Witam Szanownych Wygrzebałem ze starych gratów UPSa - bez akumulatorów. W środku miał karteczkę z rysunkiem dwóch połączonych szeregowo akumulatorów, jednak z opisem "dwa aku żelowe, 12v 6,5 Ah " Czy dobrze rozumiem, że ups zasilany jest napięciem 24v ?? Czy mają tam być jednak dwie szóstki w szereg, dające 12V ?
Starałem się odnaleźć to pudło w necie, ale "jako" mi nie wyszło ;(
Dzięki Ale nadal nie wiem, o co chodziło z tymi dwoma sztukami... . Oprócz rysunku, w pudle są odpowiednie przewody do podłączenia w takim leżącym układzie.. .
A czy jest możliwość podłączenia na zewnątrz aku samochodowego, np 40 Ah - zasilacz będzie w stanie go nakarmić ?? w odpowiednio długim czasie oczywiście..
Dwa akumulatory 12 V to daje 24V, musisz mieć 2 szt samochodowych połączonych szeregowo. Naładuje je tylko będzie to trwało tydzień lub 2.
A tak przy okazji wygląda na porządny sprzęt.
Dwa akumulatory 12 V to daje 24V, musisz mieć 2 szt samochodowych połączonych szeregowo. Naładuje je tylko będzie to trwało tydzień lub 2.
A tak przy okazji wygląda na porządny sprzęt.
Oczywiście , z większymi aku nie mam problemu.. .
A czy bezpieczne/możliwe jest włączenie upsa bez akumulatorów w celu sprawdzenia napięcia ładowania ? Czy szlag nie trafi przetwornicy bez obciążenia, podobnie, jak końcówki mocy w cbradiu bez anteny ?
Rozumiem że po podłączaniu akumulatorów (zakładam że prawidłowo) UPS nie uruchomił się ?
Może nie posiadać zimnego startu podłącz do prądu, sprawdź bezpiecznik z tyłu, sprawdź bezpieczniki na płycie UPSa.
Nem találtam információt az interneten. Ez egy nagyon régi eszköz ...
Dodano po 4 [minuty]:
oldking wrote:
Rozumiem że po podłączaniu akumulatorów (zakładam że prawidłowo) UPS nie uruchomił się ?
Może nie posiadać zimnego startu podłącz do prądu, sprawdź bezpiecznik z tyłu, sprawdź bezpieczniki na płycie UPSa.
"Service manual" - prawdopodobnie marzenie.
Na pierwsze wrażenie wyglądało, że ma chęć wystartować. Bez obciążenia po włączeniu zasilania na sekundę zapala się "inverter", potem przechodzi na "charge" i rzeczywiście napięcie na bateriach delikatnie podnosi się. Jednak pod obciążeniem tylko monitora wyłącza się całkowicie.
Mam też drugi egzemplarz, równie stary, na pojedyńczy aku 12 V. Niestety, efekt identyczny..
Teraz to już tylko dobry elektronik, pytanie tylko czy warto naprawiać (sprzęt stary jest i do tego koszt naprawy) może kupić działający a ten sprzedać na części.
Qurcze, niespodzianka Do tego drugiego skubańca z pojedyńczym aku wstawiłem stary, agonalny akumulator, miał niecałe 9V. Zostawiłem na dobę na jego "własnym" ładowaniu - dziś sprawdzam - dzwoniec startuje prawidłowo, reaguje na zaniki, przy 100 watach obciążenia podaje napięcie 231 V. Nie wiem, o co mu chodziło, nowy aku inaczej pachniał ??