spec220 wrote:Jeśli odrestaurować, to nie po nowemu, bo to sprzeczne z definicja restauracji.Zawsze można coś odrestaurować po nowemu,
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over therespec220 wrote:Jeśli odrestaurować, to nie po nowemu, bo to sprzeczne z definicja restauracji.Zawsze można coś odrestaurować po nowemu,
Freddy wrote:Jeśli odrestaurować, to nie po nowemu, bo to sprzeczne z definicja restauracji.
TechEkspert wrote:Zaskakujące jak ten głośnik działa równie dobrze jako mikrofon, to chyba wielkość membrany tutaj pomaga.
Oglądając film myślałem, że trzeba będzie ryczeć bezpośrednio do głośnika, a tu się okazało że swobodna wypowiedź nagrała się na taśmę.
Same zdjęcia nie oddają wszystkiego, jednak wideo dużo daje, np. wskaźnik wysterowania.
Rezystory z "epoki" znalazłeś
TechEkspert wrote:Wręcz przeciwnie. W mikrofonie membrana MUSI być lekka - by drgała pobudzana niewielką energią fali dźwiękowej. A to, że głośnik działa jako mikrofon - żadna rewelacja - mikrofon pobudzony zmiennym napięciem też będzie emitował dźwięk (oczywiście niewielkim prądem, bo i jego - mikrofonu - ceweczka jest delikatna). Zresztą to w sumie ten sam układ mechaniczno-elektryczny - i w głośniku i mikrofonie są te same elementy i zasada działania też taka sama. Różnice polegają na dopasowaniu wymiarów do zastosowań. Mikrofon musi być mały (co też wynika z konieczności zachowania małej masy układu drgającego), a głośnik duży - co z kolei wynika ze związku wielkości membrany z długością fali dźwiękowej. Czemu więc bas (czyli długa fala dźwiękowa) jest dobrze odbierana przez malutką membranę chciałoby się zapytać? Proste - aby wypromieniować czy odebrać taką samą energię fali o niskiej częstotliwości musi być zachowany warunek : Albo duża membrana, albo duża jej podatność (amplituda drgań). Dlatego też można spotkać głośniki o stosunkowo niewielkiej średnicy mogą ce emitować basy na poziomie głośników większych, ale o mniejszym skoku membrany... Głośniki typu compact tak właśnie działają. Duży skok membrany (oczywiście przystosowanej do dużej amplitudy przez miękkie zawieszenie membrany i długą cewkę w obwodzie magnetycznym) i mała membrana; a całość zamknięta w szczelnej obudowie kolumny, która z kolei ogranicza "zapędy" amplitudowe membrany przed nadmiernym wycleniem.głośnik działa równie dobrze jako mikrofon, to chyba wielkość membrany tutaj pomaga.
398216 Usunięty wrote:Na koniec - ciekawostka: Tonsil swego czasu produkował tzw. Mikrofonogłośniki - stosowane do dwukierunkowej łączności np. na statkach.
AlekZ wrote:Na statkach instalowane były głośniki mocy ok. 5W (o ile dobrze pamiętam), w dodatku w krótkiej tubie (co miało znaczenie gdy pracował jako mikrofon) - jak tutka w mikrofonie słuchawki telefonu na tarczę - raz, ze większej mocy, a dwa oporne na wodę ... słoną wodę.Mam taki jeden mikrofonogłośnik. Po jego otwarciu ukazała się ...wkładka W-66.
AlekZ wrote:W próżniowej bańce ?Zapewnienie mu sensownej trwałości to jest wyzwanie.
Krzysztof Kamienski wrote:W próżniowej bańce ?[/quote]Wibrator ma dwa zestawy styków - jeden NC do cewki, a drugi podwójny NO do transformatora.
[quote="AlekZ] Zapewnienie mu sensownej trwałości to jest wyzwanie.
AlekZ wrote:To na dynamice nagrania i jakości natychmiast wyjdzie.czy głowica uniwersalna będzie dobrze pracować.
AlekZ wrote:Ciekawe, jak konstrukcyjnie te głowice do drutów były zrobione. Metal trący o metal = ścieranie i szybkie zużycie.
AlekZ wrote:Idąc tym tropem może powinienem układ przerobić na lampy widoczne w załączniku . Tyle, że żarzenie będzie przy 3 lampach żarło ok. 0,9A i każdej lampie trzeba będzie reostatem jeszcze wyregulować.