Witajcie drodzy,
Jako, iż stałem się ostatnio działkowiczem zakupiłem "chińską" kosę spalinową JG (GEKO).
https://gekopolska.pl/pl/p/Podkaszarka-spalinowa-z-dodatkowym-wyposazeniem-GEKO/10755
Czyli typowy silnik jak w 90% tych kos, ot prosty chińczyk ale wymagania mam też nie za wielkie. ok 500m2 trawy raz na dwa tygodnie w sezonie.
Posiadam w domu rodzinnym kosę Victusa (chyba na tym samym silniku - przynajmniej wizualnie) ma już chyba z 10 lat, wszystko śmiga a mieszanka jaką się tam robiło zawsze to 1:40 - co było w instrukcji nie pamiętam.
Wg. instrukcji producenta mieszanka oleju do kosy GEKO to 1:25, taką też zalałem. (olej Husqvarna 2T półsyntetyk - ten niebieski)
https://www.husqvarna.com/pl/akcesoria/paliwo-olej-silniki-2-suwowe/olej-do-silnikow-dwusuwowych-ls/578037002/
Odpaliłem chwilę aby się zagrzała i popracowałem nią delikatnie łącznie jakieś 30min aby nie szaleć na dotarciu.
Wypaliłem niecałe 0,5l a już na końcówce wydechu jest tłusto (dosłownie kapie) i świeca podobnie.
Na dotarciu rozumiem ale docelowo wydaje mi się, że ta dawka jest zbyt duża, aczkolwiek ekspertem nie jestem więc wolałbym aby wypowiedział się ktoś kto użytkuje tego typu sprzęt od dawna.
Wiem, że producenta nie powinno się poprawiać ale wydaje mi się że "chińczyk" klepie w specyfikacji 1:25 "na wszelki" , nie jest to kosa wysokich lotów więc 1:50 bym nie zaryzykował, ale 1:25 na dłuższą metę tez wydaje mi się przesadą, czy się mylę? Chętnie posłucham waszego zdania.
Pozdrawiam
Jako, iż stałem się ostatnio działkowiczem zakupiłem "chińską" kosę spalinową JG (GEKO).
https://gekopolska.pl/pl/p/Podkaszarka-spalinowa-z-dodatkowym-wyposazeniem-GEKO/10755
Czyli typowy silnik jak w 90% tych kos, ot prosty chińczyk ale wymagania mam też nie za wielkie. ok 500m2 trawy raz na dwa tygodnie w sezonie.
Posiadam w domu rodzinnym kosę Victusa (chyba na tym samym silniku - przynajmniej wizualnie) ma już chyba z 10 lat, wszystko śmiga a mieszanka jaką się tam robiło zawsze to 1:40 - co było w instrukcji nie pamiętam.
Wg. instrukcji producenta mieszanka oleju do kosy GEKO to 1:25, taką też zalałem. (olej Husqvarna 2T półsyntetyk - ten niebieski)
https://www.husqvarna.com/pl/akcesoria/paliwo-olej-silniki-2-suwowe/olej-do-silnikow-dwusuwowych-ls/578037002/
Odpaliłem chwilę aby się zagrzała i popracowałem nią delikatnie łącznie jakieś 30min aby nie szaleć na dotarciu.
Wypaliłem niecałe 0,5l a już na końcówce wydechu jest tłusto (dosłownie kapie) i świeca podobnie.
Na dotarciu rozumiem ale docelowo wydaje mi się, że ta dawka jest zbyt duża, aczkolwiek ekspertem nie jestem więc wolałbym aby wypowiedział się ktoś kto użytkuje tego typu sprzęt od dawna.
Wiem, że producenta nie powinno się poprawiać ale wydaje mi się że "chińczyk" klepie w specyfikacji 1:25 "na wszelki" , nie jest to kosa wysokich lotów więc 1:50 bym nie zaryzykował, ale 1:25 na dłuższą metę tez wydaje mi się przesadą, czy się mylę? Chętnie posłucham waszego zdania.
Pozdrawiam