
Witam serdecznie,
Chciałbym zaprezentować moją konstrukcję. Mianowicie są to kolumny trójdrożne typu linia transmisyjna (TL).
Pierwsze pomysły na wykorzystaniu tego typu obudowy do kolumn powstały w 2016 roku, gdzie odnalazłem materiał w czasopiśmie „Elektronika Praktyczna 4/95”
Po przeczytaniu materiału z różnych źródeł i opinii na temat linii transmisyjnej postanowiłem, że warto zbudować subwoofer i zobaczyć (usłyszeć) czy rzeczywiście kolumna potrafi zejść tak nisko z dobrą jakością basu.
No i się zaczęło…
Zgodnie z projektem opisanym w EP nabyłem głośniki Tonsil GDN 20/60, wyrysowałem sobie obudowę z podanych wymiarów zakupiłem materiał i zbudowałem jedną sztukę kolumny niskotonowej.




Przy odsłuchu stwierdzałem, że „to jest to”. Przez dalszy czas miałem zestaw 2.1 z dwóch monitorów DIY i jednej sztuki „linii” Przy podziale 100 Hz dla basu.
W międzyczasie (rok 2017) kuzyn poprosił mnie, abym mu zbudował kolumny. Stwierdził, że lubi dobry niski bas i „cykające” wysokie tony. Od razu zaproponowałem mu kolumny typu TL. Jeszcze tylko dobrać głośniki średniotonowe i wysokotonowe i będą dobre kolumny podłogowe w sam raz dla kuzyna. Po dłuższej analizie i podpowiedzi kolegi z branży padł pomysł na wykorzystanie GDM 12/60 produkcji Tonsil jako uzupełnienie średniego pasma i Beyma T-2030 na tony wysokie. Całość umieszczona w rozstawie głośników przypominających układ d'Appolito ( w sumie taka, jaka była zaproponowana w czasopiśmie choć to klasyczne d'Appolito nie jest).
No i zbudowałem kolumny dla kuzyna zgodnie z założeniami i jego uwagami. Do dziś jest zadowolony z kolumn i zachwycony dźwiękiem on jak i jego znajomi, którzy maja okazje je usłyszeć.


Już byłem pewien że też chcę mieć takie kolumny w moim pokoju. Tylko jedynym problemem była kwestia finansowa, bo na materiał do kolumn trzeba było wydać lekka ręką ok. 1500 zł co dla mnie (studenta w tamtym okresie) było sporą sumą. Lenistwo też wchodziło w grę, bo kolumny potrzebowały sporego nakładu pracy.
Z każdym dniem marzyły mi się te kolumny, wyobrażałem sobie już jak będą grać i wyglądać w pokoju. Wtedy używałem zestawu 2.1 zasilany dwoma osobnymi wzmacniaczami, do tego crossrover i equalizer i w pokoju tworzył mi się spory amprack. Chciałem za to mieć jeden wzmacniacz i te potężne kolumny.
Nadszedł rok 2019 i postanowiłem, że w końcu trzeba zbudować moje „wymarzone” kolumny.
OPIS PROJEKTU:
Komplet głośników się nie zmienił, czyli w kolumnie będą zamontowane:
Bas 2 x GDN 20/60 4Ω TONSIL
Średnie: 2 x GDM 12/60 4Ω TONSIL z otwartym koszem
Wysokie: Beyma T-2030, 8Ω

Głośniki niskotonowe jak i średniotonowe połączone ze sobą szeregowo dając wypadkową impedancję 8 Ω.
Obudowy wykonane z płyty wiórowej 18 mm.
W środku obudowy wytłumienie gąbką 3 cm na wszystkich ściankach w komorze rezonansowej i wytłumienie syntetyczną watoliną średnio upchaną w tunelu. Oczywiście ilość wytłumienia była testowana i odsłuchiwana dla różnych ilości i konfiguracji.
Komora dla głośnika średnio i wysokotonowego, objętość ok. 10 litrów dosyć silnie wytłumiona watoliną aby zmniejszyć rezonanse.
Na przednich ściankach porobione frezy pod głośniki, aby ich obrys nie wystawał poza obudowę.
Terminale na banany i speakon z tyłu również we frezie.
Obudowa wykończona okleiną drewnopodobną front czarny, bok brązowy orzech. Tutaj chciałem nawiązać do stylu Retro kolumn Tonsila z PRL (lubię taki Design).
Trochę szersze podstawy stojące pod kątem ok. 5° z kolcami z przodu. Kolumny są nakładanej na podstawę i trzymane przez drewniane kołki wystające z podstawy.
W planach mam dokupienie do nich obręczy aluminiowych i wykonanie maskownicy z czarnym materiałem na froncie, lecz obecny ich wygląd również mi się podoba.
Podział nieco się zmienił niż przy kolumnach dla kuzyna.
Po szczegółowej analizie wypadkowych charakterystyk i odsłuchu poszczególnych głośników zasilanych przez zwrotnicę aktywną padła decyzja wykonania podziału 500 Hz 6 dB/okt-6000Hz 12 dB /okt.
Należało więc zamówić przybliżone wartości elementów zwrotnicy i odwijać albo dowijać zwoje cewek i kombinować z kondensatorami, aby uzyskać w miarę dokładne wartości obliczonych elementów.
Na sekcję średniotonową zastosowałem korektor impedancji, aby wyrównać przebieg impedancji w funkcji częstotliwości, aby wyliczony filtr działał jak należy.
Zwrotnice wykonałem na sztywnej tekturze i zamocowałem w osi głośnika basowego, aby w przyszłości był do nich łatwy dostęp. Wszystko podłączone ze sobą przewodami głośnikowymi 2,5 mm².
Po polutowaniu i skręceniu całości przyszedł czas na odsłuchy.
No i tutaj powrócił dźwięk kolumn kuzyna, gdzie cały czas miałem te brzmienie w pamięci.
Brzmienie:
Bas subtelny schodzący do granic możliwości nagranych utworów, bardzo dobrze odwzorowujący stopę. Jest ona szybka jak w rzeczywistości. Gitara basowa jak i kontrabas słychać każde uderzenie o struny. W skrócie nic nie podbarwione ani przekłamane. Głęboki naturalny bas.
Tony średnie jasne, naturalne, stonowane, bardzo szczegółowe.
Tony wysokie ze względu na aluminiową kopułkę głośnika wysokotonowego świetnie odtwarzają instrumenty perkusyjne talerzowe dzwonki i inne „cykacze”. Cechuje je świeżość i jasność dźwięku.
Podsumowując:
Za kwotę około 1700 zł za dwie sztuki i nakładzie pracy około miesiąc po 2-4 godziny dziennie w zależności od innych obowiązków otrzymałem brzmienie jakiego oczekiwałem. Wzmacniacz jakim napędzam kolumny to Technics- SUX120 o mocy ok. 2 x 30 W na kanał. Urządzenie te jak dla mnie najbardziej pasuje do kolumn, ponieważ nie dysponuje dużą mocą, a jego brzmienie mi odpowiada.
Odsłuchiwałem również kolumny na wzmacniaczu Diora WS-504 o mocy 2 x 70 W na kanał i na tym wzmacniaczu kolumny mogą bardziej poszaleć, aczkolwiek tego nie potrzebuję.
Każdy, kto posiada ten typ obudowy we własnych systemach audio wie , że nie są stworzone do ostrego grania z powodu dużej obciążalności i szybko osiągalnego dużego wychyłu głośników. Idealnie natomiast nadają się do subtelnego odsłuchu, aczkolwiek jeśli gra się z głową można trochę posłuchać głośniej. Tak samo przy małych i większych głośnościach kolumny potrafią zagrać bardzo przyzwoicie.
Myślę, że spełniłem swoje oczekiwania pod względem akustycznym jak i wizualnym.
Pomiar w pokoju z odległości 1 metra na wysokości głośnika wysokotonowego (na wysokości uszu w pozycji siedzącej):

Charakterystyka GDN 20/60/3

Charakterystyka GDM 12/60

Charakterystyka T-2030

Fotorelacja:

















P.S.
Przy zamawianiu płyt, sprawdźcie dwa razy dokładnie wymiary to co zapisałeś na kartce i to co sprzedawca sobie zapisał

Trzeba było frezarką wykonać takiż o to manewr:

To by było na tyle moich wywodów. Zapraszam do komentowania

Pozdrawiam.
Cool? Ranking DIY