Wentylator łazienkowy Vents Quiet Mild Duo z funkcją Timer

Posiadam wentylator Vents Quiet Mild Duo Timer.
Schemat podłączenia jest taki jak poniżej.




Instalację mam tak zrobioną, że przy wentylatorze jest stała faza i faza załączana włącznikiem plus oczywiście N.
Elektryk który robił mi instalację i z którym niedawno rozmawiałem twierdzi, żę do wentylatora z Timerem muszę zastosować włącznik dwu klawiszowy (jeden klawisz do oświetlenia a drugi do Lt). Czy patrząc na schemat można z nim się zgodzić bo jakoś nie do końca przekonuje mnie to?
Wiem, że niewiadomą jest tutaj jak on spiął wszystko w puszcze ale puszki mam zatynkowane więc już tego nie sprawdzę.

przemek22t wrote:

Instalację mam tak zrobioną, że przy wentylatorze jest stała faza i faza załączana włącznikiem plus oczywiście N.
Elektryk który robił mi instalację i z którym niedawno rozmawiałem twierdzi, żę do wentylatora z Timerem muszę zastosować włącznik dwu klawiszowy (jeden klawisz do oświetlenia a drugi do Lt).

Taj jak on myśli, to nie potrzebny wentylator z zegarem, włączasz i wyłączasz wentylator w miarę potrzeby.
W normalnym połączeniu styk LT jest równolegle z oświetleniem (włącznik na jednym klawiszu) i włączając światło, automatycznie uruchamiasz wentylator. Po wyłączeniu światła wentylator pracuje jeszcze jakiś czas (ustawienie zegara).
Oczywiście jeśli ktoś chce, można to wykonać na niezależnych włącznikach, bo nie zawsze potrzebna jest wentylacja.

Czyli nie ma możliwości, że coś mógł inaczej podłączyć w puszce i dlatego stanowczo twierdzi, że muszą być włączniki dwuklawiszowe ?
Czyli podłączając pod włącznik jednoklawiszowy, przewód LT śpiąc w przyłącze N?

przemek22t wrote:

przewód LT śpiąc w przyłącze N?

Absolutnie NIE !.
Stałe zasilanie podłączasz do styków "L" i "N"
Pod styk "LT" podłączasz dodatkową żyłę zasilającą idącą z włącznika (niezależnie czy to jedno, czy dwu klawiszowy)

Dodano po 40 [minuty]:

przemek22t wrote:

Instalację mam tak zrobioną, że przy wentylatorze jest stała faza i faza załączana włącznikiem plus oczywiście N.

A gdzie jest "PE" ?
Podaj informację ilu żyłowy przewód jest doprowadzony do tego wentylatora ?

kokapetyl wrote:

przemek22t wrote:

przewód LT śpiąc w przyłącze N?

Absolutnie NIE !.
Stałe zasilanie podłączasz do styków "L" i "N"
Pod styk "LT" podłączasz dodatkową żyłę zasilającą idącą z włącznika (niezależnie czy to jedno, czy dwu klawiszowy)



Dodano po 40 [minuty]:

przemek22t wrote:

Instalację mam tak zrobioną, że przy wentylatorze jest stała faza i faza załączana włącznikiem plus oczywiście N.

A gdzie jest "PE" ?
Podaj informację ilu żyłowy przewód jest doprowadzony do tego wentylatora ?

Instalacja jest 3 żyłowa łącznie z żyłą PE. I taki przewód jest dociągnięty zarówno do włącznika jak i wentylatora.
A instalacja jest tak spięta , że przewód PE jest właśnie tym LT. I dopiero jak załączę włącznik 2 klawiszowy to na żyle PE przy wentylatorze pojawia się napięcie.
Dlatego zastanawiam się czy LT(PE) przy włączniku jedno klawiszowym można jakoś śpiąć.

przemek22t wrote:

A instalacja jest tak spięta , że przewód PE jest właśnie tym LT.

I to jest wielki błąd !
Co ewentualnie w tej sytuacji możesz zrobić (bo zakładam, że wymiana tego przewodu nie wchodzi do gry)
Przy wentylatorze . Podłączyć normalnie "L" i "N" pod odpowiednie zaciski.
Zmostkować "LT" z "L"
Przy włączniku(klawisz odpowiadający za wentylator) Odłączyć PE od włącznika i zmostkować z pozostałymi PE.
Pod włącznik podłączyć żyłę brązową tą która idzie do wentylatora.
Efekt będzie taki, włączysz wentylator to będzie działał, wyłączysz to natychmiast się wyłączy, będzie brak podtrzymania jego pracy. Chba jasno się wyraziłem, inaczej nie można podłączyć.

kokapetyl wrote:

przemek22t wrote:

A instalacja jest tak spięta , że przewód PE jest właśnie tym LT.

I to jest wielki błąd !
Co ewentualnie w tej sytuacji możesz zrobić (bo zakładam, że wymiana tego przewodu nie wchodzi do gry)
Przy wentylatorze . Podłączyć normalnie "L" i "N" pod odpowiednie zaciski.
Zmostkować "LT" z "L"
Przy włączniku(klawisz odpowiadający za wentylator) Odłączyć PE od włącznika i zmostkować z pozostałymi PE.
Pod włącznik podłączyć żyłę brązową tą która idzie do wentylatora.
Efekt będzie taki, włączysz wentylator to będzie działał, wyłączysz to natychmiast się wyłączy, będzie brak podtrzymania jego pracy. Chba jasno się wyraziłem, inaczej nie można podłączyć.

Ale tutaj wszystko jest pospinane w puszkach a nie przy włączniku. Do włącznika mam 3 żyły. Brązowa i niebieska załącza światło a żółtozielona to jest LT.
Natomiast przy wentylatorze jest brązowy jako stałe zasilanie, niebieski i żółto zielony czyli Lt

przemek22t wrote:

Ale tutaj wszystko jest pospinane w puszkach a nie przy włączniku

No to mamy problem (wcześniej pisałeś puszki montażowe pod tynkiem), a jednak wykonać to poprawnie, to trzeba się do nich dostać.

kokapetyl wrote:

przemek22t wrote:

Ale tutaj wszystko jest pospinane w puszkach a nie przy włączniku

No to mamy problem (wcześniej pisałeś puszki montażowe pod tynkiem), a jednak wykonać to poprawnie, to trzeba się do nich dostać.

Tak są zatynkowane.
Jakbym miał wiedzę na etapie instalacji jaka mam teraz to chciałbym aby elektryk zrobił to tak.
Do włącznika dociągnął kable jak dla oświetlenia natomiast z puszki do wentylatora poprowadził stałe zasilanie a zasilanie LT spiąłbym z L oświetlenia dzięki temu włącznikiem jednoklawiszowym załączał bym oświetlenie plus wentylator, który po wyłączeniu pracowalby na podtrzymaniu.
Teraz zostaje tylko używać włącznika 2 klawiszowego choć w tym szaleństwie jest też metoda bo nie zawsze wentylator musi się załączać.
Choć z drugiej strony wentylator ma opóźnienie włączenia o 1 minute więc szybkie wejście, wyjście i tak go nie załącza