



Dzień Dobry Wieczór,
Chciałbym kolegom zaprezentować mój projekt. Opis podzieliłem na kilka części, także każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Niniejszym proszę zapiąć pasy i zapraszam do lektury zarówno tych którzy malucha pamiętają, jak i tych którzy mają przyjemność nie

Historia powstania – czyli co, jak i dlaczego nie
Nad możliwością konstrukcji takiego urządzenia dyskutowałem z kolegami już przed paroma laty tutaj. Chciałem wtedy ze swojego ELXa wyciągnąć informację o obrotach silnika. Miało to w zamyśle służyć do budowy jakiegoś ciekawego obrotomierza, do montażu na desce w miejscu infografiki informacyjnej o prawidłowym ciśnieniu w ogumieniu (dzięki Fiat


Należy wspomnieć, że obecnie dostępne różne metody pomiaru prędkości obrotowej typu lampa stroboskopowa czy obrotomierze laserowe. Jednakże tak jak wspominam zależało mi na czymś do montażu na stałe.
Wracając do przytoczonego wątku: szybko wywiązała się rzeczowa dyskusja, ja rękawice podjąłem, słowa dotrzymałem, i teraz prezentuję. Proszę mi wybaczyć że publikuję dopiero teraz. Aktywni zawodowo koledzy zrozumieją że niestety nie miałem niestety możliwości zająć się tematem na pełny etat

Co to jest i do czego to służy?
Jak określiłem w tytule „diagnostyka do malucha” jest to urządzenie służące do odczytywania informacji z sterownika silnika zamontowanego w maluchu. Diagnostyka obsługuje również inny znany małolitrażowy pojazd z tamtego okresu

Możliwa jest zarówno „autodiagnostyka”, jak i „diagnoza aktywna”. „Autodiagnostyka” to tłumacząc na nasz język podgląd parametrów bieżących oraz odczyt błędów. „Diagnoza aktywna” to po naszemu test elementów wykonawczych. Tego typu pojęcia można było odnaleźć w różnych książkach „sam naprawiam”, „obsługa i naprawa” Fiata 126p (było ich kilka). To dla mnie przynajmniej może oznaczać że autorzy byli luźno (o ile w ogóle) obeznani z koncepcją elektronicznej diagnozy pojazdów (no w sumie cóż im się dziwić

Kiedyś do tego celu służyło dedykowane urządzenie Fiat Lancia Tester (dalej FLT) albo Alfa Romeo Tester. Niestety mimo poszukiwań nie udało mi się zdobyć tego wynalazku do testów i wykonania zdjęć. Proszę zatem sobie „wyguglać” jeśli ktoś jest zainteresowany.
Jakie moduły można diagnozować?
Diagnozować można na chwilę obecną wszystkie moduły Nanoplex (obsługujące jedną cewkę zapłonową) i Digiplex 2S (obsługujący dwie). Odpowiedni moduł był stosowany w zależności oczywiście od tego czy nasz bolid wyposażony w dwa czy w cztery gary.
Moduły Nanoplex łatwo rozpoznać gdyż występowały we wszystkich kolorach tęczy:
• Czarny MED210A, stosowany w Cinquecento 0.7L „siedemsetce” na gaźnikach Weber i FOS i 126p,
• Szary MED211A, stosowany jw. Cinquecento na japońskim gaźniku Aisan i 126p,
• Niebieski MED213A, stosowany wyłącznie w 126p.

Od razu chcę uprzedzić że w 126p można było spotkać dowolny z w/w modułów. Oczywiście do pełni szczęścia trzeba by zamontować odpowiednie koło foniczne (tak, były różne) i nie pisać potem w książce że w fabryce ustawili zapłon na 4° gdy miało być 10°



Obsługiwany również moduł Digiplex 2S MED447A stosowany był natomiast w Cinquecento 0.9L „dziewięćsetce” na gaźniku Weber. Występowały również inne moduły, m.in. : Digiplex 1 (ten z osobnymi czujnikami położenia i prędkości nie podlega diagnozie), Digiplex 2 (mam na myśli wersje z króćcem, moduły zawierające wewnątrz czujnik podciśnienia), MCR (sterownik EGR do diesla), MICROPLEX i inne. Tutaj nie rozwijałem tematu gdyż nie mam odpowiednich samochodów do testów.

Co taki MED potrafił, czyli nie taki Nanoplex głupi jak go malują
Wbrew pozorom da się co nieco odczytać*: z parametrów bieżących mamy m.in. : prędkość obrotową, kąt wyprzedzenia zapłonu, stan przełącznika podciśnieniowego (załącz/wyłącz dla modułów statycznych). Z błędów dotyczących że tak się wyrażę „wyposażenia” m.in.:
• czujnik podciśnienia (dalej CP) zwarcie (ogólnie),
• CP zwarcie gdy silnik nie pracuje (gdy podciśnienie jest małe, powinien być rozwarty),
• czujnik położenia wału (dalej CPW) przerwa (ogólnie),
• utrata sygnału z CPW (np. zalanie silnika podczas pracy),
• sygnał niewiarygodny z CPW (występuje wtedy gdy biedne koło foniczne zjadło zęby. To jest jedyna sytuacja kiedy moduł zaprotestuje i odmówi dalszej pracy do ponownego włączenia zapłonu),
Z błędów dotyczących modułu samego w sobie m.in. : błąd RAM, błąd ROM, uszkodzone połączenia wewnętrzne. Jak to we fiacie dany błąd może być „aktywny” i „zapamiętany”. „Aktywny” jeśli występuje w danej chwili, a „zapamiętany” jeśli wystąpił w ogóle ale nie występuje już teraz. Moduły nie posiadają trwałej pamięci błędów, więc kasowanie to po prostu wyłączenie zapłonu.
A co z testami?
Ano tak: dostępne są dwa testy*:
• pojedyncza iskra, czyli strzał 10 iskier o dużej energii odpowiadające około 3700obr/min (dla dwóch cylindrów). Digiplex w tym trybie strzela cewkami na przemian,
• iskra ciągła, czyli stałe iskry o małej energii, np. dla modułu szarego odpowiadające około 3310obr/min. Co ciekawe po wywołaniu, ten test nie kończy się. Żeby go przerwać trzeba wyłączyć zapłon. Nie jestem przekonany czy FLT w ogóle wywoływał tę funkcję, gdyż możliwe że służyło to do testowania MEDów w fabryce.
Co jeszcze? Np. można odczytać ISO (u mnie na tej podstawie działa rozpoznawanie automatyczne, pewnie w FLT też tak było), wersje oprogramowania. Moduł ma również pojęcie jakie zasilanie jest. W przypadku krótkiego zawisu spowodowanego zasilaniem, przejdzie od razu do normalnej pracy, pomijając wywołanie wewnętrznych testów RAM, ROM itp. Obecny jest również watchdog, o czym konstruktorzy pewnego zamiennego modułu opartego o 8051 mogli za pewne tylko marzyć

Gwiazdkę (*) wstawiłem z tego względu że między modułami występują różnice i nie każdy ma wszystkie funkcje z puli. Np. w Digiplex występuje jeszcze jeden błąd którego jak na razie nie udało mi się rozpracować. W samochodzie udało mi się wywołać go (chyba) tylko raz, na stole bardzo rzadko, w każdym razie nie mogłem powiązać go z żadną konkretną sytuacją. Potrzebna będzie bardziej dogłębna analiza programu. Tak by to mniej więcej wyglądało, jak sobie jeszcze coś przypomnę to uzupełnię.
Budowa, schemat
Schemat jest akurat bardzo prosty i tutaj nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Ot wyciągnięta z szuflady Atmega128L, stabilizator 5V, przyciski, diody, piezo, standardowy LCD 2004. Do komunikacji z modułem znany driver L9637D. Jeden, gdyż w 126p mamy jedną linię dwukierunkową K. Na pokład wrzuciłem również konwerter USB-UART, dzięki temu dane można podglądać również na PC. Obudowę wydrukowałem na drukarce 3D. Na ten moment zapodziały mi się zdjęcia wykonanej płytki, gdy je odnajdę uzupełnię.

Proszę o odpowiednio dużo komentarzy dotyczących wykorzystania wyświetlacza LCD w trybie 8-bitowym

Filmy prezentujące działanie prototypu
Niestety na ten moment maluch jest nadal niesprawny więc na ten moment zaprezentuję jedynie filmy z działania prototypu nakręcone w ubiegłym roku kiedy jeszcze „palił”


• Ogólna diagnoza – dla śmiechu odpiąłem CPW żeby wyskoczył błąd,
• Test cewki w samochodzie,
• Testy na stole – tutaj jest to lepiej widoczne gdyż świece są na wierzchu,
• Digiplex – jako że nie miałem dwóch cewek zamiast jednej z nich wstawiłem żarówkę.
A co z pozostałą „elektroniką”, którą można w maluchach spotkać?
Mam tu na myśli fabryczną elektronikę i nie tylko. No niby było tego trochę, ja kojarzę:
• wskaźniki analogowe – obrotomierz, woltomierz, olej itp.,
• programator pracy wycieraczek, czyli taka śmieszna czasówka,
• inne moduły zapłonowe – zarówno wzmacniacze zapłonu odciążające platynki, jak i alternatywne moduły wykorzystujące istniejące koło foniczne : czerwony moduł sportowy


• „sygnalizator ssania”, czyli ten sygnał dźwiękowy który robi „bip” co jakiś czas po włączeniu ssania (słychać na filmie),
• regulator ładowania alternatora (na środku na zdjęciu moja kopia),
• moduł cut-off (na zdjęciu po lewej), stosowany w ELX, gdyż w innym przypadku podlewany paliwem katalizator mógłby się mocno gniewać podczas hamowania silnikiem. Moduł nie podlega diagnozie sam w sobie, ale można go szybko sprawdzić podłączonego do Nanoplexa przy wywoływaniu testów cewki,
• na liście nie mogło też zabraknąć sterownika gaźnika Aisan z „siedemsetki” (po prawej) – w sumie nic ciekawego, nie podlega diagnozie, ale z ciekawostek miał możliwość sterowania klimatyzacja (oczywiście ta funkcja nie była wykorzystana w żadnej „siedemsetce”).

Jak koledzy są zainteresowani to mogę zaprezentować jeszcze kiedyś dwa poboczne projekty które powstały w ferworze walki : widoczny pod licznikiem na filmach obrotomierz cyfrowy i emulator koła fonicznego (na zdjęciu poniżej).

Uwagi końcowe
W sumie cieszę się że mam coś takiego gdyż mogłem szybko sprawdzić posiadane moduły. Można łatwo podregulować sobie gaźnik czy cut-off. Na koniec chciałbym również zaapelować do kolegów. Jako że modułów tych jest coraz mniej na rynku wtórnym ponieważ nie są już produkowane, chciałbym zwrócić uwagę aby trzymać je z poszanowaniem w odpowiednich warunkach. Ja w tym celu przygotowałem sobie osobny odpowiednio oznakowany pojemnik.

Także to by było na razie na tyle. Pozdrawiam i niniejszym otwieram dyskusję

Cool? Ranking DIY