Witam. Mam taki kłopot z autem żony, jest to Citroen C3 A51 z 2016r. 1.6 BlueHDI. Zaczęło sie od rozładowanego po nocy akumulatora. Kilkukrotne ładowanie nie pomogło, więcz ostał zakupiony nowy, auto jeździło przez miesiąc bez zarzutu. Potem nastąpiła powtórka - znów nie odpalił po nocy. Aku podładowałem, ale postanowiłem sprawdzić ładowanie, które okazało się za niskie - 12V, mierzone na aku, alternatorze i takie też pokazuje aplikacja na android FAP. Zapadła decyzja o wymianie alternatora. Zamontowano identyczny alternator Valeo z 2017r. Oczywiście bez efektu, wciąż ładowanie 12V. Udało mi się pożyczyć Diagboxa, jednak jest to jakaś starsza weresja, bo łączy się tylko ze sterownikiem klimy i poduszek. Jednak dało się wejść w BSI i zainteresował mnie taki wpis : TRYB AWARYJNY UKŁADU ELEKTRYCZNEGO POJAZDU -AKTYWNY. Doczytałem gdzieś w necie, że w tym trybie BSI steruje alternatorem, by ładował awaryjnie tylko napięciem 12V. W tymże trybie awaryjnym samochód po trzech dniach przestawał odpalać. Z ciekawości odłączyłem małą wtyczkę od alternatora, tzw. magistralę LIN i ładowanie od razu wróciło (14,3V). Teraz pytanko, jak rozwiązać ten kłopot, gdzieś piszą, żeby zestartować BSI, jednak tradycyjna metoda z usypianiem auta, odłączaniem aku i kombinacjami z kluczykiem przez otwartą szybę nie zadziałała. Drugie pytanie, czy w ogóle można jeździć z odłączonym kabelkiem LIN ? Jest w kalkulatorze silnika błąd LIN, a auto jeździ i zachowuje się normalnie. Aku jest ładowane, także pod obciążeniem ładowanie jest w porządku. Będę wdzieczny za wszelką pomoc. Bliźniaczy temat dot. Peugeota 208 był niedawno, jest oznaczony jako rozwiązany, choć rozwiązania nie podano :
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=18277202#18277202
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=18277202#18277202