Witam mam problem gdyż silnik nie odpala na zimno i ciepło lecz gdy podam mu plaka odpala na strzała. Silnik wtedy pracuje i nic się nie dzieje. Gdy zhasze i ponownie chcę odpalić nie odpala... zdarza się że odpali po 4s kręceniu, ale potem i tak nie odpala. Pompa wtryskowa została wyjęta i sprawdzona, ciśnienie miała lecz znajdowała się w niej rdza i do regeneracji się nie nadawała. Została zastąpiona inną A efekt jest ten sam. Możliwe że ma winę regulator ciśnienia paliwa na listwie lub rdza przedostał się do wtrysków.
Witam mam problem gdyż silnik nie odpala na zimno i ciepło lecz gdy podam mu plaka odpala na strzała. Silnik wtedy pracuje i nic się nie dzieje. (-)Możliwe że ma winę regulator ciśnienia paliwa na listwie lub rdza przedostał się do wtrysków.
Powinno to być zrobione w pierwszym rzędzie, zanim wymieniono pompę wysokiego ciśnienia (pwc). Skoro bowiem silnik zapalał na plaka, oznacza, że pwc nie była winna, tylko coś innego, np. rozrusznik, układ rozruchowy, akumulator.
Jeżeli bowiem silnik ma tylko problem podczas rozruchu, ale poza tym jeździ normalnie, nie gaśnie, nie szarpie, nie dymi i ma moc, to musi być winny jakiś element rozruchowy, nic innego.
Następna kwestia, tj. rdza w paliwie. Musisz to koniecznie sprawdzić, gdyż rzeczywiście mogła się przedostać do wtryskiwaczy i po prostu je zapchać, co jest równoznaczne z całkowitym uszkodzeniem. Wtryskiwacze wtedy nadają się do wymiany lub regeneracji.
Podejrzewam jednak, że to nie jest rdza, tylko opiłki metalu wydzielane przez pwc wskutek zbyt 'suchego' paliwa. Więcej na temat tego niebezpiecznego zjawiska można przeczytać: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2392644.html
Najprostszy sposób sprawdzenia, czy rzeczywiście tak jest, polega na kontroli dna filtra paliwa. Jeżeli przy silnym oświetleniu ujrzysz coś takiego jak na obrazku poniżej (tu widok na dno zbiornika paliwa), to na bank jest to przyczyna twoich kłopotów, to po pierwsze.
Wówczas wszystko co jest na drodze paliwa od zbiornika do wtryskiwaczy jest zapchane tymi opiłkami, to po drugie. Należy wówczas całość obwodu paliwa przepłukać i pozbyć się 'nieproszonych' gości.
Podkreślam z naciskiem, niemożliwe jest przedostanie się rdzy z zewnątrz, nawet jeśli jest wyjęty filtr główny paliwa. Wówczas chroni silnik filtr wstępny paliwa, znajdujący się w koszu ssącym w zbiorniku.
Natomiast emisja opiłek, o których mowa, jest jak najbardziej możliwa i wtedy jednostka napędowa jest w wielkim niebezpieczeństwie (wtryskiwacze, pwc, zawór regulacyjny ciśnienia, o którym wspomniałeś, to po trzecie.
Największe niebezpieczeństwo jest wtedy, gdy wskutek suchego paliwa pwc ulegnie zatarciu. Wówczas może przeskoczyć pasek rozrządu o kilka ząbków (lub łańcuch rozrządu), albo zerwać się. Potrafi nawet nastąpić kolizja tłokowo-zaworowa (ja tak miałem ze swoją KIA CARNIVAL 2,9 CRDI).
Tak więc radzę podejść do tej problematyki z nadzwyczajną starannością, o ile chce się, aby 'pędzidło' trochę jeszcze pożyło.
Czyli mam rozumieć że może mieć winę rozrusznik, ale z tego co słyszę kręci dobrze...
Jest też opcja że regulator ciśnienia może mieć winę...? Nie wiem jak to tam działa ale z tego co widziałem to w pojęcie gdy włączę zapłon to pompka wstępna ta w zbiorniku podaje paliwo na listwę wysyłkową.... nie jest tak że w pojęcie gdy kręcę rozrusznik to regulator powinien odciąć drogę powrotną do zbiornika?
Wtryskiwacze wyjełem wyszły dosłownie lekko przy jednym musiałem użyć większej siły gdyż była podkładka trochę wydmuchana i był okopcony... Aktualnie są w sprawdzeniu w poniedziałek będę wiedział co z nimi...
Czyli mam rozumieć że może mieć winę rozrusznik, ale z tego co słyszę kręci dobrze...
Jest też opcja że regulator ciśnienia może mieć winę...?
Czemu uparłeś się na ten regulator ciśnienia? Sam mówiłeś, że masz problem tylko z rozruchem, a jak silnik zapali, to jedzie idealnie. To jak to jest? Regulator, także pwc i wtryskiwacze psują się tylko podczas rozruchu, a w czasie jazdy się naprawiają?
Ponadto rozrusznik nie sprawdza się 'na słuch', tylko odczytując obroty wału korbowego np. za pomocą skanera zewnętrznego z pozycji 'live data' (parametry bieżące). Rzeczywiste obroty podczas rozruchu muszą mieścić się w widełkach 200-250 obr/min. Jeżeli rozrusznik kręci np. 180 obr/min, to komputer nie otwiera wtryskiwaczy i silnik nie zapala, ponieważ są za wolne obroty i pwc nie nadąża sprężyć wystarczającej ilości paliwa. Tak jest zaprogramowany.
Dopiero wielokrotne kręcenie rozrusznikiem doprowadza do wzrostu ciśnienia paliwa na szynie do wartości zdolnej do rozruchu, tj. 150-200 bar. Tylko wtedy gdy ciśnienie paliwa osiąga tę wartość (odczytaną za pomocą piezoelektrycznego czujnika ciśnienia paliwa zamontowanego w zasobniku (rail'u), silnik zapala za zgodą komputera. Należy bowiem pamiętać, że nic się nie dzieje w silniku bez jego wiedzy. Steruje on silnikiem, czyli zapłonem i jazdą od momentu włożenia kluczyka do stacyjki, tj. w 100%.
Pamiętaj poza tym co ci powiedziałem o opiłkach metalu. Powinieneś skupić swoją szczególną uwagę na tym niebezpieczeństwie, gdyż może być to główna przyczyna wszelkich kłopotów z silnikiem.
Zbiornik został sprawdzony jest czysty.. filtr paliwa wymieniam zawsze regularnie w granicach 10-12 tyś km. Jak mówiłem pompa została sprawdzona i wymieniona gdyż nikt nie chciał się podjąć jej regeneracji że wzgłedu na rdze wtrysku dałem do sprawdzenia gdyż mogły tam przedostać się opiłki oraz przemysłem listwę, by ten odcinek był czysty.
Czyli obstawiamy rozruch czyli rozrusznik.. wyciągam go i biorę do sprawdzenia..
Zbiornik został sprawdzony jest czysty.. filtr paliwa wymieniam zawsze regularnie w granicach 10-12 tyś km. Jak mówiłem pompa została sprawdzona i wymieniona gdyż nikt nie chciał się podjąć jej regeneracji że wzgłedu na rdze wtrysku dałem do sprawdzenia gdyż mogły tam przedostać się opiłki oraz przemysłem listwę, by ten odcinek był czysty.
Czyli obstawiamy rozruch czyli rozrusznik.. wyciągam go i biorę do sprawdzenia..
Zasada nr 1: Najpierw sprawdź, potem wymieniaj lub naprawiaj, nie odwrotnie. Jeszcze nie masz żadnych informacji o stanie wtryskiwaczy, co było ewentualnie przyczyną ich usterek, a już chcesz wymieniać połowę silnika. Skąd wiesz, czy rozrusznik jest winny, a nie np. akumulator, stacyjka lub immo?
Zasada nr 2: Wykryj przyczynę pierwotną, dopiero potem naprawiaj skutki, nie odwrotnie. Sprawdź, czy przyczyną pierwotną nie jest 'suche', czyli złej jakości paliwo. Owszem, sprawdziłeś zbiornik, filtr, pwc wymieniłeś, wtryski oddałeś do testowania. Ale nadal nie wiesz, co jest przyczyną kłopotów. Usuwasz jedynie skutki.
Jeżeli zlekceważysz problem złej jakości paliwa, to będziesz co chwila wymieniał pwc, zawór regulacyjny, wtryskiwacze, etc. - wszystko zapchane opiłkami metalu. W ten sposób nie usuniesz przyczyny pierwotnej, o czym mowa.
Tak więc nie referuj, co zrobiłeś, czy czego nie zrobiłeś, tylko sprawdź, dlaczego pojawiła się rdza. W moim przekonaniu nie jest to rdza tylko opiłki metalu wytworzone przez pwc, która nie ma smarowania ze strony 'suchego' paliwa.