Cześć. Potrzebuję pomocy w poprawnej konfiguracji sieci.
Schemat wygląda następująco:
LTE przez Huawei B525, do którego przez RJ45 podpięty jest ASUS RT AC1200. Do ASUSa podpinam NAS Synology, PC'a i dodatkowo Linksys PLE400 (którym rozkładam sobie kilka wejść ethernet po gniazdkach).
Problem:
Problemem jest komunikacja PC -> NAS (i analogicznie stacje podpięte przez Linksys, ale zakładam, że to ten sam problem). O ile jest stabilnie, to strasznie wolno. Transfer ok. 10MB/s rozłożony na aktywnych klientów. Wygląda tak, jakby wąskim gardłem był ASUS, ale specka mówi o 1200Mb/s.
Coś ewidentnie robię źle, tylko nie mogę zlokalizować błędu.
Chwilowo, na czas epidemii muszę sobie to skonfigurować. W stałym miejscu pracy schemat wyglądał inaczej:
Jakiś modem z Netii i do niego podpięty PC + NAS. Śmigało aż miło.
Schemat wygląda następująco:
LTE przez Huawei B525, do którego przez RJ45 podpięty jest ASUS RT AC1200. Do ASUSa podpinam NAS Synology, PC'a i dodatkowo Linksys PLE400 (którym rozkładam sobie kilka wejść ethernet po gniazdkach).
Problem:
Problemem jest komunikacja PC -> NAS (i analogicznie stacje podpięte przez Linksys, ale zakładam, że to ten sam problem). O ile jest stabilnie, to strasznie wolno. Transfer ok. 10MB/s rozłożony na aktywnych klientów. Wygląda tak, jakby wąskim gardłem był ASUS, ale specka mówi o 1200Mb/s.
Coś ewidentnie robię źle, tylko nie mogę zlokalizować błędu.
Chwilowo, na czas epidemii muszę sobie to skonfigurować. W stałym miejscu pracy schemat wyglądał inaczej:
Jakiś modem z Netii i do niego podpięty PC + NAS. Śmigało aż miło.
Faktycznie, nie zagłębiałem się, przeczytałem tylko "nagłówek". Na szczęście zgarnąłem go z dna szafy, więc bez inwestycji.