Daf 105 i wczesny 106
ma problem z blokiem silnika a konkretnie z gniazdami cylindrów. Wskutek tego opadają tuleje lub pękają. Jedna głowica w tych silnikach, stawia wymóg odpowiedniego i jednakowego wystawania tulei ponad blok ( tolerancja pomiędzy to tylko 0,03mm).
Jeśli te wartości nie są zachowane, to uszczelka głowicy nie jest w stanie powstrzymać kompresji cylindra, która następnie przez złe gniazdo wchodzi do płaszcza wodnego i dalej, powodując wyrzucanie płynu oraz ubytki.
Jak temu zaradzić ? Proces jest opisany w biuletynach serwisowych Dafa a krótko, trzeba przefrezować gniazdo cylindra pod tuleję z nadwymiarowym kołnierzem odpowiednim narzędziem dedykowanym przez DAF. Podobne procesy naprawcze dotyczą też innych producentów, borykających się z tą przypadłością żeliwnych bloków. temat można też znaleźć pod hasłem w sieci "frezowanie pod tuleje nadwymiarowe"
Zachęcam do dyskusji zainteresowanych tematem.


Jeśli te wartości nie są zachowane, to uszczelka głowicy nie jest w stanie powstrzymać kompresji cylindra, która następnie przez złe gniazdo wchodzi do płaszcza wodnego i dalej, powodując wyrzucanie płynu oraz ubytki.
Jak temu zaradzić ? Proces jest opisany w biuletynach serwisowych Dafa a krótko, trzeba przefrezować gniazdo cylindra pod tuleję z nadwymiarowym kołnierzem odpowiednim narzędziem dedykowanym przez DAF. Podobne procesy naprawcze dotyczą też innych producentów, borykających się z tą przypadłością żeliwnych bloków. temat można też znaleźć pod hasłem w sieci "frezowanie pod tuleje nadwymiarowe"
Zachęcam do dyskusji zainteresowanych tematem.



