspedycji"/ - oczywiście oprócz pociągów wojskowych bo teraz żołnierze jadą w wagonach osobowych /degeneracja

Wagony "bagażowe" zostały około przełomu wieków zmodernizowane pod pasażerskie zazwyczaj tzw. "rowerowe" - i już się im kończą resursy /20 lat po modernizacji/ - w krzaki i z nich już nie wyjadą

Covidowy ICE

clubber84 wrote:

bestboy21 wrote:

...pewnie nawet mają magistrat od malowania szlabanów a farbę sprzedaje syn znajomego po 129 zł za puszkę litrową.

No, właśnie nie - szlabany teraz montują z tworzyw sztucznych, więc malować ich nie trzeba, przez co odpada powoływanie spółki odpowiedzialnej za ich malowanie.

U mnie są aluminiowe z wkładką z tworzywa tzw bezpiecznikiem który ma się stosunkowo łatwo złamać gdy pojazd zostanie uwięziony miedzy rogatkami.

Malowany jest proszkowo i naklejona jest na niego naklejka odblaskowa. Oraz ma lampki sygnalizacyjne oraz kontrole ciągłości drąga dla SSP które sprawdza ciągłość i uzależnia od tego wskazania TOP (Tarcza Ostrzegawcza Przejazdowa)

Justyniunia wrote:

Stare zdjęcie z google musi być, ten zastępczy długo przed swoim końcem nie miał tej okrągłej tarczy tłowej.
Modernizacja "prawie" zakończona, jeszcze wytworzą ziemię ze stacji Miasto.

A sygnalizator oznaczony teraz jakoś dziwnie, Fn, czy coś.

F to nazwa sygnalizatora w schematach i zależnościach a literka nie n tylko m oznacza że sygnalizator może wyświetlić sygnał Ms2 jazda manewrowa dozwolona.

Justyniunia wrote:

W4 jest dla pociągów, Wm dla metra, nie jestem pewna, ale chyba W4 nie obowiązuje szynobusów. Może ktoś potwierdzić/zaprzeczyć?

W4 oznacza miejsce gdzie maszynista musi stanąć czołem pociagu, przeważnie jest wymierzony tak by skład się zatrzymał przy peronie a że maszyniści różnie stają to zależy od długości pociągu, jak mają mniej wagonów to moga stanąć w połowie a jeżeli mają dłuższy skład np taki na ile peron pozwala stają tak jak W4 każe.

KamiJas wrote:

Justyniunia wrote:

W4 jest dla pociągów, Wm dla metra, nie jestem pewna, ale chyba W4 nie obowiązuje szynobusów. Może ktoś potwierdzić/zaprzeczyć?

W4 oznacza miejsce gdzie maszynista musi stanąć czołem pociagu, przeważnie jest wymierzony tak by skład się zatrzymał przy peronie a że maszyniści różnie stają to zależy od długości pociągu, jak mają mniej wagonów to moga stanąć w połowie a jeżeli mają dłuższy skład np taki na ile peron pozwala stają tak jak W4 każe.

Czasami z poziomu peronu nie widać W32, który za to widzi Drużyna Trakcyjna siedząca w pojeździe.

Cześć!
Wszyscy widzimy, co się dzieje na stacjach benzynowych i nie tylko. W tych okolicznościach zaczęło mnie zastanawiać, jak to się ma w kolei. Domyślam się, że przewoźnicy kolejowi kupują paliwo taniej (oczywiście mam teraz na myśli do pojazdów spalinowych), ale jaka to jest skala? Coś ok 5% zniżki? 20%?
Pozdrowienia dla wszystkich

Niższa akcyza?

Nie niższa akcyza tylko brak akcyzy, podobnie jak i paliwo dla samolotów i statków tudzież prac w rolnictwie/leśnictwie

Płacą tylko samochody - na biednych nie trafiło

Witam.
Mam skromne pytanie, chociaz zalezy jak na to patrzec:)
Postawilem sobie na cel znalezienie wskaznika W12 ktory stawialo sie przed mostami dla lokomotyw parowych. Uznalem ze wystarczy znalezc stare mosty budowane w latach 50 i wczesniej. Nie wiem jednak czy te wskazniki sa jakos demontowane, wiec przychodze tutaj z pytaniem o pomoc jak to znalezc.

Żadna niższa a tym bardziej jej brak w rolnictwie, płaci się niestety taką samą , kolega rolnik z dużą powierzchnią uprawową kupując dużą ilość paliwa płaci nieco taniej za litr, nic więcej. Nie zmieniajmy tematu ponieważ jest ciekawy.

Jak dobrze pamiętam, gdzieś w temacie była rozmowa o ogrzewaniu parowym wagonów na postoju.
Na fotografii kolumna grzewcza.
(Udało się dzisiaj sfotografować.


Razem z tym.



Czeski parowóz zwany "Niemka".
Kiedy niemiecka BR52, u nas jezdzily jako Ty2 / Ty42

Kardor wrote:

Witam.
Mam skromne pytanie, chociaz zalezy jak na to patrzec:)
Postawilem sobie na cel znalezienie wskaznika W12 ktory stawialo sie przed mostami dla lokomotyw parowych. Uznalem ze wystarczy znalezc stare mosty budowane w latach 50 i wczesniej. Nie wiem jednak czy te wskazniki sa jakos demontowane, wiec przychodze tutaj z pytaniem o pomoc jak to znalezc.

Cześć, szukałbym w okolicach Wolsztyna, Poznania, Chabówki, tam gdzie jeżdżą jeszcze parowozy.