Jestem kompletnie "zielony" w temacie studni.
Dom jednorodzinny był kiedyś zasilany w wodę ze studni kręgowej głębinowej (około 15m).
Studnia była kopana dosłownie dynamitem bo znajduje się w skale. Wydajność studni była za mała na potrzeby rodziny i trzeba było przez wiele lat korzystać bardzo ostrożnie z wody. Trochę rekompensował 200l hydrofor i dało się przeżyć.
Gdy gmina zbudowała wodociąg to studnia poszła w zapomnienie. Od kilku lat w związku z suszą zdarzają się coraz częstsze braki wody z wodociągu.
Woda w studni jest, ale wolno napływa i może być tak, że się nawet prysznica nie będzie dało wziąć.
Pytanie:
Czy można wykorzystać taką studnię do magazynowania wody z wodociągu? Czy woda po prostu wsiąknie i nic z tego nie wyjdzie?
Dom jednorodzinny był kiedyś zasilany w wodę ze studni kręgowej głębinowej (około 15m).
Studnia była kopana dosłownie dynamitem bo znajduje się w skale. Wydajność studni była za mała na potrzeby rodziny i trzeba było przez wiele lat korzystać bardzo ostrożnie z wody. Trochę rekompensował 200l hydrofor i dało się przeżyć.
Gdy gmina zbudowała wodociąg to studnia poszła w zapomnienie. Od kilku lat w związku z suszą zdarzają się coraz częstsze braki wody z wodociągu.
Woda w studni jest, ale wolno napływa i może być tak, że się nawet prysznica nie będzie dało wziąć.
Pytanie:
Czy można wykorzystać taką studnię do magazynowania wody z wodociągu? Czy woda po prostu wsiąknie i nic z tego nie wyjdzie?