Obudowa to ZDZ, wnętrze to chyba jakaś podróba a nie o oryginalny transformator z tej lutownicy.
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over therebearq wrote:Jak tak wygląda dobry polski produkt
vorlog wrote:szmelc z bambusowej stodoły
Rezystor240 wrote:Obudowa to ZDZ
vorlog wrote:Bzdura.
To nie jest/był produkt ZDZ.
Quote:Tak się dzieje jak nie czytasz wszystkiego od początku.
Janusz_kk wrote:... to dlatego że producent użył prawdopodobnie potencjometru logarytmicznego, takiego samego jak do regulacji siły głosu.
bearq wrote:
Janusz_kk wrote:
Acha mowa o fabrycznych bo amatorom to się różnie udaje
vorlog wrote:Moje lutownice albo się proszą o wymianę obudów, albo emeryturę.
bearq wrote:Dostępne nowe obudowy ZDZ do starych ZDZ trochę średnio pasują
slavo666 wrote:Myślałem, że te "lutownice" odeszły już dawno w słuszne zapomnienie. Tym bardziej bawi mnie fakt, że ktoś próbuje tym lutować elektronikę w XXI wieku. To mniej więcej tak jakby w dobie lamp LED oświetlać sobie mieszkanie lampą naftową.
^ToM^ wrote:Dziś bym nie wpadł na to, aby nią lutować np. SM
^ToM^ wrote:wiem że są tacy co robią tak.
zgierzman wrote:Niech ktoś spróbuje gorącym powietrzem, albo grotem T12, przylutować przewód 4 mm^2 do jakiegoś wyprowadzenia
bearq wrote:dprzyb wrote:Pięknie się cyna rozlewała po podgrzaniu kabla...
I pięknie się wtedy też utlenia przewód
Szyszkownik Kilkujadek wrote:Po co 250W mocy w lutownicy?
Szyszkownik Kilkujadek wrote:Mała masa cieplna grota powoduje szybkie odprowadzanie ciepła z niego. Więc trzeba albo zwiększyć masę cieplną grota (co jest niemożliwe, bo trafo nie wytrzyma, ponadto przy mniejszej oporności spadnie napięcie i mocy na grocie będzie mniej), albo zwiększyć temperaturę. Jak lutujesz "normalną" kolbą o mocy 50W i masz do przylutowania coś do dużego pola masy też musisz zwiększyć temperaturę - mimo, że masa cieplna grota jest większa niż w wypadku kawałka drutu jak w transformatorowej.Po co 250W mocy w lutownicy?
bearq wrote:Tomcio ze zBrus wrote:Panowie to nie jest stare komunistyczne jajko Lutoli. To polski producent robi lutownice podobne do starych dobrych Lutoli (podobne tworzywo, podobny kształt).
Gdzie ten polski producent ma fabrykę w kraju?
Jak tak wygląda dobry polski produkt to chyba ktoś nic lepszego w życiu nie widział.
![]()
Więcej w temacie:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1664977-90.html
CHOPIN66 wrote:
W Sosnowcu .